Porozmawiajmy o roslinach tarasowych.
Ja mam pięć fuksji i też muszę im cyknąć fotki.
Jak widać każdy ma nieco inny gust, bo mnie bardzo podoba się biała i ta bardzo lekko różowa.
a może to jest tak, że podoba nam się to czego jeszcze nie mamy.
a wracając do fuksji, to ja też je lubię, bo mogą zimować w ciemniejszym miejscu, tylko troszkę przeszkadza mi to, że śmiecą>
Uważam też, że fuksje te najzwyklejsze o drobniejszych kwiatuszkach są bardziej odporne na niekorzystne warunki atmosferyczne, niż te odmiany o pełnych dużych kwiatach. Co o tym sądzicie?
Jak widać każdy ma nieco inny gust, bo mnie bardzo podoba się biała i ta bardzo lekko różowa.
a może to jest tak, że podoba nam się to czego jeszcze nie mamy.
a wracając do fuksji, to ja też je lubię, bo mogą zimować w ciemniejszym miejscu, tylko troszkę przeszkadza mi to, że śmiecą>
Uważam też, że fuksje te najzwyklejsze o drobniejszych kwiatuszkach są bardziej odporne na niekorzystne warunki atmosferyczne, niż te odmiany o pełnych dużych kwiatach. Co o tym sądzicie?
Gorąco pozdrawiam
Tak Wiesiu to prawda, że tym dużym kwiatkom trudno sie oprzeć
Znalazłam w moim folderze kilka fotek, choć nie sa to zdjecia dobrej jakosci,
1) fuksja o najdrobniejszych kwiatkach
2) fuksja podobna do odmiany bella rosa( jest tak dużo odmian fuksji, że ja nazwy odpuszczam)
3)fuksja, którą staram sie prowadzić w formie piennej( pomysł z kamieniami w doniczce odgapiłam od Piwonii, bo ciągle mi ją wiatr wywracał i łamał)
4)fuksja o pełnych kwiatkach
5)fuksja o pełnych kwiatach
Znalazłam w moim folderze kilka fotek, choć nie sa to zdjecia dobrej jakosci,
1) fuksja o najdrobniejszych kwiatkach
2) fuksja podobna do odmiany bella rosa( jest tak dużo odmian fuksji, że ja nazwy odpuszczam)
3)fuksja, którą staram sie prowadzić w formie piennej( pomysł z kamieniami w doniczce odgapiłam od Piwonii, bo ciągle mi ją wiatr wywracał i łamał)
4)fuksja o pełnych kwiatkach
5)fuksja o pełnych kwiatach
Gorąco pozdrawiam
Lepiej na wiosnę. Bo fuksja przycieta teraz poczuje jakby hasło do zagęszczania się a ma spać...
W piwnicy mogą spaść listki- to nawet lepiej, bo nie będzie mączlika. Ja nawet specjalnie obrywam wszystkie. Trzeba jednak od czasu do czasu trochę podlać. Im ciemniej i zimniej tym mniej...
W piwnicy mogą spaść listki- to nawet lepiej, bo nie będzie mączlika. Ja nawet specjalnie obrywam wszystkie. Trzeba jednak od czasu do czasu trochę podlać. Im ciemniej i zimniej tym mniej...
"Ciesz się tym co masz, a nie martw
się tym co ci brakuje."
się tym co ci brakuje."
Spisałam sobie alfabetycznie rosliny o których chcę pisać w tym wątku- żeby nie mieszać kolejności
Wspomnę teraz o roslinach , które są świetnym uzupełnieniem w kompozycjach donicowych czy to na taras czy do ogrodu.
Jedna to APTENIA
/ o której niewiele jeszcze wiem, bo posadziłam pierwszy raz.../
Podobno mozna przetrzymać do następnego roku i wiosną zrobić z niej sadzonki. Ale ja nie będę próbować, bo na rynku te rośliny są dostępne i nie ma potrzeby zajmować miejsca zimowania innym roslinom.
BIDENS
Sinie rosnaca roslina donicowa, swietnie nadajaca sie do sadzenia pojedynczo jak i w kompozycjach. Bardzo żarłoczna i ekspansywna- potrafi przytłumić sąsiednie rosliny. Potrzebuje sporo nawożenia i wody.
Wspomnę teraz o roslinach , które są świetnym uzupełnieniem w kompozycjach donicowych czy to na taras czy do ogrodu.
Jedna to APTENIA
/ o której niewiele jeszcze wiem, bo posadziłam pierwszy raz.../
Podobno mozna przetrzymać do następnego roku i wiosną zrobić z niej sadzonki. Ale ja nie będę próbować, bo na rynku te rośliny są dostępne i nie ma potrzeby zajmować miejsca zimowania innym roslinom.
BIDENS
Sinie rosnaca roslina donicowa, swietnie nadajaca sie do sadzenia pojedynczo jak i w kompozycjach. Bardzo żarłoczna i ekspansywna- potrafi przytłumić sąsiednie rosliny. Potrzebuje sporo nawożenia i wody.
"Ciesz się tym co masz, a nie martw
się tym co ci brakuje."
się tym co ci brakuje."