Pomoc dla początkujących ogrodników

Wszystko co jest związane z uprawą warzyw
paulina14085
Witamy na forum!
Witamy na forum!
Posty: 1
Rejestracja: 2011-02-28, 10:58

Pomoc dla początkujących ogrodników

Post autor: paulina14085 »

Witam wszystkich!
Potrzebuje pomocy w przygotowaniu mojego małego ogródka! Nie wiem od czego mam zacząć, a wiosna już za pasem, więc będę wdzięczna za wszelkie rady i podpowiedzi! Dodam, że jest to mały ogródek działkowy i nie ma na nim nic oprócz ziemi, która nie była uprawiana od kilku lat, więc liczę na pomoc z waszej strony!
Awatar użytkownika
pinia01
Zagorzały dyskutant
Zagorzały dyskutant
Posty: 455
Rejestracja: 2010-01-23, 15:48

Post autor: pinia01 »

Myślę, że wszystkie podstawowe informacje na ten temat znajdziesz tu:
1) wysiew warzyw do gruntu
2) ogródek warzywny dla początkujących
Forum ma także dział Uprawa Warzyw.
Podstawa to odpowiednie przygotowanie gleby (przekopanie, wyrównanie). To zajmie dużo pracy, bo przecież długo stanowiła nieużytek. Ważne jest też nawożenie.
Po drugie - zakup odpowiednich nasion (jakie chcesz mieć warzywa). Poczytaj trochę i śmiało pytaj ;-)
Awatar użytkownika
pinia01
Zagorzały dyskutant
Zagorzały dyskutant
Posty: 455
Rejestracja: 2010-01-23, 15:48

Post autor: pinia01 »

Sąsiedztwo warzyw też jest istotne. Poczytaj o tym tutaj http://forum.poradnikogrodniczy.pl/warzywa-vt3352.htm
Awatar użytkownika
edyta_mi
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 1059
Rejestracja: 2011-01-22, 21:58

Post autor: edyta_mi »

Paulinko napisz od czego chcesz zacząć. Czy planujesz w pierwszym roku od razu zasadzić rośliny ozdobne, warzywa i krzewy owocowe, czy masz jakieś priorytety w tej dziedzinie? :-D
Pozdrawiam Edyta
ramir4
Witamy na forum!
Witamy na forum!
Posty: 1
Rejestracja: 2011-03-15, 14:57

Post autor: ramir4 »

Witam serdecznie
Jestem Irek...

Skończyłem czterdziestkę, rzuciłem palenie kilka miesięcy temu a teraz postanowiłem podobnie jak Paulina założyć warzywnik przed domem a co za tym idzie udowodnić sobie i rodzinie że jednak coś z tego wyjdzie :))
Znalazłem ten wątek więc pozwolę sobie go obserwować a jeżeli pozwolicie co jakiś czas dorzucę jakieś zapytanie jeżeli coś mnie będzie nurtowało.
Poczytałem już powyższe odpowiedzi jak również polecane linki i nasuwa mi się już jedno pytanie (pewnie banalne) ale jestem totalnie zielony....

na czym polega usypanie zagonów?

pozdrawiam
tylko ten co nic nie robi nie popełnia błędów
Gogether
Powoli się rozkręca
Powoli się rozkręca
Posty: 26
Rejestracja: 2011-02-04, 20:53

Post autor: Gogether »

Witam! Chcę w tym roku zasadzić trochę warzywek. Wybrałem już gatunki, które są następujące: pietruszka, słonecznik, pomidor, ogórek, burak i kartofle. Macie jakieś porady?
Pozdrawiam wszystkich!
Awatar użytkownika
Elzbieta M
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 7916
Rejestracja: 2010-09-22, 20:16

Post autor: Elzbieta M »

Owszem - ja bym Ci poradziła , abyś ZASIAŁ nasiona pietruszki , słonecznika i buraczków , a POSADZIŁ pomidory i ziemniaki. Ogórki możesz posiać w maju bądż posadzić rozsadę - również w maju po przymrozkach.
Jeśli chodzi o siew buraków ( myślę że pytasz o buraczki czerwone , a nie o pastewne) - to termin siewu uzależniony jest od zbioru.Kwietniowy siew na zbiór botwinki , majowy - na spożycie , koniec maja - początek czerwca - na przechowanie
Awatar użytkownika
Elzbieta M
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 7916
Rejestracja: 2010-09-22, 20:16

Post autor: Elzbieta M »

Gogether pisze:Witam! Chcę w tym roku zasadzić trochę warzywek. Wybrałem już gatunki, które są następujące: pietruszka, słonecznik,

Jeśli chodzi o SADZENIE pietruszki , to nie mam w tej kwestii doświadczenia , bo o ile wiem , to ją WYSIEWAMY wczesną wiosną ( lub nawet jesienią) , ale - czytając Twoje posty w innych wątkach wiem , że lubisz eksperymentować ( np mrozić jabłka , aby dłużej się przechowywały :hyhy: ) , więc i tu masz pole do popisu - chcesz , to zrób rozsadę pietruszki , a potem ją sadż - masz szansę być pierwszy!
Awatar użytkownika
edyta_mi
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 1059
Rejestracja: 2011-01-22, 21:58

Post autor: edyta_mi »

Irku,
zagon to nic innego tylko grządka na której rosną warzywa a oddziela się je ścieżkami. Aby móc swobodnie sięgnąć do środka zagonów najlepiej jest ograniczyć jego szerokość do 1,2-1,5 m - długość dowolna, ale najlepiej jeśli nie przekracza 10 m. Tak, gdzie ziemia jest ciężka, trudno odprowadzająca wodę zaleca się budowę tzw. wysokiego zagonu, czyli wzniesionego ponad teren jakieś 20cm lub więcej.
Gogether jestem świeżo po planowaniu swoim grządek więc mogę się podzielić następującymi uwagami odnośnie sąsiedztwa warzyw: burak ćwikłowy nie lubi sąsiedztwa ziemniaków; ogórek nie lubi sąsiedztwa pomidorów za to chętnie rośnie w pobliżu buraka ćwikłowego, pietruszki i słonecznika. Z kolei pietruszka woli, kiedy burak ćwikłowy jest jednak dalej. Pomidor nie lubi towarzystwa ziemniaków i ogórków, ale dobrze się czuje koło pietruszki.
W kwestii pomidorów zdecydowanie polecam pomidory koktajlowe (czyli odmiany o maleńkich owocach). Są doskonałe w smaku i bardzo plenne a znacznie łatwiejsze w uprawie. Tylko proponuję wybierać odmiany wyżej rosnące, bo niskie krzaczki będziesz miał pochlapane w czasie deszczu. :lol:
Pozdrawiam Edyta
Netta
Witamy na forum!
Witamy na forum!
Posty: 5
Rejestracja: 2011-03-19, 13:54

Post autor: Netta »

Witajcie! Jestem tutaj po raz pierwszy i również po raz pierwszy posadziłam warzywka. Niestety całe zycie mieszkałam w bloku. Teraz mam za to mały ogródek więc postanowiłam wysiać trochę warzywek. Powysiewałam je do pojemników i doświadczyłam pierwszej porażki. Chodzi o rzodkiewkę. Po wysianiu wzeszła mi szybciutko ale i również szybciutko obeschły jej liście.Myślałam, że może za wcześnie zaczęłam wystawiać pojemniki na dwór i dlatego ją szlag trafił, więc posiałam drugi raz. Niestety mimo, że tym razem trzymałam ją w domu - powtórna porażka. Wschodzi, wypuszcza trzy listki po czy dwa usychają błyskawicznie a potem pada cała roślina. Możecie mi dać jakieś wskazówki co robię nie tak?
Awatar użytkownika
Elzbieta M
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 7916
Rejestracja: 2010-09-22, 20:16

Post autor: Elzbieta M »

Rzodkiewki nie siejemy do pojemniczków , tylko od razu do gruntu. W zasadzie może to być marzec , w zależności od pogody. Jęśli u Ciebie jeszcze zimowo , to wysiej na początku kwietnia. Mam nadzieję ,że nie popełniłaś tego błędu z marchewką , pietruszką czy buraczkami. Możesz natomiast wysiać do pojemniczków pory i seler ( seler ma bardzo drobniutkie siewki , więc łatwo można je zalać lub zasuszyć - początkującej poleciłabym kupić w maju rozsadę) . Te warzywka można wysiewać od lutego. Teraz jest pora na wysiew do pojemniczków pomidorów ( do połowy kwietnia) . Po wzejściu , jak będą miały 2 - 4 listki właściwe , trzeba je przepikować - czyli posadzić pojedynczo np do mini doniczek . Ogórki - albo na początku maja do gruntu , albo pod koniec kwietnia w domu. Od razu po 2 -3 nasionka do doniczki i tak się w maju wysadza
użytkownik usunięty

Post autor: użytkownik usunięty »

Rzodkiewka jest zimnolubna, nie lubi zbyt wysokiej temperatury i to może jest źródłem porażki. Drugim może być choroba grzybowa - zgorzel siewek. Rzodkiewki sieje się wprost do gruntu, nie przesadza się ich. W doniczce jeszcze nie próbowałem siać rzodkiewki ale może spróbuj wysiać i trzymać ją na zewnątrz.
Netta
Witamy na forum!
Witamy na forum!
Posty: 5
Rejestracja: 2011-03-19, 13:54

Post autor: Netta »

Dzięki za wskazówki i tak też zrobię. Posieję jeszcze raz utro do gruntu bo u mnie jest w miarę ciepło. Marchew i pietruszkę wysiałam do gruntu a pora i selera do pojemników. Niestety nie mam u siebie możliwości kupienia sadzonek selera więc posiałam z nasion.
Mam jeszcze jedno pytanko apropo kalarepy. W zeszłym roku (ogródek mam od lipca zeszłego roku) posiałam pietruszkę i selera właściwie tylko na nać bo było już trochę za późno i kalarepę. Natki miałam bujne jednak liście kalarepy zerzarło mi jakieś paskudztwo ale nie wiem co to było. W konsekwencji padła cała roślina. Wam też coś z obgryza kalarepę czy może ją pryskacie?
użytkownik usunięty

Post autor: użytkownik usunięty »

Na początek mam prośbę, uzupełnij profil o miejsce zamieszkania, wówczas łatwiej będzie nam sie rozmawiało. Bo jak napisałaś, bo u mnie jest w miarę ciepło, to zastanawiam się gdzie jest w miarę ciepło. Co do kalarepy to jeśli coś Ci ją zżera to oczywiście wymaga oprysku. ;)
użytkownik usunięty

Post autor: użytkownik usunięty »

Kalarepy nic jeszcze mi nie jadło ale kapustę owszem. Najczęściej są to gąsienice jakichś motyli. Na nie stosuję oprysk środkiem owadobójczym z dodatkiem mydła ogrodniczego dla lepszej przyczepności środka do opryskiwanej rośliny.
ODPOWIEDZ