Podagrycznik. Jak zwalczać?

Preparaty ochronne, ich zastosowanie, przygotowywanie rozcieńczeń, opryski.
Awatar użytkownika
DLM1
Witamy na forum!
Witamy na forum!
Posty: 2
Rejestracja: 2009-05-05, 18:28

Podagrycznik. Jak zwalczać?

Post autor: DLM1 »

Witam

Poszukując różnych chwastów i nie tylko trafiłam na tą fajną stronę. Może
mi ktoś pomoże. Chciałabym dowiedzieć się co to za roślina??? Wygląda na
chwast może się mylę, rozrasta się wszędzie. Przenosi się bardzo szybko z
jednego grobu na drugi przez rozłogi-pędy. Grób obok jest zarośnięty
całkowicie, ten powyżej też. Nikt nimi się nie opiekuje. W grudniu na
rodzinnym grobie dosypałam świeżą ziemię. Od połowy grudnia do połowy
kwietnia zarósł tą rośliną (zał.zdjęcie). Powyrywałam jak głęboko mogłam,
ale na pewno jeszcze sporo korzeni i młodych pędów zostało. Posadziłam
barwinka aby ładnie się zazieleniło, obawiam się, że może go
zadusić to zielsko. Nie mogę doglądać codziennie (może poprzez
codzienne wyrywanie przestałoby rosnąć) gdyż jest przeszło 300 km od
miejsca zamieszkania. Co zrobić by się TEGO pozbyć, a nie zaszkodzić
barwinkowi i funkii. Proszę o szybką pomoc, radę. Dziękuję.

Pozdrawiam.
Danuta
Załączniki
r.jpg
Awatar użytkownika
Ewaa
Zagorzały dyskutant
Zagorzały dyskutant
Posty: 335
Rejestracja: 2008-06-28, 00:04

Post autor: Ewaa »

Chyba to podagrycznik dla mnie to ...koszmar :evil: walczę z nim od paru lat
z marnym skutkiem :cry:
Też poczekam na odp. razem z Tobą ;-) może ktoś coś poradzi :->
Awatar użytkownika
Petrus
Ekspert
Posty: 6714
Rejestracja: 2008-01-20, 14:54

Post autor: Petrus »

Hejka. To jest PODAGRYCZNIK POSPOLITY :!:
Jest to bylina (chwast), a zapach jej liści przypomina zapach marchwi.
Podobno młode liście i ogonki liściowe zbierane wiosną i wczesnym latem (najlepiej od marca do kwietnia) można spożywać na surowo lub robić z nich zupy, sałatki i szpinak najlepiej w połączeniu z innymi warzywami („kuracja wiosenna”) lub ziemniakami.

Co do zwalczania to są dwa sposoby:
RĘCZNY: polega na wyrwaniu dokładnie wszystkich kłączy i korzeni tej rośliny.
CHEMICZNY:Do zwalczania chwastu można zastosować następujące środki chemiczne- chwastobójcze;
PERZOCYD 280 SL w dawce 8-10 litrów na 1 ha. Stosować na rośliny zielone, oprysk grubokroplisty. Uwaga- środek szkodliwy dla organizmu ludzkiego. Zachować środki ostrożności przy przygotowywaniu cieczy roboczej i wykonywaniu zabiegu. Po zabiegu popłuczyny opryskiwacza wypryskać na opryskiwanej powierzchni.
GARLON 480 EC stosowany nalistnie, dawka 2-4 l/ha ( 200-300 cieczy roboczej) zależnie od fazy rozwoju chwasta. Chwasty w późniejszej fazie rozwoju - nawet 4-5 l/ha.
BASTA 150SL dolistny, dawka 30 do 70 ml/w 2 do 10 l wody na powierzchnię 100m2
Można też zastosować Roundup.

U mnie w ogrodzie gdy miałem tego "kolegę" na rabacie po prostu powyrywałem doszczętnie każdy skrawek korzenia i już 2 lata nic nie rośnie :-D

Myślę, że coś z tego wybierzecie. Pozdrawiam
Niech ogród będzie moją pasją, wytchnieniem i odpoczynkiem.
Pozdrawiam, Piotr.
Moje rośliny ogrodowe Moje trawy ozdobne
Awatar użytkownika
Ewaa
Zagorzały dyskutant
Zagorzały dyskutant
Posty: 335
Rejestracja: 2008-06-28, 00:04

Post autor: Ewaa »

Oprócz Randapu ... innych nie stosowałam .Wielkie ...dzięki :-D zapisałam
Awatar użytkownika
DLM1
Witamy na forum!
Witamy na forum!
Posty: 2
Rejestracja: 2009-05-05, 18:28

Post autor: DLM1 »

Wielkie dzięki za info Walka z nim będzie trudna bo rośnie wkoło, i do tego muszę tam pojechać ale spróbuje powalczyć. ;-) W końcu ktoś zwycięży... Sałatek i tym podobnych …. raczej nie będę robić.
Pozdrawiam wszystkich
amaryll
Witamy na forum!
Witamy na forum!
Posty: 14
Rejestracja: 2010-08-09, 22:51

Post autor: amaryll »

Witam :)
Własnie zaczynam walkę z podagrycznikiem.
Nie wiem tylko dlaczego, rośnie w określonych miejscach, a kilka centymetrów dalej go nie widzę (na szczęście). Na trawnik również nie przechodzi, mniemam, że to z powodu systemu korzeniowego?
Ale problem mam z czym innym, złośliwa bestia wyrasta wśród innych kwiatów. Czy Roudupem można go wówczas spryskać?
Rośnie pod forsycją, różanecznikiem, hortensją, paprocią.
Będę wdzięczna za pomoc!
Awatar użytkownika
Danka
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 13263
Rejestracja: 2008-03-11, 20:17

Post autor: Danka »

Ewaa pisze:Oprócz Randapu ... innych nie stosowałam .Wielkie ...dzięki :-D zapisałam
Na mojego i roundup niewiele zdziałał :zly: trochę usunęłam ręcznie ale za duża powierzchnia na taką fizyczną pracę. Petrus, dobrze wiedzieć o tych środkach.
Awatar użytkownika
Fox.
Zagorzały dyskutant
Zagorzały dyskutant
Posty: 300
Rejestracja: 2010-05-21, 14:16

Post autor: Fox. »

Nie wierzcie w cuda że jakaś chemia na niego działa szkoda kasy :( tylko ręcznie.
Jacuś ;) Pozdrawia.
Awatar użytkownika
Danka
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 13263
Rejestracja: 2008-03-11, 20:17

Post autor: Danka »

Fox. pisze:Nie wierzcie w cuda że jakaś chemia na niego działa szkoda kasy :( tylko ręcznie.
Jacku nie strasz mnie :evil: zaryję się w podagryczniku i ziemi. Gorzej od kreta :kwasny:
Awatar użytkownika
stasio13
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 571
Rejestracja: 2010-09-20, 16:32

Post autor: stasio13 »

Niestety to jest naprawdę wredny chwast zostawisz okruszek a wyrośnie kępa
tylko wybieranie do ostatniego daje rezultat :mrgreen:
amaryll
Witamy na forum!
Witamy na forum!
Posty: 14
Rejestracja: 2010-08-09, 22:51

Post autor: amaryll »

Poradźcie proszę...
Już się dowiedziałam, że jeśli podagrycznik rośnie w bliskim sąsiedztwie innych roślin, najlepiej posmarować jego liście np. Roundupem. Ale jeśli wiem, że zbliża się deszcz, czy mimo wszytko mogę go posmarować? Czy preparat nie spłynie, szkodząc innym roślinkom?
Awatar użytkownika
lilia0405
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 3614
Rejestracja: 2008-04-23, 22:38

Post autor: lilia0405 »

Jak wiemy, że będzie padać to nie smarujemy randapem, bo on spłynie na ziemię, a randap ma działać tak, że przez liście środek dostaje się do korzenia i niszczy roślinę.
Awatar użytkownika
Danka
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 13263
Rejestracja: 2008-03-11, 20:17

Post autor: Danka »

Tylko musisz się uzbroić w cierpliwość. Na "moim" podagryczniku działanie roundupu było widać dopiero po tygodniu i to jeszcze nie jest dobry skutek :/
Awatar użytkownika
ATA
Zagorzały dyskutant
Zagorzały dyskutant
Posty: 261
Rejestracja: 2011-03-23, 15:21

Post autor: ATA »

Ja zastosowałam ręczne niszczenie chwastów roundapem na mniszka i skrzypy. Chodziłam po kolanach i malowałam łobuzów. Pomogło. Trzeba tylko uważać żeby nie dotknąć sąsiadujących roślin. U mnie mlecze powyrastały m.in. przy tujach. Aby nie dotknęły "pomalowanych" mleczy podwiązywałam gałązki (oczywiście tujom). Powodzenia!
ODPOWIEDZ