Plamy, "ugryzienia" na liściach

[DiAbLuSiA]

Witam
mam pewien problem, mój jeden storczyk - z tych najstarszych (około 2-3 lata) go mam zaczął mnie niepokoić.
Po 1 korzenie wyglądają jakby się dusiły, zastanawiałam się nad jego przesadzeniem.... niektóre wydają się już wyschnięte.
Dziś jak go oglądałam zauważyłam plamy jaśniejsze od liścia zastanawiam się czy nie jest to może początek antraknozy ? A ugryzienia od wyciorka? ;-/

Zabiegi wykonane - dla bezpieczeństwa wczoraj przetarłam wszystkie liście roztworem z provicuru. Moje dwa storczyki padły prawdopodobnie na fyfoftoroze - przynajmniej tak mi się wydaje....
Coś dziwnego się dzieje bo moim dwóm znajomym padły też storczyki właśnie w taki sposób zaczęły gnić od trzonu.

Co do opieki i historii to mam go od dawna początkowo zajmowałam się nim nienajlepiej ale już od jakiś półtora roku dbam o nie należycie. Kiedyś nawoziłam je do każdego podlewania, później dawkę zmniejszałam regularnie obecnie nie nawożę roślin - czytałam chyba na forum że zimą lepiej ich nie nawozić;) nawóz wprowadzę stopniowo w małych ilościach.

Oto zdjęcia - (wstawiam również zdjęcie drugiego falka - doniczki, bo zastanawiałam się nad przesadzeniem ze względu na małą ilość miejsca dla korzeni)


























Zdjęcie liścia który żółkł zrobione kilka dni temu... teraz usycha coraz bardziej ale wygląda to na naturalny proces.

Proszę o rady!

[Merghen]

Aniu, wydaje mi się, że może to być efekt (jak zresztą już pisałam) w nieodpowiednim nawożeniu azotowym i braku światła ale nie dam sobie głowy uciąć.

A czy Ty i Twoi znajomi mieliście rośliny, które padły z tej samej serii zakupowej? I jeszcze może jeden szczegół, czy obie rośliny stały na tej samej podstawce?

Myślę, że jeśli uważasz, że powinnaś przesadzić rośliny (nie wiem kiedy ostatnio były przesadzane, jeśli dawno to podłoże może być już wyeksplatowane; z reguły przesadza się co 2-max 3 lata) to je przesadź choć wolałabym jeszcze poobserwować te plamy na liściach i np. zmieniłabym miejscówkę na jaśniejszą i lekko podlała nawozem.

[talibankaa]

Aniu wydaje mi się że storczyki te wymagają przesadzenia. Podłoże wygląda na wyeksploatowane i wydaje mi się że widziałam kilka suchych korzonków.

Plamy o których piszesz mogą być z przenawożenia albo uszkodzeń słonecznych. Zmiana podłoża na pierwszy problem pomoże, a z drugim raczej nic nie da się zrobić.
Poobserwuj czy te plamy się powiększają, jak tak to będzie to znaczyło że coś innego jest ich przyczyną.

[DiAbLuSiA]

Tych dwóch falków nigdy nie przesadzałam - a mam je od około 3 lat. Ewelinko zgadza się w obu doniczkach widać suche korzonki.
Wstrzymam się jeszcze trochę z przesadzeniem - światło mają raczej dobre jak na tą porę roku - od 7 odsłaniam rolety do późnego wieczora są w odległości około 2 metry od okna.

Jeśli chodzi o te rośliny które padły nie były zakupione w tym samym miejscu, ani w tym samym czasie....

A co do moich kwiatków które padły to stały obok siebie.... czytałam ostatnio artykuł że w podstawkach z woda jeśli nie wymienia się ich regularnie mogą żyć jakieś bakterie... zlikwidowałam te podstawki czekam na wypłatę i kupię nawilżacz powietrza. Bo niestety ale z braku czasu, (praca, studia, magisterka, życie prywatne) brakuje mi godzin w dniu i pamięci żeby często zmieniać tą wodę - może to też było przyczyną choróbska.

Fakt mogą być przenawożone - oba, ponieważ kiedyś nawoziłam je do każdego podlewania w okresie zimowym nie nawożę.

Tak czy tak wstrzymam się jeszcze jakiś czas - do następnego podlewania, podleję je jeszcze w starym podłożu, poobserwuje plamy jeśli nic się nie zmieni to przesadzę.


Tylko jeszcze doradźcie mi ewentualnie ile się wstrzymać z tym przesadzeniem, czy pora roku nie ma znaczenia odnośnie przesadzenia?
Czy lepiej będzie zmienić im podłoże, przed wsadzeniem w nowe podłoże np. na wszelki wypadek zamoczyć korzenie w roztworze z topsinu i nie podlewać przez 2 tygodnie? Jutro mam dzień wolny mogłabym to na spokojnie zrobić więc czekam na rady dziewczyny!
Dzięki dziewczyny za pomoc!

[talibankaa]

Storczyki tak jak inne rośliny na wiosnę wzmagają swoją wegetację, dlatego radziłabym je przesadzić najpóźniej pod koniec lutego aby zdążyły w porę się obudzić.

[DiAbLuSiA]

Ok przesadzę je jutro, bo i tak boje się że mogły się zarazić tą brzydką chorobą.... frytofrazą.
Kupiłam podłoże bo to co mam to, mogłoby nie wystarczy.

Stąd teraz moje pytanie czy zamoczyć korzenie po wyjęciu z podłoża w previkurze lub topsinie ? na wszelki wypadek?? W związku z panującą chorobą u mnie... żeby czasem się nie zaraziły...


Kolejne pytanie usunąć stare, zgniłe i chore korzenie - czy te suche "obrać" i zostawić nerwy czy uciąć?

Czy macie jeszcze jakieś rady dla mnie:)?

-- Ostatnio dodano 25 sty 2012, o 20:53 --

Aha i jeszcze jedno pytanie jak odróżnić zdrowe korzenie od chorych ? na frytoftorozę? Jakie korzenie ewentualnie uciąć jeśli by się okazało że to kwiaty są zainfekowane.

Jeśli miałabym się wstrzymać to na spokojnie w przyszłym tygodniu znalazłabym czas na przesadzenie tylko kwestia taka czy lepiej czekać czy lepiej nie....

[talibankaa]

Aniu, co do korzeni to obcinanie lub nie zależy od ich ilości, jeżeli jest dużo zdrowych korzeni a mało zgniłych itd to te zgniłe można obciąć, natomiast jeżeli jest mało korzeni i dużo zgniłych to lepiej je obrać i nerwy zostawić. Nie wiem jak wyglądają korzeni chore na tą chorobę na "f".
Co do moczenia w jakichś środkach to na pewno nie zaszkodzą a mogą pomóc.

[Merghen]

Nie jest łatwo rozpoznać fuzariozę a szczególnie korzeni. Trzeba usunąć wszystkie, które są miękkie i przy naciśnięciu wypływa taki specyficzny śluz. Moczenie nie zaszkodzi a przesadzić możesz w przyszłym tygodniu. Myślę,że czas na ten zabieg musi mieć odpowiednią długość, nie da się tego zrobić w 5 min. bez popełnienia błędu. Szczególnie ważna jest tzw. higiena czyli sterylne usuwanie części roślin. Warto więc najpierw wszystko przygotować a potem działać. Przez ten tydzień możesz poobserwować te plamy ale Ewelinka może mieć rację,że mogą być one wynikiem przenawożenia. A przesadza się wtedy gdy rośliny podejmują wzrost chyba,że trzeba to koniecznie zrobić w innym czasie by ratować roślinę.

[DiAbLuSiA]

Drogie dziewczyny!

Jestem własnie w trakcie przesadzania jednego z falków - na razie oczyściłam korzenie i moczy się w roztworze z previcuru. Było dużo suchych korzeni i nadgnitych mimo to nie zauważyłam Gosiu charakterystycznych korzeni z mazią..
Przesadziłam dzisiaj tego jednego - z plamami - jak rano wstałam zauważyłam że liść którego wypuszcza kwiat, jest jakby lekko nadwiędnięty od końca (czyli od czubka) ma lekkie, czerniawe plamy malutkie ale liść też jest malutki przycięłam go w miejscu zdrowej tkanki.

Doniczka wyparzona, podłoże też czekam aż korzenie się namoczą osuszą i będę wkładać je do nowego podłoża