Piwonia krzewiasta - uprawa, pielęgnacja, rozmnażanie
Piwonia krzewiasta - uprawa, pielęgnacja, rozmnażanie
Mam pytanie związane związane z tymi pięknymi krzewami. Czy ktoś ma doświadczenie w rozmnażaniu tych roślin przez szczepienie na korzeniach piwonii bylinowych lub siewek własnego gatunku? Czy gatunki botaniczne piwonii krzewiastych dają rozmnożyć sie przez sadzonki zielne lub zdrewniałe?
Pytam ponieważ chciałbym zdobyć kilka odmian tej rośliny ,ale nie uśmiecha mi się czekać 6 - 7 lat na pierwsze kwitnienie roślin uzyskanych z nasion. A ceny w sklepach przyprawiają o zawrót głowy ( w zeszłym roku widziałem sadzonki po 50 zł za sztukę - bez komentarza ).
Pozdrawiam!
Pytam ponieważ chciałbym zdobyć kilka odmian tej rośliny ,ale nie uśmiecha mi się czekać 6 - 7 lat na pierwsze kwitnienie roślin uzyskanych z nasion. A ceny w sklepach przyprawiają o zawrót głowy ( w zeszłym roku widziałem sadzonki po 50 zł za sztukę - bez komentarza ).
Pozdrawiam!
Te krzewy już dawno zawróciły mi w głowie i marzę by mieć je w swoim ogrodzie, ale faktycznie sadzonki są bardzo drogie a rozmnażają od korzenia, więc nie pozostaje nic innego jak zainwestować w jedną roślinę
Pozdrawiam - Wiesia
zapraszam
zapraszam
Procedura szczepienia w korzeń opisana jest w kilku poradnikach (sarania nóżka), wykonuje się ją w okresie spoczynku w szklarni w okresie styczeń-marzec lub późnym latem w sierpniu-wrześniu.piwonia pisze:PaKa- a może wiesz jak się wykonuje takie szczepienie, czy jest to bardzo skomplikowane jak dla ogrodnika amatora
pozdrawiam Paweł
Piwonia krzewiasta na skróty...
Ja też się skusiłam i kupiłam na Allegro 2 lata temu piwonię drzewiastą. Jeszcze nie kwitła. Co roku dorasta do ok. 50 cm wys., potem pomimo przykrywania na zimę przemarza, a na wiosnę wypuszcza nowe sadzonki z korzenia. Może w tym roku chociaż mi zakwitnie, bo chodzę koło niej jak koło jajka i nic.
Re: Piwonia krzewiasta na skróty...
Jak Ci przemarzają pędy to na jesieni:beatkadz pisze:Ja też się skusiłam i kupiłam na Allegro 2 lata temu piwonię drzewiastą. Jeszcze nie kwitła. Co roku dorasta do ok. 50 cm wys., potem pomimo przykrywania na zimę przemarza, a na wiosnę wypuszcza nowe sadzonki z korzenia. Może w tym roku chociaż mi zakwitnie, bo chodzę koło niej jak koło jajka i nic.
1) opryskaj fungicydem (Topsin)
2) pędy zwiąż i starannie owiń agrowłokniną
3) zrób cylinder o 10-20 cm wyższy od krzewu, o średnicy 20-30 cm, załóż go na okryty krzew i całość zasyp suchą mieloną korą, cylinder musi być umocowany do ziemi kołkami, z wierzchu zabezpiecz korę przez zawilgoceniem.
pozdrawiam Paweł
Re: Piwonia krzewiasta na skróty...
PaKa bardzo Ci dziękuję za radę. Swoją drogą tak bardzo podobają mi się piwonie drzewiaste, że wczoraj kupiłam jeszcze jedną.
Pozdr Beata
Pozdr Beata
Piwonie drzewiaste - wasze doświadczenia
Odświeżam ten wątek sprzed roku ponieważ chcę wiosną zakupić piwonię uważaną za jeden z najładniejszych ogrodowych krzewów.
Przeczytałem posty powyżej i tym razem zapytam o 2 sprawy. Jakie stanowisko wybraliście dla krzewu i w związku z tym jak przebiega pielęgnacja oraz w jakich sklepach wg was warto je zamówić.
Piwonie drzewiaste widziałem w markecie i na kiermaszu wystawione przez hodowców. Ceny jak wyżej ale zaleta była ta że można było obejrzeć kwiaty u tych już dojrzałych roślin.
The 'deep blood-coloured moutan' (a variety of Paeonia suffruticosa), a hand-retouched chromolithograph by Louis-Aristide-Léon Constans (fl. 1830s-1860s)
Przeczytałem posty powyżej i tym razem zapytam o 2 sprawy. Jakie stanowisko wybraliście dla krzewu i w związku z tym jak przebiega pielęgnacja oraz w jakich sklepach wg was warto je zamówić.
Piwonie drzewiaste widziałem w markecie i na kiermaszu wystawione przez hodowców. Ceny jak wyżej ale zaleta była ta że można było obejrzeć kwiaty u tych już dojrzałych roślin.
The 'deep blood-coloured moutan' (a variety of Paeonia suffruticosa), a hand-retouched chromolithograph by Louis-Aristide-Léon Constans (fl. 1830s-1860s)
- Załączniki
-
- Paeonia_suffruticosa_RHS.jpg (55.98 KiB) Przejrzano 25757 razy
Przyroda jest lekarzem dla wszystkich chorób.
...........................Hipokrates.......................
...........................Hipokrates.......................
- mariusz139
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 583
- Rejestracja: 2009-01-31, 01:03
I odm.jest wiele(i to bardzo pięknych)i można uzyskać cuda szczepiąc:a dla mnie najpiękniejsze są z siewu(obfitość kwitnienia ,wytrzymałość na warunki atmosferyczne i szeroka paleta barw)Już chyba prezentowalem zdjęci piwoni,ale pokuszę się jeszcze raz.
- Załączniki
-
- DSC03245.JPG (60.5 KiB) Przejrzano 25744 razy
-
- DSC03268.JPG (41.82 KiB) Przejrzano 25744 razy
-
- DSC03226.JPG (53.07 KiB) Przejrzano 25744 razy
Faktyczie te odmiany są najpiekniejsze i mam nadzieję, że takich się doczekam. Wysiałam miesiąc temu kilka nasion, ale na razie nic nie widać . Nie wiem czy powinnam podjąć jakieś specjalne działania, czy tylko cierpliwie czekać?
Pozdrawiam - Wiesia
zapraszam
zapraszam
Mariuszu, czy uprawiasz te piwonie czy jedynie"zdjąłeś" aparatem?
Wydaje się, że z Piwonią i kilkoma osobami z tego wątku będziemy pionierami w ich uprawie tutaj na forum.
Stawiam na dorosłą roślinę, kwitnienia z nasion mógłbym nie dożyć ale Piwonio życzę powodzenia no i cierpliwości, a zadowolenie z takiej uprawy będzie na pewno duże.
Ciągle borykam się z problemem wyboru stanowiska bo jest to podobno bardzo ważne. Roślina będzie na nim rosła dziesiątki lat i przewidzieć trzeba będzie zmiany jakie się mogą wydarzyć w przyszłości. Od południa mam na takim planowanym miejscu wysokiego na 1m jałowca sabińskiego nieco dalej rosną sąsiada morwy. Te ostatnie mają niesamowicie ekspansywny system korzeniowy rozrastający się nawet kilka metrów poza koronę drzewa.
Czyli czekamy na wieści od pionierów uprawy wspaniałego chińskiego krzewu
Poniższy cytat zgodny jest z moim prozdrowotnym nastawieniem, a perspektywa szczęścia nie jest do odrzucenia:
"Od tysiącleci Chińczycy uważali piwonie krzewiaste za symbol szczęśliwego życia, a także wykorzystywali je w medycynie. Substancje zawarte w korzeniach tych roślin pozwalają dłużej zachować młodość i urodę, łagodzą bóle miesiączkowe, pomagają w leczeniu hemoroidów i chorób bakteryjnych"
edit: ~Piwonio, czy wykonałaś stratyfikację nasion? Zbiera się je w sierpniu-wrześniu i przechowuje zimą w wilgotnym piasku w temp. 1-5°C (okrywy można delikatnie naciąć). Wiosną wysiewa się je na rozsadniku.
Więcej: piwonie - uprawa, sadzenie, rozmnażanie, odmiany ogrodowe
Wydaje się, że z Piwonią i kilkoma osobami z tego wątku będziemy pionierami w ich uprawie tutaj na forum.
Stawiam na dorosłą roślinę, kwitnienia z nasion mógłbym nie dożyć ale Piwonio życzę powodzenia no i cierpliwości, a zadowolenie z takiej uprawy będzie na pewno duże.
Ciągle borykam się z problemem wyboru stanowiska bo jest to podobno bardzo ważne. Roślina będzie na nim rosła dziesiątki lat i przewidzieć trzeba będzie zmiany jakie się mogą wydarzyć w przyszłości. Od południa mam na takim planowanym miejscu wysokiego na 1m jałowca sabińskiego nieco dalej rosną sąsiada morwy. Te ostatnie mają niesamowicie ekspansywny system korzeniowy rozrastający się nawet kilka metrów poza koronę drzewa.
Czyli czekamy na wieści od pionierów uprawy wspaniałego chińskiego krzewu
Poniższy cytat zgodny jest z moim prozdrowotnym nastawieniem, a perspektywa szczęścia nie jest do odrzucenia:
"Od tysiącleci Chińczycy uważali piwonie krzewiaste za symbol szczęśliwego życia, a także wykorzystywali je w medycynie. Substancje zawarte w korzeniach tych roślin pozwalają dłużej zachować młodość i urodę, łagodzą bóle miesiączkowe, pomagają w leczeniu hemoroidów i chorób bakteryjnych"
edit: ~Piwonio, czy wykonałaś stratyfikację nasion? Zbiera się je w sierpniu-wrześniu i przechowuje zimą w wilgotnym piasku w temp. 1-5°C (okrywy można delikatnie naciąć). Wiosną wysiewa się je na rozsadniku.
Więcej: piwonie - uprawa, sadzenie, rozmnażanie, odmiany ogrodowe
Przyroda jest lekarzem dla wszystkich chorób.
...........................Hipokrates.......................
...........................Hipokrates.......................
Dziękuję za instrukcję, ale tam nic nie piszą o stratyfikacji Nasiona wysiałam do doniczek i wystawiłam na zewnątrz. Nie wiem czy doczekam ich kwitnienia skoro to trwa tak długo, dlatego kupiłam również sadzonkę, ale na razie nie mam dla niej stałego miejsca- wędruje w donicy po ogrodzie
Pozdrawiam - Wiesia
zapraszam
zapraszam
Piwonia drzewiasta
Właśnie przeczytałam o rozmnażaniu piwonii .Mam otrzymać nasiona ale po przeczytaniu zniechęciłam się bo pewnie życia mi nie wystarczy żeby zobaczyć kwiaty.Pewnie wydam te 50 czy więcej złotych ale przynajmniej pocieszę się kwiatami. Nasionka wysieję dla młodszego pokolenia
Pozdrawiam cieplutko
- mariusz139
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 583
- Rejestracja: 2009-01-31, 01:03
Herbi piwonie uprawiam(to nie zdjęcia z arboretum,a z mojego ogrodu).Dlaczego płaczecie że życia wam braknie>mi jakoś nie brakło.Uprawiam piwonie drzewiaste wiele lat i ten moment kwitnienia który trwa bardzo krótko,to niesamowite.Czekam cały rok aby pocieszyć się jednym a czasem drugim tygodniem kwitnienia.Jutro wyśle Wam wszystkie tajniki jak je rozmnażam.O to moje pokolenie w piwoniach(córeczki)