Pikowanie, pojemniki do siewu, doniczki do rozsady.
A ja jestem troche załamana .Kupiłam nasiona chryzantem posialam do małej szklarenki na oknie.nasiona były bardzo drobne,minęło 2 tygodnie i wyszła jedna roślinka a pisało że ma ich być2.400.Nie wiem czy nasiona nie takie[a tanie nie były] bo ja zrobiłam wszystko ok nie pierwszy raz uprawiałam rozsade.
pozdrawiam
pozdrawiam
Zofia
Niestety ja mam ten problem z sasanką. Wyszła mi dosłownie 1 i to po miesiącu. A nawet tego nie jestem pewna bo to może jakiś chwaścik się obudził? Wysiałam ją już 2 raz i nici. Ale wiesz co Zofio, spróbuj późnym latem ją wysiać. Ja tak zrobię z sasanką. Dziewczyny niedawno doradzały sianie bylin właśnie w tym czasie, kiedy dorosłe rośliny rozsiewają nasiona. Ja napewno spróbuję po raz trzeci.
Joanno mogę polecić późniejszy termin siania - u mnie się sprawdził. Wszystkie sasanki, które pokazywałam na zdjęciach tu miałam właśnie z późnego siewu.Joanna pisze:Niestety ja mam ten problem z sasanką. Wyszła mi dosłownie 1 i to po miesiącu. A nawet tego nie jestem pewna bo to może jakiś chwaścik się obudził? Wysiałam ją już 2 raz i nici. Ale wiesz co Zofio, spróbuj późnym latem ją wysiać. Ja tak zrobię z sasanką. Dziewczyny niedawno doradzały sianie bylin właśnie w tym czasie, kiedy dorosłe rośliny rozsiewają nasiona. Ja na pewno spróbuję po raz trzeci.
Szkoda że nie ma Maji, ja też nie mam gdzie tego oglądać.Myślę ze klej jest bezpieczny, inaczej by w takim programie tego nie pokazywali.piotrek_ns pisze:Oglądałem program, (niestety Maję w niedzielę już zdjęli a nie mam TVN Meteo) i jest to jedyny program polski o ogrodnictwie w tv.
A co do rolek to wypróbuję ale mam jedną wątpliwość, czy klej użyty do sklejenia rolki jest naturalny i czy później nie będzie uwalniał jakiś toksyn do gruntu.
Całuski od Anki krakowianki.
Praktykowałam te rolki w zeszłym roku i powiem szczerze nie byłam zachwycona. One są jakby skręcone z pasków papieru i jak się nawadnia roślinki to klej puszcza i rolka zaczyna się rozwijać. Miałam też problem z pikowaniem bo rolka okazała się za wąska na roślinkę i moje palce usiłujące ją w niej umieścić. Do wysiania pojedyńczych nasion jest niby dobra...Zresztą spróbujcie a noż - widelec macie inny papier toaletowy
Dawidzie ale z rolkami chodzi o coś innego, by po wypikowaniu roślinki do niej już jej z niej nie wyciągać tylko bezpośrednio z rolką wsadzić do gruntu. Ja też używam "wielorazowych" pojemniczków po deserkach, ale nie po jogurtach bo są słabe, tylko trzeba w nich wykonać otworki na dnie by przypadkiem nie doszło do przelania korzonków.