nabyty w drodze kupna w leroy
w 3 tyg po zadaniu powyższego pytania storczyk otworzył pozostałe pączki, ale też nie do końca i wypuszcza coś w rodzaju pędu kwiatowego/ korzenia- pewności nie mam, bo za małe, a ja nie jestem znawcą, hmm... podobne to właściwie do korzenia, ale tak całkiem do góry i ponad 2 liściem- "coś" mu w każdym razie rośnieco mnie w nim zadziwia, to nie do końca otwarte kwiaty... Może to norma dla tej odmiany?
A może to zbyt mało światła (to możliwe?) nie stoi bezpośrednio na parapecie.
Dwa najniższe kwiaty otworzyły się już u mnie, pozostałe pączki (co się u mnie rzadko zdarza, niestety ) wyglądają zdrowo i też powoli się rozchylają...
co Wy na to? A może znacie tą odmianę? co to jest?
o co mu może chodzić?