Phalaenopsis cz.1

Specjalny kącik dla miłośników tych niezwykłych roślin.
ODPOWIEDZ
użytkownik usunięty

Post autor: użytkownik usunięty »

O tym ile razy na forum pisaliśmy o tym, że nie wolno odcinać zdrowych części, czy to korzeni, czy pędów, czy liści storczykowi, to nawet nie jestem w stanie policzyć. Wystarczy w wyszukiwarkę forumową wpisać hasło. :-D Storczyki, to taka grupa roślin, że warto najpierw o nich poczytać, poznać ich wymagania, które bardzo się róznią od innych roślin doniczkowych, a dopiero wziąć się za ich uprawę. Nasza niewiedza w tej kwestii może nas drogo kosztować. Zachęcam więc, do poczytania, czy to na forum, czy w poradniku ogrodniczym informacji na temat uprawy storczyków. ;) A wracając do wspomnianego korzenia, jak słusznie zauważyłaś powietrznego, nic z nim nie rób niech sobie rośnie tak jak mu wygodnie, jak ma chęć do góry, to niech rośnie do góry. :-D
Awatar użytkownika
Merghen
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 2323
Rejestracja: 2010-09-01, 07:22

Post autor: Merghen »

Tylko nie ucinaj. U mnie większość storczyków ma takie korzenie. Ucięcie spowoduje poważne problemy z zakażeniami a w związku z tym chorobami grzybowymi i wirusowymi. Taka jest uroda storczyków, korzenie rosną w różne strony i niekoniecznie w kierunku podłoża ale nie wszyscy umieją to zaakceptować, nie wszystkim się to podoba. Jeśli Tobie się podoba to tym bardziej nic nie rób.

Rośnięcie korzeni w różne strony wynika z faktu,że w naturze rosną w zagłębieniach gałęzi drzew (ale nie są pasożytami) i nimi oraz spodnią częścią liści pobierają wodę (wilgoć) z otoczenia. Im więcej korzeni żywych, jędrnych, tym lepsza kondycja storczyka.

U mnie np. jest jeden,który ma już prawie pełną doniczkę korzeni, podłoża jest tam jak na lekarstwo, korzenie wręcz się z doniczki wysypują i wyłażą wszelkimi możliwymi otworami ale nie mogę go przeasadzić bo wciąż kwitnie i chyba wypuszcza następny pęd. Ale jeśli mu tak dobrze to nie mam zamiaru z nim się o to kłócić i na razie go zostawiam w stanie nienaruszonym :P

A teraz pokażę jeszcze jednego delikwenta, niedawno do mnie przybył a wyglądał tak
Obrazek

Obrazek

Po zderzeniu z kotem i wywróceniu do góry nogami (a może na nogi ;) ) został przesadzony i udało mi się schować dwa korzenie bez złamania, inne dalej pokazują inny azymut i pną się do słoneczka :rotfl:
Ogród:
Zasadzany na ugorze

Zapraszam, Małgorzata
Awatar użytkownika
DiAbLuSiA
Zagorzały dyskutant
Zagorzały dyskutant
Posty: 299
Rejestracja: 2010-05-16, 18:19

Post autor: DiAbLuSiA »

Mój jeden storczyk co kupiłam miał wystawiony korzeń, ktoś próbował go nagiąć, w jednym miejscu był złamany... ja go w miejscu złamania przypięłam spinką do patyczka;) urósł już ze 4 cm:))
..::Nikt nie jest doskonały w Tym niedoskonałym świecie::..
Awatar użytkownika
Merghen
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 2323
Rejestracja: 2010-09-01, 07:22

Post autor: Merghen »

Twoje spostrzeżenie,Aniu, można ciekawie wytłumaczyć bo w sumie złamanie powinno kończyć możliwość rozwoju ale każdy korzeń ma w środku nerw. Być może jeśli mieliście okazję już kiedyś usuwać zgnite, stare korzenie to wyczuliście go przez tą pustą powłokę (taki dość mocny,twardy jak drucik). Niekiedy storczyk traci wszystkie korzenie, wtedy do reanimacji ściąga się tą pustą powłokę a pozostawia odsłonięte nerwy, one też mogą jeszcze trochę odżywiać storczyka (mowa jest szczególnie o phalaenopsisach) i często takiego zdechlaczka udaje się uratować i w nagrodę wypuszcza młode korzonki a potem kwiaty.
Ogród:
Zasadzany na ugorze

Zapraszam, Małgorzata
tyneczka
Witamy na forum!
Witamy na forum!
Posty: 8
Rejestracja: 2011-11-26, 14:35

Proszę o pomoc :)

Post autor: tyneczka »

Na wstępie zaznaczę, że to mój pierwszy storczyk :)
Jak widać na załączonych zdjęciach zdążył już przekwitnąć, nie jestem pewna czy dobrze został przycięty. Jednak teraz przejmuje mnie trochę wygląd jego korzeni. Mógłby ktoś udzielić mi kilku rad? Boję się żebym go nie uśmierciła, mam wielką nadzieję, że jeszcze zakwitnie :)
Nie stosuję żadnego nawozu, co tydzień wsadzam go do przegotowanej i ostudzonej wody na 15 min.

http://i380.photobucket.com/albums/oo24 ... C_0112.jpg
http://i380.photobucket.com/albums/oo24 ... C_0109.jpg
http://i380.photobucket.com/albums/oo24 ... C_0106.jpg
http://i380.photobucket.com/albums/oo24 ... C_0102.jpg
Awatar użytkownika
Merghen
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 2323
Rejestracja: 2010-09-01, 07:22

Post autor: Merghen »

Tyneczko, w podlewaniu Phalaenopsisów jest zasada: podlewamy wtedy dgy korzenie w doniczce są srebrne więc częstotliwość niekoniecznie musi być cotygodniowa. U mnie np. podłoże przesycha w lecie co 7-10 dni a w zimie nawet trzy tygodnie. Po prostu musisz obserwować korzenie. U Twojego phalaenopsisa zaczął się delikatnie niewłaściwy proces brązowienia/żółcenia korzeni ale na tym etapie nie jest to jeszzce niebezpieczne dla rośliny, musisz tylko go rzadziej namaczać. Jeśli chodzi o nawozy to zacznij je stosować dopiero na wiosnę. Do tego czasu możesz poczytać sobie wątki poświęcone phalaenopsisom -tutaj znajdziesz ich sporo a jeśli będziesz miała jeszcze jakieś pytania to spróbujemy odpowiedzieć. Jak a razie, pomimo niewielkiej znajomości tematu poradziłaś sobie świetnie :)
Ogród:
Zasadzany na ugorze

Zapraszam, Małgorzata
tyneczka
Witamy na forum!
Witamy na forum!
Posty: 8
Rejestracja: 2011-11-26, 14:35

Post autor: tyneczka »

Pojawiły się niestety kolejne dolegliwości, listki żółkną:
http://wt010.wrzuc.to/obrazek/E8Sq5sgRiS/DSC_0182.JPG
Zastosowałam się do zaleceń- nie wiem co może być nie tak. Proszę o porady...
Awatar użytkownika
DiAbLuSiA
Zagorzały dyskutant
Zagorzały dyskutant
Posty: 299
Rejestracja: 2010-05-16, 18:19

Post autor: DiAbLuSiA »

Żółknięcie niekoniecznie musi oznaczać coś złego. Jest to liść na samym dole więc może żółknąć ze starości - i być może to zbieg okoliczności - choć oczywiście przyczyną może być przelanie.

Jeśli obawiasz się że mogłaś storczyka przelać możesz go przesadzić. O przesadzaniu na forum było wiele razy więc na pewno znajdziesz dokładne informacje jak to zrobić.
Choć ja bym się z tym wstrzymała i na razie go "przesuszyła" niestety w uprawie storczyków lepiej jest kwiatki przesuszyć niż przelać.

Co do obcinania pędów.. osobiście tego nie polecam choć pierwsze storczyki też cięłam - dziewczyny mi tu poradziły żeby nie obcinać - jeśli storczyk zadecyduje że nie chce już kwitnąć na tej łodydze, łodyga zżółknie, i uschnie i dopiero PORZĄDNIE wyschniętą łodygę usuwamy poprzez np. obcięcie wysterylizowanymi nożyczkami (np. opalonymi nad ogniem)

Ciężko powiedzieć czy Twój storczyk jest przelany kiedy ostatnio go podlewałaś?

Choć niestety jeśli robisz mu kąpiele co tydzień, to niestety wszystko może wskazywać na przelanie:(

I taka rada gdy wstawiasz zdjęcia korzystaj z opcji dostępnej na forum IMG - wtedy zdjęcia automatycznie ładują się w poście nie trzeba klikać co ułatwia przeglądanie;)
..::Nikt nie jest doskonały w Tym niedoskonałym świecie::..
tyneczka
Witamy na forum!
Witamy na forum!
Posty: 8
Rejestracja: 2011-11-26, 14:35

Post autor: tyneczka »

Ostatnio go podlewałam chyba tydzień temu, stosuję się do tego, żeby podlewać go kiedy korzenie robią się srebrne. Łodygę obcięłam kiedy była już wyschnięta, ale nie wiem czy była 'porządnie' uschnięta :)
Następne zdjęcia tak wstawię.
Nie chciałabym go stracić i podejrzewam, że cotygodniowymi kąpielami mogłam go przelać. Ile czasu powinnam odczekać zanim znowu go podleję? I kiedy zdecydować się na przesadzenie?
Awatar użytkownika
DiAbLuSiA
Zagorzały dyskutant
Zagorzały dyskutant
Posty: 299
Rejestracja: 2010-05-16, 18:19

Post autor: DiAbLuSiA »

tyneczka pisze:Ostatnio go podlewałam chyba tydzień temu, stosuję się do tego, żeby podlewać go kiedy korzenie robią się srebrne. Łodygę obcięłam kiedy była już wyschnięta, ale nie wiem czy była 'porządnie' uschnięta :)
Następne zdjęcia tak wstawię.
Nie chciałabym go stracić i podejrzewam, że cotygodniowymi kąpielami mogłam go przelać. Ile czasu powinnam odczekać zanim znowu go podleję? I kiedy zdecydować się na przesadzenie?
Hmm niewiele można powiedzieć ponieważ nie widać korzeni zrób zdjęcia korzeni przez przeźroczystą doniczkę a nie przez osłonkę :) to po pierwsze:) , po drugie na pewno bym go nie podlewała skoro podlewałaś go tydzień temu... ( a podlewasz go tak jak piszesz kiedy korzenie są srebrne ) dla mnie to trochę się wyklucza ponieważ korzenie na zdjęciach wyglądają jak świeżo podlane...

Srebrne korzenie robią się kiedy podłoże wysycha... a u ciebie w ciągu tygodnia raczej było to niewykonalne....

Co do przesadzania póki nie ma dobrych zdjęć korzeni ciężko cokolwiek nam mówić:)

Aha liścia oderwij dopiero wtedy kiedy delikatnym ruchem ręki liść sam "odejdzie" od trzonu. Rankę zasyp cynamonem bądź węglem.
..::Nikt nie jest doskonały w Tym niedoskonałym świecie::..
Awatar użytkownika
Merghen
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 2323
Rejestracja: 2010-09-01, 07:22

Post autor: Merghen »

Tyneczko, ja swoje podlewam obecnie raz na dwa tygodnie i wcale nie namaczam tylko przelewam przez doniczkę. Zimą podłoże przesycha dużo dłużej. Jeśli chodzi o żółknięcie liścia to wydaje mi się,że jest to - jak napisała Ania - naturalny proces starzenia się i na razie nie musisz się nim martwić. Liść sam odpadnie jak roślina wyczerpie z niego wszelkie potrzebne składniki a może to trwać miesiąc a niekiedy nawet dłużej.

I tak jak napisała Ania - pokaż zdjęcia korzeni to może coś jeszcze podpowiemy. :)
Ogród:
Zasadzany na ugorze

Zapraszam, Małgorzata
talibankaa
Zagorzały dyskutant
Zagorzały dyskutant
Posty: 383
Rejestracja: 2011-03-20, 21:18

Post autor: talibankaa »

Co do podlewania to powiem Wam jeszcze taką jedną rzecz. W tamtym roku kiedy wprowadziłam się do "nowego" domu moje storczyki wymagały podlewania po tydzień. Widać to było po korzonkach, podłożu i samej doniczce. Częste podlewania było spowodowane:
1. staniem storczyków na parapetach bezpośrednio nad grzejnikami
2. wystawaniem grzejników poza parapet
3. intensywnym paleniem w piecu z powodu 'nowych" tynków
4. małym przepływem świeżego powietrza
Teraz kiedy sprawa wilgotności wychodzącej z tynków się unormowała i nie trzeba już tak mocno palić w piecu to storczyki stojące na parapetach podlewam mniej więcej co 10 dni. Storczyki stojące na półkach podlewam ok co 14-18 dni. Inaczej tez ma się sprawa z kwitnącymi storczykami. Zauważyłam że one wymagają częstszego podlewania w moich warunkach ponieważ w innym wypadku bardzo szybko gubią kwiaty i ich liście stają się wiotkie.
Tyneczko fakt że podlewasz swoje storczyki co tydzień mnie nie dziwi jeżeli faktycznie zwracasz uwagę na wygląd korzeni ale aby stwierdzić czy przelałaś swojego storczyka potrzebujemy zdjęcia o których pisały dziewczyny.[/b]
To, czego się pragnie, i to, co się otrzymuje, to zwykle dwie całkiem różne rzeczy.

Pozdrawiam Ewelina :)
tyneczka
Witamy na forum!
Witamy na forum!
Posty: 8
Rejestracja: 2011-11-26, 14:35

Post autor: tyneczka »

Co do podlewania to zmieniłam jego częstotliwość jakiś czas temu, na początku gdzieś niepotrzebnie przeczytałam, że powinnam podlewać go co tydzień.
Jak widać na zdjęciach aktualnie trzymam go na parapecie, który znajduje się nad grzejnikiem.

Dodaję dzisiejsze zdjęcia korzeni.
Załączniki
dsc_0202.jpg
dsc_0201.jpg
dsc_0200.jpg
dsc_0196.jpg
Awatar użytkownika
DiAbLuSiA
Zagorzały dyskutant
Zagorzały dyskutant
Posty: 299
Rejestracja: 2010-05-16, 18:19

Post autor: DiAbLuSiA »

Póki co - przynajmniej ja :) nie widzę nic niepokojącego... póki co.
Na moje - Poczekaj aż podłoże porządnie przeschnie - jak korzenie będą srebrne (jakby z nalotem) odczekać od momentu zaobserwowania że korzenie są srebrne ze 3 - 4 dni żeby go trochę przesuszyć - przelać go wodą z topsinem - to nie zaszkodzi a środek jest przeciw grzybiczny.

Poza tym obserwuj storczyka :) i w razie co pisz ale ciekawa jestem co radzi Gosia i Ewelina :)

Dobrze by było gdybyś postawiła go na jakiejś większej podstawce z wodą oczywiście na podwyższeniu żeby doniczka nie dotykała wody. Ciepło spowoduje parowanie wody i wilgoć:)
..::Nikt nie jest doskonały w Tym niedoskonałym świecie::..
Awatar użytkownika
Merghen
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 2323
Rejestracja: 2010-09-01, 07:22

Post autor: Merghen »

Ania napisała już wszystko. Stan korzeni wskazuje,że kiedyś był za często podlewany. Teraz jak będziesz dobrze przesuszać podłoże powinno być wszystko dobrze a liść się po prostu starzeje. Mam nadzieję,że się pochwalisz jak zakwitnie :)
Ogród:
Zasadzany na ugorze

Zapraszam, Małgorzata
ODPOWIEDZ