PETUNIE

Jak wyjątkowe, egzotyczne, kolekcjonerskie rośliny uzyskać z nasion?
Awatar użytkownika
Biedronka
Witamy na forum!
Witamy na forum!
Posty: 7
Rejestracja: 2009-03-12, 15:21

Post autor: Biedronka »

O rany!!! Właśnie poszukałam też na Wikipedii i to wygląda dokładnie na zgorzel powschodową :-( . Czyli mogę od razu wszystko wywalic :-( . Przypomniałam sobie też że w zeszłym roku rośliny które posadziłam w tej ziemii zaczynały gnic ale doszły do siebie po czasie. Pelargonie spleśniały przez zimę. A dzisiaj dostałam małe sadzonki róży,nowej pelargonii i superpetunii i przesadziłam je do większych donniczek właśnie w tej ziemi! :shock: Dobrze jest się poradzic specjalistów to teraz wiem na czym stoje. Tylko nie wiem co robic, nie mam serca wywalic wszystkich sadzonek kwiatow i warzyw :-( . Muszę poszukac, może jest cos do zwalczenia tej choroby... Dzięki jeszcze raz za pomoc :-)
użytkownik usunięty

Post autor: użytkownik usunięty »

Awatar użytkownika
Biedronka
Witamy na forum!
Witamy na forum!
Posty: 7
Rejestracja: 2009-03-12, 15:21

Post autor: Biedronka »

Dziękuję Ci Piotrku za linki :-) . Teraz czas rozpocząc walkę, to może uda mi się coś uratowac jeszcze :-?
agapos
Witamy na forum!
Witamy na forum!
Posty: 3
Rejestracja: 2008-05-11, 18:07

petunie pytanie o sianie

Post autor: agapos »

chciałam zapytać czy można petunie siać po nasionku do doniczki (kupiłam nasiona kaskadowej otoczkowane) i potem nie pikować czy lepiej wsadzić wszystkie w jeden większy pojemnik i potem pikować do mniejszych, pytam bo nie znalazłam nigdzie takiej informacji będę wdzięczna za pomoc
użytkownik usunięty

Post autor: użytkownik usunięty »

Nasiona otoczkowane można siać osobno ale petunia ma dużą część nasion nie kiełkujących. Lepiej wysiać do większej doniczki a później przepikować. Wybierze się też wtedy najlepsze i zdrowe siewki.
azalia74
Lubi podyskutować
Lubi podyskutować
Posty: 54
Rejestracja: 2011-02-23, 19:36

Post autor: azalia74 »

Dołączam do pytań w sprawie petunii zwisającej. Wysiałam w połowie stycznia, po raz pierwszy pikowałam w połowie lutego. Obecnie roślinki mają ok. 6-7cm. Rosną we wspólnym pojemniku i powoli zaczyna robić się im za ciasno. Moje pytanie: czy powinnam je już wysadzać do właściwych doniczek, czy też porozsadzać do niedużych, lecz osobnych pojemniczków. Kiedy trzeba je uszczykiwać?
ala
Awatar użytkownika
Petrus
Ekspert
Posty: 6708
Rejestracja: 2008-01-20, 14:54

Post autor: Petrus »

Witam. Możesz już bez problemu wysadzić każdą jedną sadzonkę do małych, osobnych doniczek. Przy okazji uszczknij każdej wierzchołek, to pobudzi je do rozkrzewiania i silniejszego wzrostu. Pozdrawiam ;-)
Niech ogród będzie moją pasją, wytchnieniem i odpoczynkiem.
Pozdrawiam, Piotr.
Moje rośliny ogrodowe Moje trawy ozdobne
azalia74
Lubi podyskutować
Lubi podyskutować
Posty: 54
Rejestracja: 2011-02-23, 19:36

Post autor: azalia74 »

Dziękuję za odpowiedź :-D . Wykonanie pierwszego zadania będzie proste, co do uszczykiwania to się wzdragam na samą myśl o tak okrutnym czynie :-? , ale skoro to niezbędne........... :)
ala
Awatar użytkownika
Petrus
Ekspert
Posty: 6708
Rejestracja: 2008-01-20, 14:54

Post autor: Petrus »

Nie ma co się bać, dla roślin to korzystny zabieg ;)
Niech ogród będzie moją pasją, wytchnieniem i odpoczynkiem.
Pozdrawiam, Piotr.
Moje rośliny ogrodowe Moje trawy ozdobne
użytkownik usunięty

Post autor: użytkownik usunięty »

Z wieloma młodymi roślinami tak się postępuje, ja kobeę w zeszłym roku tak traktowałem.
azalia74
Lubi podyskutować
Lubi podyskutować
Posty: 54
Rejestracja: 2011-02-23, 19:36

Post autor: azalia74 »

Roślinki rozsadzone wczoraj, ale część z nich z lekka przywiędła.Nie wiem czy wszystkie przetrwają. Pomyślałam że będę uszczykiwać jak już nabiorą sił.
ala
Awatar użytkownika
lilia0405
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 3614
Rejestracja: 2008-04-23, 22:38

Post autor: lilia0405 »

Azalio świeżo przesadzonych roślin nie uszczykuj , niech nabiorą siły, ale do dzisiaj to już nabrały sil i je uszczyknęłaś, niedawno w programie chyba "Maja w ogrodzie" właścicielka dużej centrali ogrodniczej ze Śląska( niestety nazwy teraz sobie nie przypomnę), powiedziała, że nie należ się bać cięcia , ustrzykiwania roślin, bo one to lubią.
azalia74
Lubi podyskutować
Lubi podyskutować
Posty: 54
Rejestracja: 2011-02-23, 19:36

Post autor: azalia74 »

Lilu, :-D petunie rzeczywiście już mam pouszczykiwane i zrobiłam to dopiero gdy przesadzone roślinki nabrały sił.Na przyszłość już nie będę się wahała z tym zabiegiem, gdyż petunie teraz pięknie się rozkrzewiają :lol: :-D , chociaż niektóre idą tak jakby "w liście" :kwasny: na szczęście takich jest niewiele. :->
Serdecznie pozdrawiam ;) .
ala
Awatar użytkownika
Izulinka
Powoli się rozkręca
Powoli się rozkręca
Posty: 26
Rejestracja: 2017-03-21, 07:26

Re:

Post autor: Izulinka »

Petrus pisze:Witam. Możesz już bez problemu wysadzić każdą jedną sadzonkę do małych, osobnych doniczek. Przy okazji uszczknij każdej wierzchołek, to pobudzi je do rozkrzewiania i silniejszego wzrostu. Pozdrawiam ;-)
Cieszę się że trafiłam na interesujący mnie temat i wszystko ok, ale powiedz Petrus od kiedy mogę zacząć je bezpiecznie dokarmiać? Czy planton w zalecanej dawce im nie zaszkodzi?
Awatar użytkownika
Petrus
Ekspert
Posty: 6708
Rejestracja: 2008-01-20, 14:54

Re: PETUNIE

Post autor: Petrus »

Jeżeli petunie posiejesz w zasobne i dobrze dobrane podłoże przez pierwsza fazę wzrostu nie tzreba ich nawozić (ok. 2-3 tyg). Jeżeli osiągną już ok. 10 cm warto pomału nawozić je nawozem dla roślin kwitnących z przewaga potasu i fosforu, który wpływa na kolor kwiatów i ich ilość. ;-)
Niech ogród będzie moją pasją, wytchnieniem i odpoczynkiem.
Pozdrawiam, Piotr.
Moje rośliny ogrodowe Moje trawy ozdobne
ODPOWIEDZ