Pelargonia - pielęgnacja, omiany, sadzonki, uprawa

Tu rozmawiamy o kwiatach rabatowych.
Awatar użytkownika
Sylwia,Gosia
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 6571
Rejestracja: 2015-03-24, 13:15

Re: Pelargonia - pielęgnacja, omiany, sadzonki, uprawa

Post autor: Sylwia,Gosia »

Oberwałam tych kilka żółtych liści i już jej nie podlewam . Niestety , od dawna pada z przerwami i pelargonie nie dość ,że są mokre , to jeszcze nie można je wyjąć teraz z doniczki , ale może faktycznie ma szanse ,bo wygląda dość dobrze .
Dzięki za wszystkie rady , będę teraz bardziej uważna z podlewaniem pelargonii :) .
Pozdrawiam i zapraszam do siebie: Balkony Gosi, Sylwii.
Awatar użytkownika
Petrus
Ekspert
Posty: 6717
Rejestracja: 2008-01-20, 14:54

Re: Pelargonia - pielęgnacja, omiany, sadzonki, uprawa

Post autor: Petrus »

To ewentualnie jak dość często pada to postaw je po daszkiem albo zrób jakiś daszek żeby na nie nie padało tak często :-)
Niech ogród będzie moją pasją, wytchnieniem i odpoczynkiem.
Pozdrawiam, Piotr.
Moje rośliny ogrodowe Moje trawy ozdobne
Awatar użytkownika
Sylwia,Gosia
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 6571
Rejestracja: 2015-03-24, 13:15

Re: Pelargonia - pielęgnacja, omiany, sadzonki, uprawa

Post autor: Sylwia,Gosia »

Dzisiaj wyjęłam jedną pelargonię z donicy ,bo zobaczyłam następne 2 żółknące liście na dole i ze zdziwieniem zobaczyłam ,że bryła ziemi była sucha i tylko góra trochę wilgotna . No to może na odmianę brakuje im wody ? :mrgreen: Mówiąc trywialnie : zgłupiałam i zupełnie nie wiem jak się z nimi obchodzić , żeby wszystkie liście były zielono - zdrowe . Zawsze lubiłam wszystko dużo podlewać i dzięki Twoim uwagom teraz bardziej się pilnuję .Wydawało mi się , że jak 2 cm pod powierzchnią , ziemia jest wilgotna , to jest ok ? Czy może być inna przyczyna żółknięcia dolnych liści ?
Dzięki Piotruś :) .
Pozdrawiam i zapraszam do siebie: Balkony Gosi, Sylwii.
Awatar użytkownika
Petrus
Ekspert
Posty: 6717
Rejestracja: 2008-01-20, 14:54

Re: Pelargonia - pielęgnacja, omiany, sadzonki, uprawa

Post autor: Petrus »

To może było im za sucho, ale to by więdły liście a nie żółkły. Podlewam może do podstawki, tyle i le roślina potzrebuje tyle wciągnie :)
Niech ogród będzie moją pasją, wytchnieniem i odpoczynkiem.
Pozdrawiam, Piotr.
Moje rośliny ogrodowe Moje trawy ozdobne
Awatar użytkownika
Sylwia,Gosia
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 6571
Rejestracja: 2015-03-24, 13:15

Re: Pelargonia - pielęgnacja, omiany, sadzonki, uprawa

Post autor: Sylwia,Gosia »

One zadołowane są w dużych donicach betonowych ,bo były wcześniej kupione ,kiedy mogły i jeszcze trochę mogą być na południowym balkonie . Potem będę musiała znaleźć im chłodniejsze miejsce jednak.
Wiesz co Piotrusiu , z czytanych źródeł dowiaduję się ,że pelargonie potrzebują dużo wody , jednak doświadczeni ludzie ,w tym również Ty , mówią mi coś odwrotnego .Ponoć powinno się je podlewać , kiedy mają zdecydowanie sucho , no i wszędzie słyszałam to co mówisz : do podstawki . Rozmawiałam dzisiaj właśnie ze starszym ,siwym ogrodnikiem ,kupując wiszącą pelargonie .
Na południowym balkonie często ,do donic stojących na podłodze ,trudno mi coś dobrać ,bo do czerwca mają bezpośrednie słońce ,a potem markiza , pozostawia je w cieniu , ale może pelargonie ,bez ostrego słońca , będą miały pod markizą akurat ? Czy one muszą mieć przewiew ? Wiszą niedaleko muru , balkon jest wąski a mur się nagrzewa dodatkowo .
No coż , kiedyś napisałeś mi , żebym się nie bała próbować , no więc zaryzykuje :) .

Dzięki za wszystko ,serdecznie pozdrawiam .
Pozdrawiam i zapraszam do siebie: Balkony Gosi, Sylwii.
Awatar użytkownika
Petrus
Ekspert
Posty: 6717
Rejestracja: 2008-01-20, 14:54

Re: Pelargonia - pielęgnacja, omiany, sadzonki, uprawa

Post autor: Petrus »

Witaj. Lepiej podlewac pelargonie kiedy ziemia przeschnie. Lepiej je czasem lekko przesuszyc niż z nadmiarem podlewać. Pelargonie lubią dużo słońca. Jednak dla każdej rośliny mocny skwar daje jej popalić.
Niech ogród będzie moją pasją, wytchnieniem i odpoczynkiem.
Pozdrawiam, Piotr.
Moje rośliny ogrodowe Moje trawy ozdobne
Awatar użytkownika
Sylwia,Gosia
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 6571
Rejestracja: 2015-03-24, 13:15

Re: Pelargonia - pielęgnacja, omiany, sadzonki, uprawa

Post autor: Sylwia,Gosia »

Dzięki Piotrze , każda dobra rada jest na wagę złota :-P .
Pozdrawiam i zapraszam do siebie: Balkony Gosi, Sylwii.
Awatar użytkownika
Sylwia,Gosia
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 6571
Rejestracja: 2015-03-24, 13:15

Re: Pelargonia - pielęgnacja, omiany, sadzonki, uprawa

Post autor: Sylwia,Gosia »

Mam nowy problem z pelargonią . To kupiona na wiosnę ,zwisająca pelargonia , miała około 25 łodyżek z pąkami , które w połowie zaschły , a reszta kwiatów rozwinęła się , wyglądając na przywiędłe. Oglądałam , pączków nie podgryzał żaden szkodnik , przynajmniej tak to wygląda . Podejrzewałam ,że może jednak za mało podlewam , podlałam więcej i wtedy troche się rozwinęło kwiatków , ale ciągle wyglądających na uschnięte ,czy przekwitłe.
Nie mam pojęcia co im jest i jak im pomóc . Dodam ,że w tej samej bardzo dużej donicy ,jest mała pelargonia z tamtego roku i choć ma mniej światła ,bo jest trochę z tyłu , to kwiatki ma zdrowe i ładne.
Jak ją uratować ?
IMG_4064.JPG
IMG_4065.JPG
IMG_4066.JPG
Ta rośnie w  tej samej donicy ,jest to mała pelargonia z tamtego roku - kwiatki zdrowe.
Ta rośnie w tej samej donicy ,jest to mała pelargonia z tamtego roku - kwiatki zdrowe.
Pozdrawiam i zapraszam do siebie: Balkony Gosi, Sylwii.
ODPOWIEDZ