Pamiętajcie o ogrodzie
Re: Pamiętajcie o ogrodzie
Dziękuję za odwiedziny i miłe słowa
- Załączniki
-
- Ile razem dróg przebytych?
Ile ścieżek przedeptanych?
Ile deszczów, ile śniegów
wiszących nad latarniami?
Ile listów, ile rozstań,
ciężkich godzin w miastach wielu?
I znów upór, żeby powstać
i znów iść i dojść do celu.
Ile w trudzie nieustannym
wspólnych zmartwień, wspólnych dążeń?
Ile chlebów rozkrajanych?
Pocałunków? Schodów? Książek?
Oczy twe jak piękne świece,
a w sercu źródło promienia,
więc ja chciałbym twoje serce
ocalić od zapomnienia.
Wszystkim dużo zdrowia
życzy Grzesiek
życzy Grzesiek
Re: Pamiętajcie o ogrodzie
Grześ , przełamałeś nasz "stereotyp" nowe tchnienie w ogrody
Re: Pamiętajcie o ogrodzie
Grześ, Halinka ma rację . Gałczyńskiego śpiewanego przez Grechutę uwielbiam. I serdecznie Cię pozdrawiam .
- Sylwia,Gosia
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 6571
- Rejestracja: 2015-03-24, 13:15
Re: Pamiętajcie o ogrodzie
Na różowo - też pięknie .
Grechutę lubię od zawsze i właściwie wszystko co śpiewał , a Ty Grzesiu przełamałeś nie jeden stereotyp i zarobiłeś mnóstwo punktów u nas - kobiet .
Grechutę lubię od zawsze i właściwie wszystko co śpiewał , a Ty Grzesiu przełamałeś nie jeden stereotyp i zarobiłeś mnóstwo punktów u nas - kobiet .
Pozdrawiam i zapraszam do siebie: Balkony Gosi, Sylwii.
Re: Pamiętajcie o ogrodzie
Nie pozostaje mi nic innego
tylko:
Za zdrowie pan, za zdrowie,
spelnijmy toast jeszcze raz, panowie!
Niech wiedza, ze bez nich kazda chwila,
to utracony juz na wieki wiekow czas.
Za zdrowie pan, za zdrowie,
szampana pijmy az do dna, panowie!
Za zdrowie pan, za zdrowie,
dla dziewczyn niech w szampanie
dzis utonie swiat!
tylko:
Za zdrowie pan, za zdrowie,
spelnijmy toast jeszcze raz, panowie!
Niech wiedza, ze bez nich kazda chwila,
to utracony juz na wieki wiekow czas.
Za zdrowie pan, za zdrowie,
szampana pijmy az do dna, panowie!
Za zdrowie pan, za zdrowie,
dla dziewczyn niech w szampanie
dzis utonie swiat!
Wszystkim dużo zdrowia
życzy Grzesiek
życzy Grzesiek
Re: Pamiętajcie o ogrodzie
A wczoraj walczyliśmy z kuną, która wlazła w przestrzeń między rynną a dachówką i powygryzała resztki podbitki. Funia bardzo szczekała i jakby mogła to by wlazła ze mną na drabine aby kunę dorwać. ale jej juz tam nie było. Mi pozostało zakleić dziury i liczyc, że więcej nie przyjdzie, chociaz te kuny to odwiedzaja nas juz od dawna. Dwa lata temu przegryzły mi kable w aucie.
A teraz idzie potęzna burza. Już robi sie ciemno.
A ja nie lubię burz.
A teraz idzie potęzna burza. Już robi sie ciemno.
A ja nie lubię burz.
Wszystkim dużo zdrowia
życzy Grzesiek
życzy Grzesiek
Re: Pamiętajcie o ogrodzie
Dobrze, że u nas nie ma kun. Ale za to odwiedzają nasz ogród sąsiedzkie psy. Niszczą ogród warzywny i obsikują moje kwiatuszki. U nas dzisiaj też była burza i wreszcie spadł deszcz z tego bardzo się cieszę, bo już było sucho w ogrodzie.
- Sylwia,Gosia
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 6571
- Rejestracja: 2015-03-24, 13:15
Re: Pamiętajcie o ogrodzie
Nie sądziłam , że kuny potrafią tyle szkód narobić
Siedząc w zaciszu domu ,zazwyczaj lubiłam deszcz ,a nawet burzę , do czasu ,jak zaczęłam znajdować ,po każdej ulewie coraz więcej połamanych roślin na balkonach
Ładna fotka z pięknym , żółtym kwiatkiem,zapomniałam nazwy
Siedząc w zaciszu domu ,zazwyczaj lubiłam deszcz ,a nawet burzę , do czasu ,jak zaczęłam znajdować ,po każdej ulewie coraz więcej połamanych roślin na balkonach
Ładna fotka z pięknym , żółtym kwiatkiem,zapomniałam nazwy
Pozdrawiam i zapraszam do siebie: Balkony Gosi, Sylwii.
Re: Pamiętajcie o ogrodzie
To dziewanna, sama się rozsiewa i pojawia nie wiadomo gdzie.
Grechutę też lubię ale dziś coś innego (też znane)
Grechutę też lubię ale dziś coś innego (też znane)
- Załączniki
Wszystkim dużo zdrowia
życzy Grzesiek
życzy Grzesiek
Re: Pamiętajcie o ogrodzie
Ojej z tą kuną to ci współczuję.U mnie zimą się odzywa kuna,wpada na poddasze,biega po podbitce wokół domu,jesienią narobiła mi takie rumoru w drewutni że byłam pewna że złodzieja mam- a byłam sama w domu Pod maską to mam pełno jedzenia. Narobiła nam na poddaszu bałaganu swoimi odchodami.Mój prezes to rynny podłaczył pod prąd i znikła ale nie dziwię się mu,bo narobiła mu strasznych szkód.
Czdu dałeś z tymi fioletami,pięnie
Czdu dałeś z tymi fioletami,pięnie
Re: Pamiętajcie o ogrodzie
:0
Te żółte kwiaty to zapewne dziewanna. Śliczne zdjęcie.
Na kuny i inne gryzonie w ogródku to najlepsze są odstraszacze solarne. Bardzo skuteczne. Mam taki od jesieni, bo rozpleniły mi się myszy polne, a w ich poszukiwaniu zaczęły plądrować koty. Teraz mam spokój: nie ma myszy ani kotów.
Te żółte kwiaty to zapewne dziewanna. Śliczne zdjęcie.
Na kuny i inne gryzonie w ogródku to najlepsze są odstraszacze solarne. Bardzo skuteczne. Mam taki od jesieni, bo rozpleniły mi się myszy polne, a w ich poszukiwaniu zaczęły plądrować koty. Teraz mam spokój: nie ma myszy ani kotów.
Re: Pamiętajcie o ogrodzie
Skaldowie - Zaśnij słoneczko . Dobrej nocy .
Re: Pamiętajcie o ogrodzie
Brawo!!! Krysiu Brawo!!!
Przy okazji zapraszam na mojego bloga www.musicpsychedelic.blogspot.com to tak o muzyce.
Przy okazji zapraszam na mojego bloga www.musicpsychedelic.blogspot.com to tak o muzyce.
Wszystkim dużo zdrowia
życzy Grzesiek
życzy Grzesiek
Re: Pamiętajcie o ogrodzie
Na pozór - nic nie było w niej,
Na pozór - nie dostrzegłem jej,
Na pozór - dziewczę z oczu, sercu lżej.
Na pozór - zbiór przeciętnych cech,
Na pozór - nic, co wstrzyma dech,
Na pozór - nic, co w myślach wznieci... ech!
Ona, od niechcenia tak,
Nie śmiała
Sprawić, że jej brak
Tak działa...
Niedorzeczny to jest fakt!
Ona, wręcz Kopciuszek ten,
Zuchwała,
Spędza z powiek sen
Bez mała...
Trudno przeżyć bez niej dzień!
Na pozór - nie dostrzegłem jej,
Na pozór - dziewczę z oczu, sercu lżej.
Na pozór - zbiór przeciętnych cech,
Na pozór - nic, co wstrzyma dech,
Na pozór - nic, co w myślach wznieci... ech!
Ona, od niechcenia tak,
Nie śmiała
Sprawić, że jej brak
Tak działa...
Niedorzeczny to jest fakt!
Ona, wręcz Kopciuszek ten,
Zuchwała,
Spędza z powiek sen
Bez mała...
Trudno przeżyć bez niej dzień!
Wszystkim dużo zdrowia
życzy Grzesiek
życzy Grzesiek