Palazzolo nad rzeką Oglio i jego okolice - Lombardia

[Sylwia,Gosia]

Kilka fotek z PALAZZOLO ,zrobione w święta.Pewnie i w Polsce ,u niektórych z Was kwitną forsycje .

Nie mam pojęcia co to za drzewko ,ktoś wie ?

Takie drzewko kwitnie pod moim domem.

Magnolie przed moim kościołem kilka dni temu .

Dwa kroczki od mojego domu ,nad szpalerem forsycji widać Sierocą Górę.

[Danka]

Małgosiu to może wiśnia.
Gdy nie mrozy w Polsce też by były kwitnące krzewy. Chociażby moje kaliny
Ale za to zachwycamy się kwitnącymi u Ciebie

[Sylwia,Gosia]

Danusiu, to chyba nie może być wiśnia ,bo nigdy nie widziałam tych owoców na tym drzewku.
Właściwie to wiśnie nie rosną we Włoszech ,przynajmniej tutaj nigdy ich nie widziałam ,raz tylko malutkie ,dzikie drzewko ,gdzieś na zapadłej wsi. Włosi nie znają tych owoców .

[mmmm5]

Gosiu ! jak Ty żyjesz bez wiśni ja nie wyobrażam sobie bez nich lata ....

[Danka]

Danusiu, to chyba nie może być wiśnia ,bo nigdy nie widziałam tych owoców na tym drzewku.
Właściwie to wiśnie nie rosną we Włoszech ,przynajmniej tutaj nigdy ich nie widziałam ,raz tylko malutkie ,dzikie drzewko ,gdzieś na zapadłej wsi. Włosi nie znają tych owoców .

Gosiu są także wiśnie ozdobne. Ale tego drzewka nie jestem pewna. A to drzewko miało kiedykolwiek jakieś owoce? Wtedy można by szybciej rozpoznać. Jeżeli dobrze pamiętam to chyba Krysia pokazywała kwiaty na jakimś drzewie w Krakowie. Może ona podpowie

[Sylwia,Gosia]

Gosiu ! jak Ty żyjesz bez wiśni ja nie wyobrażam sobie bez nich lata ....

Marysiu,kiedyś nie wyobrażałam sobie nie tylko lata bez nich.To moje ulubione owoce w cieście , deserach ,alkoholu,soku ,po soku z malin itp. A czy potrafisz sobie wyobrazić kuchnię bez ogórków kiszonych ?! Jeszcze gorzej ,dlatego z uporem 3 razy próbowałam sadzić je (ogórki) na balkonie

Daniusiu, jak przekwitną kwiatki ,przypatrzę się dobrze ,czy może nie ma jakiś mało widocznych owoców . Krysia lubi i zna takie kwitnące drzewa, może zajrzy tu i pomoże rozwiązać tą zagadkę .

[Danka]

Daniusiu, jak przekwitną kwiatki ,przypatrzę się dobrze ,czy może nie ma jakiś mało widocznych owoców . Krysia lubi i zna takie kwitnące drzewa, może zajrzy tu i pomoże rozwiązać tą zagadkę .

Mam nadzieję, że tym razem podpowiedzieć będzie trafna. Może to migdałowiec pospolity

[Sylwia,Gosia]

Może ,dziękuję .

[Krysia]

Tak sobie myślę, że to jest ozdobna wiśnia japońska. Migdałowiec , kwitnący w cieplejszym od naszego klimacie jest biały. Ten, którego owoce, to migdały. Pozdrawiam .

[Sylwia,Gosia]

Krysiu ,dzięki . Czyli Danusia miała dobrą intuicję ,że to może być wiśnia ozdobna, teraz wiemy ,że to japońska .
Przypominam sobie migdałowce ,które rosły kiedyś na Sierocej Górze ,te których migdały zjadamy i były to dość duże drzewa o zupełnie innym pokroju , nie pamiętam jakiego koloru miały kwiaty ,ale prawdopodobnie białe.
To by się zgadzało dziewczyny ,dzięki !

[Sylwia,Gosia]

Kwiatki są jak male różyczki.

Co roku zachwycam się tymi kwitnącymi drzewami ,dwa kroki od mojego domu.

[malina]

Jest co podziwiać

[Danka]

Chyba migdalek. Mój też szykuje się do kwitnięcia

[tadek]

.
Fajne drzewa.
W jakiej odległości od budynku one rosną?

Na zdjęciu widzę, jak by były posadzone przy ścianie.

Gosiu, poproszę o więcej zdjęć!

[Sylwia,Gosia]

Dziękuję za odwiedziny .

Danusiu , a ja myślałam , że migdałek jest krzewem . Cieszę się ,że pomagasz nazwać rośliny ,o których często nie mam pojęcia -dzięki ,od razu obraz jest pełniejszy , a ja wiem co koło mnie tak pięknie kwitnie.

Tadziu , między drzewkami a ścianą budynku jest chodnik ,szerokość typowa .To tylko fotka sprawia wrażenie jakby były bardzo blisko. Niewiele chodzę na piechotę ostatnio ,ale jak będę miała okazję porobię zdjęcia.