Pachypodium

Dobór, pielęgnacja oraz problemy w uprawie.
Amanda
Lubi podyskutować
Lubi podyskutować
Posty: 155
Rejestracja: 2008-03-01, 09:48

Pachypodium

Post autor: Amanda »

Dostałam od znajomej dwa kwiatki, jeden nazywa się dracena deremensis a drugi radermachera sinica. Posadzilam je na razie w kubku z woda. I teraz mam pytanie - czy mam poczekać aż pojawią się w wodzie korzonki czy od razu sadzić do ziemi?
Dodatkowo chciałam jeszcze napisać, że mojemu pachypodium żółcieją i opadają liście. Już dwa razy tak było i dwa razy z tego wyszedł, że było wszystko wporządku ale teraz znów od paru dni widzę, że mu liście opadają. Co mam zrobic? Przyznam się, ze ostatnio mało go podlewałam. Może to z tego?
Ewa-Maria

Re: Jak zasiać + pachypodium

Post autor: Ewa-Maria »

Amanda pisze:Dostałam od znajomej dwa kwiatki, jeden nazywa się dracena deremensis a drugi radermachera sinica. Posadzilam je na razie w kubku z woda. I teraz mam pytanie - czy mam poczekać aż pojawią się w wodzie korzonki czy od razu sadzić do ziemi?
Dodatkowo chciałam jeszcze napisać, że mojemu pachypodium żółcieją i opadają liście. Już dwa razy tak było i dwa razy z tego wyszedł, że było wszystko wporządku ale teraz znów od paru dni widzę, że mu liście opadają. Co mam zrobic? Przyznam się, ze ostatnio mało go podlewałam. Może to z tego?
Dla pachypodium jest rzeczą naturalną opadanie liści zimową porą.

Dracena deremensis z powodzeniem uprawiana jest metodą hydroponiczną więc możesz ją trzymać w naczyniu z wodą do momentu wypuszczenia korzeni.
Amanda
Lubi podyskutować
Lubi podyskutować
Posty: 155
Rejestracja: 2008-03-01, 09:48

Post autor: Amanda »

Jednak zdecydowałam się, że już posadzę dracenke i tą drugą roślinkę. Ale jak się nimi opiekować, jak je pielęgnować?
Awatar użytkownika
krzysiek1240
Lubi podyskutować
Lubi podyskutować
Posty: 148
Rejestracja: 2008-02-23, 13:23

Post autor: krzysiek1240 »

Dracena-Draceny maja duże wymagania świetlne, najlepiej im odpowiada stanowisko jasne, ale nie nasłonecznione. Więcej światła potrzebują odmiany o barwnych liściach, gdyż w miejscu słabo oświetlonym kolory zanikają. Latem odpowiednia jest temperatura pokojowa, natomiast zima 12-15 ° C dla Dracaena draco L. i Dracena fragrans oraz 15- 18 °C dla pozostałych gatunków.

W okresie wzrostu, od marca do sierpnia, rośliny należy podlewać umiarkowanie, w okresie spoczynku, jesienią i zima, oszczędniej. Draceny nie tolerują skrajnych warunków wilgotnościowych. Zalewanie podłoża lub nadmiar wody w podstawce może powodować gnicie mięsistych korzeni, zaś skutkiem przesuszenia jest opadanie liści, szczególnie u odmian o barwnych liściach, które są bardziej wrażliwe. Od marca do sierpnia nawozić raz na dwa tygodnie roztworem nawozu wieloskładnikowego. Rośliny korzystnie reagują na zraszanie. Młode egzemplarze dracen przesadzamy każdego roku, natomiast starsze, coraz rzadziej- raz na 2-3 lata. Odpowiednie do uprawy podłoże powinno być żyzne, próchniczne i przepuszczalne, a nowa doniczka tylko nieco większą od poprzedniej.



Radermachera sinica -Radermachera najlepiej czuje się w temperaturze umiarkowanej od 10 do 15°C. Najlepiej stawiać ją w miejscu oświetlonym światłem naturalnym albo w miejscach lekko ocienionych ( w holach, na półpiętrach). Podlewamy umiarkowanie przez cały rok. W zależności od środowiska, w którym przebywa roślina, różne są wymagania jeśli chodzi o dostarczanie wody. Tolerancyjna na zmiany wilgotności, odporna na centralne ogrzewanie. Nie wymaga zraszania.
Należy nawozić co dwa tygodnie nawozem do roślin doniczkowych liściastych, w okresie od wiosny do późnego lata. Nie przekarmiać jej, bo i tak szybko rośnie. TO PRAWDA! W razie potrzeby należy przesadzić radermacherę, stosując glebę doniczkową torfową.
Jej liście można myć pod letnim prysznicem i pozwolić im wyschnąć.
PRZYJEMNA W HODOWLI DOBRA DLA "ZABIEGANYCH".

PS. Troszke tego dużo :-D
Pozdrawiam Krzysiek
Amanda
Lubi podyskutować
Lubi podyskutować
Posty: 155
Rejestracja: 2008-03-01, 09:48

Pachypodium żółcieje

Post autor: Amanda »

Nie wiem dlaczego, ale ostatnio mojemu pachypodium zaczęły nagminnie żółknąć liście. Dodatkowo zauwazylam, ze na pniu pojawilo sie cos takiego mazistego, niczym żywica.Raczej nie wyglada to na zaden grzyb. Podlewam ja raz na tydzien. Wiem, ze listki zawsze co jakis czas mi odpadaly, ale ostatnio zwiekszyla sie czestotliwosc i zostalo ich pare. Tej mazi jest tez minimalnie na gorze, tam skad młode listki sie rozwijaja. Tak jakby pojedyncze kropelki.
Załączniki
S6301163.JPG
S6301163.JPG (61.76 KiB) Przejrzano 4775 razy
S6301161.JPG
S6301161.JPG (55.04 KiB) Przejrzano 4758 razy
S6301160.JPG
S6301160.JPG (57.05 KiB) Przejrzano 4757 razy
Czarodziej
Lubi podyskutować
Lubi podyskutować
Posty: 100
Rejestracja: 2008-01-29, 00:34

Post autor: Czarodziej »

Ta roślina jest wrażliwa na nadmiar wody i pewnie dlatego spadają Ci listki, żywica nie potrafię ocenić - za małe rozmiarowo zdjęcia(nie można ich powiększyć) by postawić diagnozę co to :-)
Amanda
Lubi podyskutować
Lubi podyskutować
Posty: 155
Rejestracja: 2008-03-01, 09:48

Pachypodium bez liści

Post autor: Amanda »

Jak już kiedys pisalam zawsze mialam problem z moich pachypodium, bo żółciały jej liście i gubiła. Teraz zostały jej tylko dwa i one tez żółcieją. Obawiam się, ze jak straci wszystki to sama palma moze obumrzec. Czym to moze byc spowodowane? Palme podlewam raz na tydzien lub dwa. Stoi na oknie pólnocnym ale jasne stanowisko. Jest w ziemi uniwersalnej. Czy jak straci wszystkie liscie to moze dalej życ czy to juz jej rychly koniec sie zbliza?
użytkownik usunięty

Post autor: użytkownik usunięty »

Amando mam dziwne wrażenie, że nie ma rośliny która by u Ciebie rosła bez problemu. Nie masz coś szczęścia do roślin ;-) :-D

Jeśli chodzi o żywicę widoczną na zdjęciu, to niestety to choroba grzybowa. Jest to opisane w poradniku forum (na samym końcu artykułu) - Pachypodium - uprawa, rozmnażanie, choroby
Amanda
Lubi podyskutować
Lubi podyskutować
Posty: 155
Rejestracja: 2008-03-01, 09:48

Post autor: Amanda »

Dobre masz wrażenie, stwierdziłaś fakt, a go potwierdzam. KAŻDA u mnie roslina czesto żółknie. 3/4 mojej kolekcji juz dawno przez to poszło do śmietnika. I nie wiem co mam z tym fantem zrobic. Stosuje się ściśle do wskazówek podawanych mi na forum.
Awatar użytkownika
Emil
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 526
Rejestracja: 2007-12-19, 16:38

Post autor: Emil »

Amando a może to sprawka jakiegoś robala lub nawet całego ich stada. Sprawdź dokładnie liście, łodygę, a jeśli dasz rade to odsłoń delikatnie szyjkę korzeniową i kilka korzeni. Może tam coś się czai :-?
Amanda
Lubi podyskutować
Lubi podyskutować
Posty: 155
Rejestracja: 2008-03-01, 09:48

Post autor: Amanda »

Na 200% nie mam robakow. Prawie codziennie kilka razy dogladam roslin i dokladnie je obserwuje. Dzieki temu potrafie szybko zauwazyc, gdy cos sie niedobrego dzieje.
Awatar użytkownika
Elżbieta 46
Zagorzały dyskutant
Zagorzały dyskutant
Posty: 407
Rejestracja: 2008-05-16, 08:54

Post autor: Elżbieta 46 »

Ja jak tak myślałam to straciłam dużo roślin cebulowych walczyłam z nornicami a okazało się że oprócz nornic (które niszczyły cebule w małym stopniu) jest u mnie pobzyga cebularz dopiero po rozcięciu cebuli znalazłam prawdziwego wroga :evil:
Kasiu Ewo Gosiu dziękuję i również życzę miłego dnia
pozdrawiam Ela
Amanda
Lubi podyskutować
Lubi podyskutować
Posty: 155
Rejestracja: 2008-03-01, 09:48

Post autor: Amanda »

Ale naprawde u mnie robakow nie ma. Wiem co mowie.

[ Dodano: 2008-07-04, 16:05 ]
oto zdjecie mojego pachypodium. Wydaje mi sie, ze on zaczyna gnic, bo igły zaczynaja mu brazowieć:

[ Dodano: 2008-07-06, 13:19 ]
Nie ma nikogo na tym forum, kto mógłby mi pomóc???
Załączniki
S6301214.JPG
Awatar użytkownika
Elżbieta 46
Zagorzały dyskutant
Zagorzały dyskutant
Posty: 407
Rejestracja: 2008-05-16, 08:54

Post autor: Elżbieta 46 »

Amando spróbuj przesadzić go do ziemi uniwersalnej wymieszanej z piaskiem bo może być też tak że ma za "silną" ziemię i rzadziej go podlewaj na kaktusach i sukulentach za bardzo się nie znam ale pytałam znajomą która się nimi pasjonuje niestety to jej jedyna rada
Kasiu Ewo Gosiu dziękuję i również życzę miłego dnia
pozdrawiam Ela
Amanda
Lubi podyskutować
Lubi podyskutować
Posty: 155
Rejestracja: 2008-03-01, 09:48

Post autor: Amanda »

Elżbieta 46 pisze:Amando spróbuj przesadzić go do ziemi uniwersalnej wymieszanej z piaskiem
Dokładnie tak zrobiłam. Podczas przesadzania obejrzałam korzenie i są w bardzo dobrym stanie. Nie widziałam tam żadnej zgnilizny, robaków czy grzybów. Co ciekawe na zdjęciu poniżej widać pod igiełkami takie brązowe kropeczki - to jest własnie ta żywica. Emil sugeruje, że to może być wysięk jakiś bakterii. Zobaczyłam też dwie mikronowej wielkości zielonki, które wybiły z boku. Jeśli ta maź ich nie zatka to będą z tego kiedyś nowe liście. Trudno mi cokolwiek powiedzieć bo choroba zazwyczaj zaczyna się od korzeni a tutaj korzenie są w doskonalym stanie. Sami zreszta zobaczcie:
Załączniki
S6301217.JPG
ODPOWIEDZ