Opryskiwacz_reczny_PRL

[a_la]

Witam,

forowiczow z pierwszym wpisem i zapytaniem.
Czy jest tutaj ktos z epoki PRL?
Poniewaz mam taki reczny opryskiwacz 5 L z lanca-pompka, ktory przez lata spisywal sie b. dobrze i jest poreczny, jednak uszczelka tloka "padla".
Czy ktos ewentualnie moze sluzyc rada, gdzie ja moge dostac, albo jak sobie poradzic w inny sposob. Zakup nowego mnie nie interesuje. Mam jeden taki cisnieniowy i jest nie przydatny do moich celow.
Z gory dziekuje wszystkim za reakcje pozytywna.
Pozdrawiam i zycze wspanialego slonecznego weekendu, jaki mamy aktulanie na Podkarpaciu.
A.

[Sylwia,Gosia]

Witam Alu ! w konkretnej kwestii nie pomogę , bo się nie znam , ale z epoki PRL-u , to jesteśmy prawie wszyscy i pewnie ktoś będzie się znał na rzeczy .
Pozdrawiam z bardzo gorącej , włoskiej Lombardii .

[Danka]

Obawiam się, że może być problem z zakupem uszczelki ale możesz zapytać w sklepach z narzędziami ogrodniczymi

[kindas]

Drogi forumowiczu,
w czasach PRLu z takimi sprawami mozna było poradzic sobie bardzo łatwo, brało się dęntkę rowerową i wycinało z niej krażek wielkości uszczelki, a nastepnie nim zstepowało. Wazne jest aby krążek był minimalnie większy niż średnicza tłoka, wtedy będzie szczelny. Rant uszczelki można posmarować WD40.

Pozdrawiam.