Ogródek na północ Loli
- Małgorzata124
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 1698
- Rejestracja: 2008-08-03, 19:47
Lolu też kiedyś taki malutki miałam pod domem dosłownie paseczek wzdłuż muru, dosłownie 6m x3m, muszę powiedzieć że sporo na nim zmieściłam ,ale ciągle musiałam pilnować jak coś się mocno rozrastało to dzieliłam roślinki, nawet miałam różę jedną i sporo małych roślinek, później miałam dużo większy ogródeczek , a na końcu mam obecny, jakoś tak zaczynałam zawsze od czegoś trzeba zacząć, tak po malutku idzie się do przodu
pozdrawiam Małgorzata
Elżbieto M. mnie też się podoba, w sam raz na uporządkownie paru informacji Pisałam, jak to się nazywa, spontanicznie
Małgorzata124, mój kawałeczek jest tylko mój, ale na około domu jest jeszcze trochę miejsca na ogród, taki średniawy. To jest tak, że ja mam już "dla siebie" te dwa skrawki ziemi, reszta jest podzielona między babcią i mamą, często zdarza mi się im pomagać, albo coś podpowiedzieć w sprawie roślin. Babcia ma kwiatki po stronie południowej i północnej, i część strony północnej jest dla mnie, a po stronie wschodniej od domu jest ogródek mojej mamy. Ale natchnełaś mnie, na to, żeby całość zwymiarować
Zeniu, ten skrawek, o którym pisałam jest trochę z innej strony i nieco oddalony od tego północnego. Ja tam gdzieś w środku, też sobie życzę takiego prawdziwego ogródka koło domku...Kiedyś może się spełni...
Wymiar mojego cienistego ogródka stopniowo ulegał zmianom, najpierw był w fomie okrągłej, nie przylegał do ściany domu. Potem rozrastał się w bardziej nieokreślone formy, wraz ze wzrostem zapotrzebowania na roślinki, rozszerzał się na terenie, gdzie trawka nie chciała zasiedlić. Teraz można go oglądać w bardziej foremnej postaci, ale na około dalej są łagodne linie, utrzymane w naturalnym ładzie. Może, akurat, te wymiary 1,65m x 2,5m będą końcowe W środku ogródka szybko nie będzie harmoni i porządku, tym się zajmę w przyszłości...
Jak już się roślinki nie mieściły do ogródka to wsadzałam je do doniczek, tak jak to widać na zdjęciach umieszczonych na początku tematu, te na parapecie przy małym okienku też są moje, rzecz jasna, i te obok na deskach.
W tym roku już nic nie posadzę, ani nie posieję... Szkoda. Za to zrobiłam dzisiaj taką porządną listę, czego bym jeszcze chciała kupić do ogródka Z 80 roślin tam wypisałam... A co kupię, zobaczymy (na wiosnę?)...
Dziękuję za wszystkie wpisy i wyświetlenia
Małgorzata124, mój kawałeczek jest tylko mój, ale na około domu jest jeszcze trochę miejsca na ogród, taki średniawy. To jest tak, że ja mam już "dla siebie" te dwa skrawki ziemi, reszta jest podzielona między babcią i mamą, często zdarza mi się im pomagać, albo coś podpowiedzieć w sprawie roślin. Babcia ma kwiatki po stronie południowej i północnej, i część strony północnej jest dla mnie, a po stronie wschodniej od domu jest ogródek mojej mamy. Ale natchnełaś mnie, na to, żeby całość zwymiarować
Zeniu, ten skrawek, o którym pisałam jest trochę z innej strony i nieco oddalony od tego północnego. Ja tam gdzieś w środku, też sobie życzę takiego prawdziwego ogródka koło domku...Kiedyś może się spełni...
Wymiar mojego cienistego ogródka stopniowo ulegał zmianom, najpierw był w fomie okrągłej, nie przylegał do ściany domu. Potem rozrastał się w bardziej nieokreślone formy, wraz ze wzrostem zapotrzebowania na roślinki, rozszerzał się na terenie, gdzie trawka nie chciała zasiedlić. Teraz można go oglądać w bardziej foremnej postaci, ale na około dalej są łagodne linie, utrzymane w naturalnym ładzie. Może, akurat, te wymiary 1,65m x 2,5m będą końcowe W środku ogródka szybko nie będzie harmoni i porządku, tym się zajmę w przyszłości...
Jak już się roślinki nie mieściły do ogródka to wsadzałam je do doniczek, tak jak to widać na zdjęciach umieszczonych na początku tematu, te na parapecie przy małym okienku też są moje, rzecz jasna, i te obok na deskach.
W tym roku już nic nie posadzę, ani nie posieję... Szkoda. Za to zrobiłam dzisiaj taką porządną listę, czego bym jeszcze chciała kupić do ogródka Z 80 roślin tam wypisałam... A co kupię, zobaczymy (na wiosnę?)...
Dziękuję za wszystkie wpisy i wyświetlenia
Uwielbiam Tulipany, a Ty?
Forumka Kasia
Forumka Kasia
- smigu-s303
- Zagorzały dyskutant
- Posty: 439
- Rejestracja: 2010-06-13, 20:33
odwiedzinki
Witaj Lolu chcę odwiedzić Twój ogródek ale coś te zdjęcia nie otwierają się na moim komputerze, nie wiem co to jest, może mój komp jeż jest stary. Pozdrawiam Zdzisia
Zielony Listek
O rety...aż tyle. To w takim razie moje to pestka...... Mogę zatem jeszcze sporo dopisywać....i tak pewnie wszystkiego nie zdobędę.Lol@ pisze: W tym roku już nic nie posadzę, ani nie posieję... Szkoda. Za to zrobiłam dzisiaj taką porządną listę, czego bym jeszcze chciała kupić do ogródka Z 80 roślin tam wypisałam...
Pozdrawiam Zuzia
- Elzbieta M
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 7916
- Rejestracja: 2010-09-22, 20:16
Jestem pewna Lolu, że będziesz musiała powiększyć ogródek. Tyle nowych roślin planujesz, (a przyznaj się jakie) - że na pewno się w obecnym małym (i pięknym) ogródeczku nie pomieszczą.
Zapraszam do siebie - Elżbieta M
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Witajcie!
Zdzisiu, nie wiem co to może być, ale na pewno nie wina starego komputera, może ja za duże zdjęcia powstawiałam…
Zeniu, dla mnie to nie jest „aż”, a „tylko”
Danka, sporo lat to trochę dużo… Nie szkodzi, ja będę czekać Mały to tylko początek wielkiego (myślę).
Edulkot, apetyt mam niezaspokojony… i coraz większy…
Merghen, ważne, że jesteś, że napisałaś, dziękuję. Hehe…
Genia_gp, też mnie to ciekawi, jak ta nowa rabatka wyjdzie, rośliny pokarzą…
Elżbieto M, powiększyć ogródek to może już nie, ale wymienić rośliny, poprzesadzać niektóre, co wymagają większej ilości światła, itd. Jakie to rośliny będę kupować to sama nie wiem, co będzie do kupienia, szczególną uwagę zwrócę na te umieszczone na mojej liście…
Jeśli chodzi o tą listę, to dokładnie naliczyłam 88 pozycji. Spisując ją chodziło mi właśnie o to by kupić te rośliny wypisane… Za jakiś czas okaże się, że jeszcze potrzebuję paru roślin, te się dopisze i będzie lista ciągle otwarta… Np. dzięki temu forum dopisałam do niej Ismenę… Parę roślin mogę zdradzić, nie jest to jakaś tajemnica. Zapisane mam np. Tiarellę, Pełnika, Funkie (o wąskich liściach), Tygrysówkę, Odętkę, Brunnerę, Miecznicę, Rudbekię, czy Psi ząb…
Ale, tak jak piszę, co będzie dostępne, do kupienia, to będę kupować Zależy jeszcze w jakiej formie będę kupowała, czy to sadzonki, cebule/bulwy, czy nasiona itp…
To teraz pasowało by pokazać trochę dalszą porę roku, przedlecie i lato :p
Brakuje mi ogrodu o tej porze roku… Całe szczęście, że wzięłam się za fotografowanie bardziej intensywne… Przynajmniej jest, co oglądać zimą…:lol:
Dziękuję wszystkim za posty i wyświetlenia.
Zdzisiu, nie wiem co to może być, ale na pewno nie wina starego komputera, może ja za duże zdjęcia powstawiałam…
Zeniu, dla mnie to nie jest „aż”, a „tylko”
Danka, sporo lat to trochę dużo… Nie szkodzi, ja będę czekać Mały to tylko początek wielkiego (myślę).
Edulkot, apetyt mam niezaspokojony… i coraz większy…
Merghen, ważne, że jesteś, że napisałaś, dziękuję. Hehe…
Nigdy bym tak nie pomyślała, ja i ta umiejętność… Chyba zacznę robić więcej takich zdjęć…:lol:I jeszcze ta umiejętność pokazania go jako olbrzymiego parku - bezcenna
Genia_gp, też mnie to ciekawi, jak ta nowa rabatka wyjdzie, rośliny pokarzą…
Elżbieto M, powiększyć ogródek to może już nie, ale wymienić rośliny, poprzesadzać niektóre, co wymagają większej ilości światła, itd. Jakie to rośliny będę kupować to sama nie wiem, co będzie do kupienia, szczególną uwagę zwrócę na te umieszczone na mojej liście…
Jeśli chodzi o tą listę, to dokładnie naliczyłam 88 pozycji. Spisując ją chodziło mi właśnie o to by kupić te rośliny wypisane… Za jakiś czas okaże się, że jeszcze potrzebuję paru roślin, te się dopisze i będzie lista ciągle otwarta… Np. dzięki temu forum dopisałam do niej Ismenę… Parę roślin mogę zdradzić, nie jest to jakaś tajemnica. Zapisane mam np. Tiarellę, Pełnika, Funkie (o wąskich liściach), Tygrysówkę, Odętkę, Brunnerę, Miecznicę, Rudbekię, czy Psi ząb…
Ale, tak jak piszę, co będzie dostępne, do kupienia, to będę kupować Zależy jeszcze w jakiej formie będę kupowała, czy to sadzonki, cebule/bulwy, czy nasiona itp…
To teraz pasowało by pokazać trochę dalszą porę roku, przedlecie i lato :p
Brakuje mi ogrodu o tej porze roku… Całe szczęście, że wzięłam się za fotografowanie bardziej intensywne… Przynajmniej jest, co oglądać zimą…:lol:
Dziękuję wszystkim za posty i wyświetlenia.
Uwielbiam Tulipany, a Ty?
Forumka Kasia
Forumka Kasia
Bardzo ładna fuksja...mnie coś z nią nie wychodzi. Może dlatego że nie mam odpowiednich warunków do jej przezimowania. . Widzę na liście poszukiwanych brunnerę...Ja także jej będę poszukiwać . Tygrysówki mam, ładne i owszem. Szkoda tylko że kwitną jeden dzień. Stanowczo za krótko . Ismeny prześliczne...warto je mieć. Do wiosny na pewno lista twoich chciejstw się powiększy, moich pewnie także.
Pozdrawiam Zuzia
Kolejne zdjęcia moich roślinek…
Na pierwszym zdjęciu pokazuję Skalnicę w kolorze czerwonym… Nie wiem jak ona to robi, że po każdej zimie się odradza. W tym roku miała, aż tyle kwiatków. Mam ją krótko… Jakoś sobie radzi.
Potem, na drugim zdjęciu, Smagliczka… Co roku kupuje nową sadzonkę ze względu na piękny zapach jaki posiada. Jej fioletową odmianę zawsze sieję, i to nic, że jest trochę lichsza od tej kupowanej, ale ma fioletowe kwiatuszki.
Następnie Pelargonia angielska, tak kwitnie po stronie północnej
I kolejna moja Fuksja… Tą już przechowuję drugą zimę w piwnicy. Początkowo chciałam z niej zrobić drzewko, ale niech sobie już będzie krzaczkiem
Tak patrząc na te kolorowe rośliny to nie mogę uwierzyć, że mamy zimę. Jak się zapalam by wyjść do roślin, to patrzę za okno, a tam biały kolor mówi „Stop!” i gasi moje ogrodnicze myśli Daję słowo! To u mnie normalne w grudniu A co będzie w marcu…
No nic, kończę. Do następnego…
Na pierwszym zdjęciu pokazuję Skalnicę w kolorze czerwonym… Nie wiem jak ona to robi, że po każdej zimie się odradza. W tym roku miała, aż tyle kwiatków. Mam ją krótko… Jakoś sobie radzi.
Potem, na drugim zdjęciu, Smagliczka… Co roku kupuje nową sadzonkę ze względu na piękny zapach jaki posiada. Jej fioletową odmianę zawsze sieję, i to nic, że jest trochę lichsza od tej kupowanej, ale ma fioletowe kwiatuszki.
Następnie Pelargonia angielska, tak kwitnie po stronie północnej
I kolejna moja Fuksja… Tą już przechowuję drugą zimę w piwnicy. Początkowo chciałam z niej zrobić drzewko, ale niech sobie już będzie krzaczkiem
Tak patrząc na te kolorowe rośliny to nie mogę uwierzyć, że mamy zimę. Jak się zapalam by wyjść do roślin, to patrzę za okno, a tam biały kolor mówi „Stop!” i gasi moje ogrodnicze myśli Daję słowo! To u mnie normalne w grudniu A co będzie w marcu…
No nic, kończę. Do następnego…
Uwielbiam Tulipany, a Ty?
Forumka Kasia
Forumka Kasia