Witajcie!
Dziś widziałam pierwsze bazie w tym roku
. I niby jeszcze nie zaczęłam sezonu, ale parę rzeczy udało mi się zrobić...
Kupiłam w ostatnich dniach cztery rośliny: Agapant afrykański niebieski i biały za niecałe 10zł x2, Tawułkę i Płomyka wiechowatego... Mam też nowe nasiona: Gilia główkowata, Gomfrena i fioletowa Smagliczka. Mogę dodać, że nasiona oprócz Smagliczki to fascynacja wyniesiona z tego forum
. W dodatku otrzymałam przeleżane w sklepie przez zimę cebulki Krokosmi i Tygrysówki za free, ale nie wiem jak je sprawdzić, czy w ogóle żyją.
Rośliny już zdążyłam wsadzić do ziemi. Nie chciałam, żeby zaparzyły się zapakowane w folii.
Do trzech pudełek po lodach wysiałam Begonię, Lwią paszczę, Sasankę, Rudbekię i Cynie. Za jakieś dwa tygodnie powinny pokazać się wschody
. Coś posiałam, a teraz się martwię, czy coś przeżyje :O hehe. Czekam na Wielki Tydzień i może się uda coś siać, już do gruntu na miejsce stałe
. O nowych nasionach muszę trochę przeczytać zanim je posieję
.
Nie miałam dziś dostępnego aparatu, dlatego zdjęć też nie mam, ale pewnie jakbym miała to inne rzeczy by zawiodły
.
Mam już wiosenne myśli, a tu ochłodzenie ma przyjść na chwilę
. Jeszcze w okolicach mojego domu śnieg się nie zdążył rozpuścić, a i w
Ogrodzie Klimatycznym jeszcze się trzyma, pewnie pod śniegiem jest lód, ehh
...
Madziula, oj przykro mi, lód jest groźny dla roślin. Bukszpana mam formowanego i takie uszkodzenie znacznie przedłuży czas na uzyskanie czegoś sensownego z tego jednego krzewu
. Uszkodzenie wzięło się od kół samochodu
. W taką pogodę jaka była przez ostatnie dni, lód powinien już ładnie odpuścić Twoje Bukszpany
.
Frania, to tak jak ja. Na tego Liliowca też długo polowałam
. Mam go w końcu, a najlepsze jest to, że teraz moja kolekcja liczy sześć Liliowców
. Potrzeba mi tylko jakiegoś ciemnego Liliowca i może pełnego
. Z Szafirkami to jeszcze nie wiem co zrobię, poczekam na wiosnę, może mi podpowie
. Tak, Orliki te pełne, podobają się znacznie bardziej od pojedynczych, choć żadnym nic nie brakuje, trzeba je po prostu lubić i uwzględnić to, że są dwuletnie
.
Lubię Wasze wpisy...
Dziękuję za wizyty w moim wątku
Bywajcie!
Myślę, że ciąg dalszy nastąpi 
Chciałoby by się już wiosny 
. Widzę i trawki...także mnie na nie coś wzięło. 
. Oj pomysłów jak na razie mi nie brak, choć wiadomo nie zawsze wszystkie udane...Ostatnio ubzdurałam sobie posadzić słodkiego ziemniaka..jak tylko spotkam bulwę to kupię. Lubię poeksperymentować. 
. 
. Tylko moje zapełnione parapety dają mi nadzieję na nierychłą wiosnę. Te ostatnie dni są najgorsze...było już tak pięknie słonecznie, chciałam już sprzątać, plewić 
