Ogród mój azylem moim
Ogród mój azylem moim
Witajcie. Oglądam Wasze ogrody, wszystkie są piękne, wypracowane, wypielęgnowane. Wiem, ile pracy na nie trzeba było poświęcić bo od dwóch lat próbuję to samo zrobić ze swoim ogródkiem.
Nabyłam go w kwietniu 2009. Trudno było to nazwać ogródkiem bo były same chaszcze, na środku maliny, brak ogrodzenia i "cudowna budowla" -tzn. coś, co miało być kompostownikiem, miało powierzchnię 4x5 m i masę przeróżnych rzeczy, takich jak zgniłe deski, pordzewiałe sprężyny (to chyba były stare łóżka), powyginane rynny, pobite szyby. Istna skarbnica Wejście było zachwaszczone. Dzisiejsza ścieżka wygląda tak. Będę sukcesywnie opisywała etapy działań, żeby zobrazować to, co było kiedyś, a jest teraz. Ogromnie żałuję, że nie zrobiłam żadnego zdjęcia wtedy, kiedy kupiłam tą działkę, dzisiaj sama chętnie oglądałabym takie fotki.
Nabyłam go w kwietniu 2009. Trudno było to nazwać ogródkiem bo były same chaszcze, na środku maliny, brak ogrodzenia i "cudowna budowla" -tzn. coś, co miało być kompostownikiem, miało powierzchnię 4x5 m i masę przeróżnych rzeczy, takich jak zgniłe deski, pordzewiałe sprężyny (to chyba były stare łóżka), powyginane rynny, pobite szyby. Istna skarbnica Wejście było zachwaszczone. Dzisiejsza ścieżka wygląda tak. Będę sukcesywnie opisywała etapy działań, żeby zobrazować to, co było kiedyś, a jest teraz. Ogromnie żałuję, że nie zrobiłam żadnego zdjęcia wtedy, kiedy kupiłam tą działkę, dzisiaj sama chętnie oglądałabym takie fotki.
i ciąg dalszy
trzeba było zrobić miejsce na śmieci, a ponieważ jestem solo działkowiczem i jedynym pomagierem jest mój 5-letni synek, to niestety niektóre "rzeczy" wyglądają tak
- Załączniki
cd
Na większości ziemi powstał trawnik, w rogu zrobiłam iglakowy kąt i posadziłam borówki. Jest mini klomb na którym w tym roku nareszcie wyrosły kwiaty.
cd.
Moja chluba właśnie - szkarlatka amerykańska własnego wysiewu. Posadzona jest w dwóch miejscach, na każdym inaczej rośnie, może dlatego, że mają trochę inne warunki. Dostałam też sadzonkę kokoryczki, w tym roku nareszcie się nią mogę pochwalić.
zima w maju
Miałam pojechać na działkę, żeby coś tam porobić, kosić trawnik miałam, a tu we Wrocku zima, echh. Czy u was też taka pogoda? Żeby tylko roślinki na działce nie zmarzły.
- MMARTA1982
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 615
- Rejestracja: 2011-03-17, 11:43
Dzięki Mastej, Marta. Każde miło słowo, to dodatkowy napęd do dalszego działania. Postaram się zrobić więcej zdjęć, takich bardziej ogólnie pokazujących. Marta, wiem, że lubisz pomajsterkować i podpatruję Twoje pomysły. Zresztą planuję także się za to zabrać, donice czekają Jestem na etapie zbierania wszystkich materiałów (zaprawę już mam, jeszcze szmatki). Mimo, że tyle tam jeszcze do zrobienia, to co chwilę pojawiają mi się jakieś dodatkowe zachciewajki, wymyśliłam sobie, żeby zrobić miejsce na kwiaty, chcę zrobić mini-, a właściwie mikro-warzywnik bo dużo mi nie potrzeba. Tylko sama się próbuje hamować, bo to co teraz jest do zrobienia najpierw powinnam ogarnąć. Ale, na wszystko przyjdzie czas. Jeszcze raz dzięki za odwiedziny i miłe słowa.
Witaj ..pogoda wszystkim dziś pewnie pokrzyżowała plany. Miejmy nadzieję że roślinki zniosą te dość niskie temperatury a my doczekamy się znów słoneczka. Ogródeczek twój obrasta w coraz ładniejsze kwiatki. Ładna serduszka biała, tulipanki i inne. Skalniaczek zrobił na mnie duże wrażenie. Super. . Gratuluję także szkarlatki amerykańskiej...będę ją podglądać.
Pozdrawiam Zuzia
Zeniu, ta szkarłatka amerykańska to było pierwsze cudeńko, które sprowadziłam na swoją działkę, jak "zawodowy" działkowiec . Jako że mam cudownych sąsiadów działkowiczów, którzy są chętni do nauczania i nie tylko, i jako początkujący działkowiec dużo czasu w ubiegłym roku spędzałam na podgladaniu cudzych ogrodów. Na jednym z nich właścicielka pokazała mi "dziwactwo", którego nazwy nawet nie znała. Wtedy przekwitała i zaczynała owocować. Zakochałam się w niej od pierwszego wejrzenia "Pstryknęłam" fotkę i na forum dowiedziałam się, że to właśnie szkarłatka. Na wiosnę ta miła pani dała mi nasionka, które do jesieni pokazały swoje łebki....i padły. Po prostu zniknęły. Myślałam, że nic z nich nie będzie, a tu teraz na wiosnę pokazały się znowu. Bardzo się cieszę. Muszę z nimi "pogadać" i na pewno na przyszłą zimę będę musiała je dobrze okryć.
Witaj. Duuużo pracy włożyłaś aby uporządkować działkę, ale widać efekty, zapewne w niedługim czasie zamieni się cudny ogród, widzę to zapale do pracy, czego Ci życzę. Widok ośnieżonego ogrodu mnię przeraża, ciekawe kiedy te chłody dotrą na południe, oby nie.
Mój ogród - moje hobby
Majka
Majka
Witaj Dorko cieszę się, że dołączyłaś do nas.
Podziwiałam właśnie, jak dużo zrobiłaś w tak krótkim czasie Mój ogród kwiatowy też zaczął powstawać w 2009 roku na jesieni ale widzę, że w dziedzinie skalniaków muszę się od ciebie uczyć Twój skalniaczek jest już pięknie zarośnięty, a u mnie nadal dominuje ziemia
Masz już nawet iglaczki i śliczne błękitne niezapominajkowe kółeczko wokół jabłoni i dużą funkię W ogóle bardzo mi się u ciebie podoba
Słyszałam, że dziś rano na Dolnym Śląsku zrobiło się biało, u mnie rano świeciło słońce, robiłam zdjęcia, w ciągu dnia było 17 C, dopiero teraz zaczęło się chmurzyć i spadła temperatura.
Miejmy nadzieję, że to tylko chwilowy nawrót zimnej aury i wkrótce wszyscy będziemy sie cieszyć przebywaniem w swoich ogrodach
Podziwiałam właśnie, jak dużo zrobiłaś w tak krótkim czasie Mój ogród kwiatowy też zaczął powstawać w 2009 roku na jesieni ale widzę, że w dziedzinie skalniaków muszę się od ciebie uczyć Twój skalniaczek jest już pięknie zarośnięty, a u mnie nadal dominuje ziemia
Masz już nawet iglaczki i śliczne błękitne niezapominajkowe kółeczko wokół jabłoni i dużą funkię W ogóle bardzo mi się u ciebie podoba
Słyszałam, że dziś rano na Dolnym Śląsku zrobiło się biało, u mnie rano świeciło słońce, robiłam zdjęcia, w ciągu dnia było 17 C, dopiero teraz zaczęło się chmurzyć i spadła temperatura.
Miejmy nadzieję, że to tylko chwilowy nawrót zimnej aury i wkrótce wszyscy będziemy sie cieszyć przebywaniem w swoich ogrodach