Ogród Maliny
Re: Ogród Maliny
Te dwie korony dla Ciebie ,tylko nie biegaj maratonów bo tam takich ładnych nie dostaniesz
Re: Ogród Maliny
Już rozkwitły , piękne , dziękuję
Znasz szkółkę wysyłkową z przewagą małych roślin na skalniak / i nie tylko/ i tanią to poproszę o adres na PW .
Znasz szkółkę wysyłkową z przewagą małych roślin na skalniak / i nie tylko/ i tanią to poproszę o adres na PW .
Re: Ogród Maliny
Halciu, przyszły w piątek,dzisiaj je będę sadzić ,jeszcze nie zdecydowałam gdzie....
Usciski na dobry tydzień i dzięki za link
Usciski na dobry tydzień i dzięki za link
Re: Ogród Maliny
Maryjko , one pięknie oblepiają kamienie jak widziałaś u mnie , podłóż jakieś większe
Dzisiaj jedziemy z Agą po roślinki na skalniak , który to będę zagospodarowywać , pokażę co kupiłyśmy , a jutro na zachód sadzić
Dzisiaj jedziemy z Agą po roślinki na skalniak , który to będę zagospodarowywać , pokażę co kupiłyśmy , a jutro na zachód sadzić
Re: Ogród Maliny
Km nie są dla mnie przeszkodą,ja lubię kierowaćmalina pisze:Te ogrody są oddalone o 300 km - dasz radękajaja2 pisze:To może przyjadę ci pomóc???,lubię gospodarować nowe ogrody.Powodzenia
- Sylwia,Gosia
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 6571
- Rejestracja: 2015-03-24, 13:15
Re: Ogród Maliny
Halinko , Ty masz doświadczenie i często zaglądasz na forum , więc mam do Ciebie pytanko : czy mogę pryskać profilaktycznie miedzianem ( to nie jest ten sam preparat ,który używa się przy chorobie pomidorów ,ale właśnie żeby zapobiegać) kwitnący pomidor ? Gdzieś czytałam i słyszałam , że nie ,ale chciałam się upewnić . Bo jeżeli szkodzi to kwiatom ,to mogę je okryć folią na moment oprysku
Jeżeli z innych względów nie można ,to sądzę ,że roztworem mleka można zawsze ?
Niby to problem , nie problem ,ale mam tylko jednego pomidorka ( brak miejsca) i byłoby szkoda ,bo już wsadzony i rośnie .
Jeżeli z innych względów nie można ,to sądzę ,że roztworem mleka można zawsze ?
Niby to problem , nie problem ,ale mam tylko jednego pomidorka ( brak miejsca) i byłoby szkoda ,bo już wsadzony i rośnie .
Pozdrawiam i zapraszam do siebie: Balkony Gosi, Sylwii.
Re: Ogród Maliny
Gosiu , coś tam liznęłam , ale w pomidorach nie mam doświadczenia , miedzianem nie należy pryskać kwiatów , co do reszty pomogą Ci nasi specjaliści , ja używałam skrzypu polnego , wpisz w naszą wyszukiwarkę . Sorry nie używałam chemii w warzywniku . Pozdrawiam
Re: Ogród Maliny
Sylwia,Gosia pisze:Halinko , Ty masz doświadczenie i często zaglądasz na forum , więc mam do Ciebie pytanko : czy mogę pryskać profilaktycznie miedzianem ( to nie jest ten sam preparat ,który używa się przy chorobie pomidorów ,ale właśnie żeby zapobiegać) kwitnący pomidor ? Gdzieś czytałam i słyszałam , że nie ,ale chciałam się upewnić . Bo jeżeli szkodzi to kwiatom ,to mogę je okryć folią na moment oprysku
Jeżeli z innych względów nie można ,to sądzę ,że roztworem mleka można zawsze ?
Niby to problem , nie problem ,ale mam tylko jednego pomidorka ( brak miejsca) i byłoby szkoda ,bo już wsadzony i rośnie .
Gosiu z tego co orientuję się to ogrodnik mówił mi żeby nie pryskać jak są kwiaty i szypułki owoców w przypadku porzeczki. Takie rzeczy wcześniej się robi.Popieram koleżankę w sprawie skrzypu i polecam jeszcze pokrzywę do oprysków.Trochę śmierdzi jej gnojówka ale działa.
- Sylwia,Gosia
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 6571
- Rejestracja: 2015-03-24, 13:15
Re: Ogród Maliny
Dzięki Kasiu , ja też wolałabym gnojówkę z pokrzywy , ale na balkonie nie mogę jej produkować , a skrzypu nie mam pojęcia gdzie szukać i nigdy go nie zbierałam. Już się upewniłam co do tego , że podczas kwitnienia nie można pryskać ,nadal nurtuje mnie pytanie : dlaczego ? czy to źle wpływa na rozwój owocu ,czy na całą roślinę i czy nie wystarczyłoby owinąć folią ? Podobnie miedzian jest bardziej skuteczny niż opryski mlekiem.
Dzięki Halinko ,tak naprawdę to nie myślałam o miedzianie jak o chemii, w potocznym znaczeniu tego słowa ale raczej zaliczałam go do środków bezpiecznych , przecież to nie Topsin . Na moim opakowaniu jest napisane ,że można stosować przy uprawach biologicznych . Kupiłam go kiedyś ,bo słyszałam od tych co uprawiają bez chemii , że do oprysków pomidorów jest skuteczny . U mnie nie za bardzo się sprawdziło ,ale ja pewnie zrobiłam inne błędy w uprawie . Z bardziej naturalnych pozostaje mi mleko .
Halinko , życzę sił i zdrowia do tych ogrodów , którymi się będziesz opiekować i niech zielona pasja doda Ci skrzydeł .
Dzięki Halinko ,tak naprawdę to nie myślałam o miedzianie jak o chemii, w potocznym znaczeniu tego słowa ale raczej zaliczałam go do środków bezpiecznych , przecież to nie Topsin . Na moim opakowaniu jest napisane ,że można stosować przy uprawach biologicznych . Kupiłam go kiedyś ,bo słyszałam od tych co uprawiają bez chemii , że do oprysków pomidorów jest skuteczny . U mnie nie za bardzo się sprawdziło ,ale ja pewnie zrobiłam inne błędy w uprawie . Z bardziej naturalnych pozostaje mi mleko .
Halinko , życzę sił i zdrowia do tych ogrodów , którymi się będziesz opiekować i niech zielona pasja doda Ci skrzydeł .
Pozdrawiam i zapraszam do siebie: Balkony Gosi, Sylwii.