OGRÓD KRYSTYNY
OGRÓD KRYSTYNY
Witam serdecznie wszystkich
Jestem od niedawna na Forum Ogrodniczym, pierwszy raz również wzięłam udział w konkursie ogrodniczym i jaka była moja radość, kiedy zostałam wyróżniona przez Was.
Jeszcze raz bardzo dziękuję wszystkim za głosowanie na zdjęcia z mojego ogrodu.
Moja przygoda z ogrodem zaczęła się w 2006 roku od budowy domu.
W ogrodzie miała być trawa, tuje , trochę iglaków, abym za dużo nie musiała grzebać w ziemi. Posadziliśmy tuje i zasialiśmy trawę, i tak miało pozostać, ale …… zaczęło się……pojechałam do ogrodnika i …… zaczęłam grzebać w ziemi hahahahaha.
Od tej pory mój ogród zmienia się systematycznie, a moi domownicy boją się i uciekają kiedy mówię że mam pomysł, , dobrze że daleko nie mogą uciec i tak „szczęśliwi” w miarę swojego czasu pomagają mi realizować moje plany.
Uwielbiam grzebać w ziemi, sadzić i przesadzać .
Mój szanowny małżonek żartuje sobie ze mnie iż szkoda że, nasze rośliny nie mają kółek i na nich się nie przemieszczają w ogrodzie.
No cóż przyznaję mu rację ( ale tylko w myślach oczywiście) , większość roślin zmieniało miejsce parokrotnie, ale szczęśliwie już znalazły (chyba ) docelowe swoje bytowanie.
I tak po mału ogród zmienia kształty, rośliny miejsca, dochodzą nowe rośliny, a ja cieszę się kiedy wiosną ogród zaczyna ożywać, ale każda pora roku w ogrodzie zaskakuje swoimi barwami .
Jeśli zainteresowałam Was choć troszkę moim ogrodem to bardzo się cieszę i jeszcze niejedno jego miejsce pokażę.
A takie były początki powstawania mojego ogrodu.
Jestem od niedawna na Forum Ogrodniczym, pierwszy raz również wzięłam udział w konkursie ogrodniczym i jaka była moja radość, kiedy zostałam wyróżniona przez Was.
Jeszcze raz bardzo dziękuję wszystkim za głosowanie na zdjęcia z mojego ogrodu.
Moja przygoda z ogrodem zaczęła się w 2006 roku od budowy domu.
W ogrodzie miała być trawa, tuje , trochę iglaków, abym za dużo nie musiała grzebać w ziemi. Posadziliśmy tuje i zasialiśmy trawę, i tak miało pozostać, ale …… zaczęło się……pojechałam do ogrodnika i …… zaczęłam grzebać w ziemi hahahahaha.
Od tej pory mój ogród zmienia się systematycznie, a moi domownicy boją się i uciekają kiedy mówię że mam pomysł, , dobrze że daleko nie mogą uciec i tak „szczęśliwi” w miarę swojego czasu pomagają mi realizować moje plany.
Uwielbiam grzebać w ziemi, sadzić i przesadzać .
Mój szanowny małżonek żartuje sobie ze mnie iż szkoda że, nasze rośliny nie mają kółek i na nich się nie przemieszczają w ogrodzie.
No cóż przyznaję mu rację ( ale tylko w myślach oczywiście) , większość roślin zmieniało miejsce parokrotnie, ale szczęśliwie już znalazły (chyba ) docelowe swoje bytowanie.
I tak po mału ogród zmienia kształty, rośliny miejsca, dochodzą nowe rośliny, a ja cieszę się kiedy wiosną ogród zaczyna ożywać, ale każda pora roku w ogrodzie zaskakuje swoimi barwami .
Jeśli zainteresowałam Was choć troszkę moim ogrodem to bardzo się cieszę i jeszcze niejedno jego miejsce pokażę.
A takie były początki powstawania mojego ogrodu.
- Załączniki
Re: OGRÓD KRYSTYNY
Krystyno, o grom prac wykonaliście ,ale efekt piorunujący aż miło popatrzeć ,a co dopiero tam posiedzieć jak te figurki .Brawo !Czekam na więcej , a przesadzać i tak będziesz
Re: OGRÓD KRYSTYNY
Jest się czym zachwycać więc nagroda zasłużona Gratuluję.
- Agnieszka123
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 1738
- Rejestracja: 2014-07-19, 07:52
Re: OGRÓD KRYSTYNY
No powiem Ci Krysiu, że ogród cudo i jestem pewna, że wszyscy domownicy również są dumni z tego, co stworzyliście. Bajeczna kraina
Re: OGRÓD KRYSTYNY
Piękny ogród Krysiu, oczko wodne bardziej mi się podoba teraz po przerobieniu. Wszystko urządzone z gustem i pomysłem. Fajnie na tych zdjęciach można zaobserwować Twoje tuje, były takie małe a teraz to wielkie drzewa. Jeśli dobrze liczę to mają 8 lat, tak ? Pytam bo mam tuje mniej więcej tej wysokości ale niestety nie wiem kiedy były sadzone, były na działce w momencie zakupu. Podobają mi się też takie szczególiki jak zakochana parka zapatrzona w wodę, karmnik czy latarenki nad wodą. Nadają miejscu fajny klimat. Prosimy więcej zdjęć i witamy na forum:) Pozdrawiam Gośka
Re: OGRÓD KRYSTYNY
Zgadzam się z dziewczynami: bajeczna kraina...A co do przemieszczania się roślin..to normalka
Re: OGRÓD KRYSTYNY
.
GRATULACJE KRYSIU !!!
- Wspaniałego ogrodu i wspaniałej nagrody książkowej !
Moi przedmówcy wyprzedzili mnie z pochwałami, zatem czekam na więcej zdjęć, abym mógł pierwszy chwalić.
Profesjonalne projektowanie ogrodu,
czyli dlaczego warto zaufać specjaliście
GRATULACJE KRYSIU !!!
- Wspaniałego ogrodu i wspaniałej nagrody książkowej !
Moi przedmówcy wyprzedzili mnie z pochwałami, zatem czekam na więcej zdjęć, abym mógł pierwszy chwalić.
Profesjonalne projektowanie ogrodu,
czyli dlaczego warto zaufać specjaliście
Zapraszam do mnie: W ogródku Tadeusza ->>
- Elzbieta M
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 7916
- Rejestracja: 2010-09-22, 20:16
Re: OGRÓD KRYSTYNY
Witaj Krystyno . Bardzo fajnie nam przedstawiłaś siebie - jako ogrodniczkę - oraz swój ogród. Wiele mamy wspólnego , bo lubimy grzebać w ziemi , sadzic i przesadzać. To normalne , że rośliny tak wędrują po ogrodzie
Czy możesz uchylić rąbka tajemnicy i zdradzić , gdzie masz swój wymarzony dom i ogród? Gdzie znajduje sie to miejsce , które was zauroczyło? Oczko wodne piękne , olbrzymie. Też sądzę , że lepiej się prezentuje po waszej korekcie.Czy masz rybki? Poznaję liście lilii wodnych. Czy masz je może na zdjęciach?
Czy możesz uchylić rąbka tajemnicy i zdradzić , gdzie masz swój wymarzony dom i ogród? Gdzie znajduje sie to miejsce , które was zauroczyło? Oczko wodne piękne , olbrzymie. Też sądzę , że lepiej się prezentuje po waszej korekcie.Czy masz rybki? Poznaję liście lilii wodnych. Czy masz je może na zdjęciach?
Zapraszam do siebie - Elżbieta M
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Re: OGRÓD KRYSTYNY
Witaj Krysiu. Masz naprawdę cudowny ogród. Jak tak czytam Twoje początki, to jakbym siebie widziała. Na początek, po oczyszczeniu ziemi, tez tylko siałam trawę i sadziłam iglaki. I też tak miało pozostać. Od ubiegłego roku dostałam ogrodniczej gorączki i tylko wycinam trawę i robię rabaty kwiatowe. Wiosną myślałam, że to już koniec, ale gdzie tam, przez cały sezon dalej wycinam trawniki i tworzę następne rabaty. I biegam z roślinami. Kocham te robotę. I stale coś przesadzam, dosadzam. I jest to efekt mojego pobytu na forum. A już do centrów ogrodniczych, to lepiej mnie nie zabierać.
Bardzo podoba mi się Twoje oczko wodne z kaskadą. Dobrze, że ją trochę poszerzyliście, zmodyfikowaliście. Teraz jest to uroczy zakątek. Jest się czym zachwycać.
Gratuluje nagrody, w pełni zasłużona.
Pozdrawiam.
Bardzo podoba mi się Twoje oczko wodne z kaskadą. Dobrze, że ją trochę poszerzyliście, zmodyfikowaliście. Teraz jest to uroczy zakątek. Jest się czym zachwycać.
Gratuluje nagrody, w pełni zasłużona.
Pozdrawiam.
Re: OGRÓD KRYSTYNY
Witam Was i bardzo dziękuję za takie ciepłe słowa.
Postaram się odpowiedzieć na Wasze pytania. Mieszkamy niedaleko Gdyni.
Oczko ma około 35 tys l i rybek jest w nim sporo, ale na razie zgadzają się ze sobą i pływają w grupie często siadamy latem z kawą i na kamiennej ławce i moczymy nogi w oczku, śmiejemy się że mogłyby nauczyć się robić piling , a figurki ..... to my z mężem jak twierdzi nasza Wnusia.
Tuje, a jest ich ponad 240 szt , rosną u nas 8 rok, co roku nawożę je wiosną i jesienią , opryski im tez nie są obce. W tym roku dopiero dostały jesienny nawóz.
Jeszcze nie zaglądałam do Waszych ogrodów, ale na pewno nie długo zacznę je odwiedzać.
A zdjęcia lilii na przypomnienie lata.....
Pozdrowionka
Postaram się odpowiedzieć na Wasze pytania. Mieszkamy niedaleko Gdyni.
Oczko ma około 35 tys l i rybek jest w nim sporo, ale na razie zgadzają się ze sobą i pływają w grupie często siadamy latem z kawą i na kamiennej ławce i moczymy nogi w oczku, śmiejemy się że mogłyby nauczyć się robić piling , a figurki ..... to my z mężem jak twierdzi nasza Wnusia.
Tuje, a jest ich ponad 240 szt , rosną u nas 8 rok, co roku nawożę je wiosną i jesienią , opryski im tez nie są obce. W tym roku dopiero dostały jesienny nawóz.
Jeszcze nie zaglądałam do Waszych ogrodów, ale na pewno nie długo zacznę je odwiedzać.
A zdjęcia lilii na przypomnienie lata.....
Pozdrowionka
Re: OGRÓD KRYSTYNY
Krystyno uroczy ten Twój ogród ,nie dziwię się że lubicie towarzystwo rybek ,musi być nieziemsko .
Re: OGRÓD KRYSTYNY
Piękny masz ogród. A rybki też lubię
Pozdrawiam serdecznie.
Pozdrawiam serdecznie.
Re: OGRÓD KRYSTYNY
Zapraszam do mnie: W ogródku Tadeusza ->>
- Elzbieta M
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 7916
- Rejestracja: 2010-09-22, 20:16
Re: OGRÓD KRYSTYNY
Och , to duże twoje oczko . Wygląda na to , że nie masz problemu z glonami, które są moją zmorą. U mnie rybki reagują podobnie - przypływają , jak przechodzę. Ale tylko na mój widok , bo ode mnie dostają jedzonko. Jeśli chodzi o lilie , to kwitnienie uzależnione jest równiez od odmiany - u mnie np nieprzerwanie kwitła Marliacea Rosea , a czerwona James Brydon pokazała w ciągu całego sezonu zaledwie 3 kwiatki!
Tui też masz strasznie dużo!
Tui też masz strasznie dużo!
Zapraszam do siebie - Elżbieta M
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Re: OGRÓD KRYSTYNY
Witaj Krysiu, Twój ogród jest tak zjawiskowy, że dech w piersiach zapiera. Cudo pozdrawiam ciepło
Zapraszam do domu Małgorzata