Odwieczny problem ludzkości - PRZYDASIE

Dowolne tematy, "luźne" pogadanki i trochę relaksu.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
tadek
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 6870
Rejestracja: 2011-10-30, 18:23

Kolejny statyw też PRZYDASIE !

Post autor: tadek »

Wczoraj wpadłem dosłownie na chwilę do jednego z dyskontowych sklepów spożywczych, nic nie potrzebowałem, wpadłem ot tak, tylko popatrzeć co ciekawego sprzedają... no i sprzedali mi statyw.

Idąc wśród zarzuconych półek z artykułami spożywczymi, chemią gospodarstwa domowego, karmami dla psów i kotów, dotarłem do koszy gdzie wystawiane są towary sezonowe - czyli takie, które sklep nie ma w sprzedaży okrągły rok, tylko wystawia je raz w roku, czyli - jak ładnie to nazwali, co jakiś tam sezon.

Przeglądając te w większości nikomu nie potrzebne, zasilające tylko nasze domy w kolejne "przydasie" przedmioty, znalazłem w śród nich, wspomniany wyżej statyw fotograficzny.

Statyw ten leżał w koszu w śród innych przedmiotów, samotny jak palec, opuszczony przez inne statywy, nie chciany już przez nikogo... zacząłem go oglądać.
Wystawiony był za dwadzieścia złotych.
Cena ta mówi mi już sama za siebie, że przedmiot ten jest nie wiele warty, tylko patrzeć kiedy się w nim coś popsuje.
Statyw zapakowano w ortalionowy czarny pokrowiec ściągany sznurkiem, umieszczony w podobnej wielkości worek foliowy. Całość zamknięto w eleganckie, kolorowe kartonowe pudło, na którym napisano w kilku językach parametry statywu, mówiące że jest to profesjonalny statyw :lol: do kamer video, aparatów fotograficznych, laserowych urządzeń pomiarowych itp.
Zbudowany został z lekkiego stopu aluminium i elementów plastikowych. Maksymalna wysokość po rozstawieniu wynosi 1350 mm, maksymalnie obciążyć do 5 kg., posiada wysuwaną kolumnę... :zdziwko:

Wszystko ładnie pięknie, ale zastanawiałem się gdzie jest haczyk, który skutecznie utrudni w przyszłości dalsze użytkowanie?
Dumałem nad nim dobre pięć minut, w końcu musiałem zaspokoić moją ciekawość i go dobrze obejrzeć.

Po rozpakowaniu statywu (w sklepie), pierwsze co rzuciło mi się w oczy to jego toporność, a zarazem lekkość, pomyślałem - coś za coś.
Z rozstawieniem poszło błyskawicznie. Tu producentowi muszę przyznać największą ilość punktów.
Nogi posiadają zatrzaski, po zwolnieniu których trzykrotnie zwiększa się ich długość.
Po postawieniu go na podłogę, przyjrzałem się głowicy, oraz wysuwanej kolumnie, w której to znalazłem szukany haczyk.
Kolumna w tym statywie jest nie dopracowana. Po wysunięciu jej stwierdziłem znaczne luzy z powodu złego spasowania, ponadto nie ma metalowej śruby, która skutecznie blokowała by opadanie kolumny, po przykręceniu aparatu czy innego przedmiotu o wadze do pięciu kilo. Zablokować można ją jedynie po przez przełożenie korbki służącej do wykręcania kolumny tak, aby zahaczyła się o którą z nóg.

Reszta elementów ruchomych w głowicy wygląda obiecująco. Skręcane są za pomocą porządnych, metalowych śrub z nakrętkom, dając pewność że aparat czy inne urządzenie nie spadnie na podłogę.
Ponadto w głowicy znajdziemy poziomicę do wypoziomowania aparatu, co w niektórych sytuacjach będzie przydatne, oraz zastosowano tak zwaną szybkozłączkę, dzięki której w sekundzie możemy zdjąć zamocowany sprzęt ze statywu.

Po zaspokojeniu mojej ciekawości statyw zapakowałem do pudełka, odłożyłem z powrotem do kosza, i poszedłem obejrzałem jeszcze inne przydasie. Po drodze wziąłem tabliczkę czekolady, i ustawiłem się w kolejce do kasy.
Nie ustałem tam długo... myśl o statywie za 20 zł. nie dawała mi spokoju.
Gdy doszedłem do taśmociągu na którym położyłem czekoladę aby kasjer mógł odczytać jej cenę, szybkim krokiem już bez zastanowienia udałem się z powrotem po oglądany wcześniej statyw...

Przyznam się że mam w domy jeden już podobny statyw, tylko że wykonany jeszcze w okresie jak producentom opłacało się robić dobre rzeczy, przeznaczone na lata.
Mój stary statyw jest antykiem, wyprodukowany został z miedzi, a głowica wykonana jest w całości ze stali.
Wyprodukowany został w roku 1939, jest już po sześćdziesiątce...
Mojemu nowemu nabytkowi nie wróżę tak długiego wieku, ale cóż cuda się zdarzają....
Mój nowy nabytek - statyw za 20 zł.
Mój nowy nabytek - statyw za 20 zł.
Po prawej - statyw z 1939 r. po lewej statyw bez głowicy służący do mocowania dodatkowej lampy oświetleniowej
Po prawej - statyw z 1939 r. po lewej statyw bez głowicy służący do mocowania dodatkowej lampy oświetleniowej
Statyw stołowy, kupiony za 15 zł. <br />Niedopracowaniem w tym statywie okazało się złe umieszczenie metalowej osi głowicy, w plastikowym korpusie, co spowodowało przez użytkowanie wybicie otworu, i znaczne luz
Statyw stołowy, kupiony za 15 zł.
Niedopracowaniem w tym statywie okazało się złe umieszczenie metalowej osi głowicy, w plastikowym korpusie, co spowodowało przez użytkowanie wybicie otworu, i znaczne luz
--------------------- :hyhy: -------

Obrazek
Barwy w ogrodzie
Część 1 - Ogród Biały
Zapraszam do mnie: W ogródku Tadeusza ->>
bobik
Powoli się rozkręca
Powoli się rozkręca
Posty: 35
Rejestracja: 2014-02-24, 10:06

Re: Odwieczny problem ludzkości - PRZYDASIE

Post autor: bobik »

tadek, no i niech Ci słuzy latami :roll:
Mariusz
Awatar użytkownika
Danka
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 13263
Rejestracja: 2008-03-11, 20:17

Re: Odwieczny problem ludzkości - PRZYDASIE

Post autor: Danka »

Tadku, za taką cenę kupowałabym z zamkniętymi oczami. Za swoje płaciłam dużo więcej i są wykonane z chyba z tego samego materiału :rotfl:
Awatar użytkownika
tadek
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 6870
Rejestracja: 2011-10-30, 18:23

Re: Odwieczny problem ludzkości - PRZYDASIE

Post autor: tadek »

Danusiu, ja już o tym nie wspominałem, ale po wpisaniu nazwy tego statywu oraz jego numeru seryjnego w GOOGLE, wyszło mi że... kupując za tą cenę statyw, momentalnie zarobiłem ponad 10 zł.
W internecie w porównywarkach cen, jak i na Allegro, te statywy są w cenie od 30 do 45 zł. plus ewentualne koszty przesyłki.
W moim przypadku zadziałał prawdopodobnie mechanizm polegający zasadzie że jak nie będziesz potrzebował to będziesz mieć, po dużo niższej cenie...

A jak wygląda problem wysuwanej kolumny w przypadku Twojego statywu Danusiu, też jest kiepsko spasowana bez możliwości dobrego zabezpieczenia przed opadaniem?

--------------------Obrazek
Drzewko szczęścia – grubosz drzewiasty czy jajowaty?
Jeżeli ktoś z Was ma w domu drzewko szczęścia, spójrzcie jakie ma ono liście i pędy. Zapewne rozpoznacie grubosza jajowatego. Grubosz drzewiasty jest znacznie rzadziej spotykany w naszych domach. Czasem można też spotkać niskopienną odmianę ‚Variegata’ o liściach w żółte plamki...
WIĘCEJ - LINK
Zapraszam do mnie: W ogródku Tadeusza ->>
Awatar użytkownika
Danka
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 13263
Rejestracja: 2008-03-11, 20:17

Re: Odwieczny problem ludzkości - PRZYDASIE

Post autor: Danka »

Statyw powinien mieć pokrętło, które nie pozwala na opadanie. Ale przy tańszych statywach może ten problem występować. Jeden statyw kupiłam za trochę wyższą cenę i za pomocą pokrętła stabilizuję. Ale kupiłam także tańszy i pomimo, że ma regulator to przy większym nacisku kolumna się osuwa. :hyhy:
Awatar użytkownika
malina
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 6982
Rejestracja: 2013-10-26, 09:52

Re: Odwieczny problem ludzkości - PRZYDASIE

Post autor: malina »

Tadziu-masz nowe PRZYDASIE,trzeba ciągle uzupełniać, u nas jest trochę tego przydasię,mogę Ci trochę odpalić.Ha,ha,ha....Halina
Pozdrawiam z uśmiechem Halina.
Nowy Ogród Maliny
Nowy Drugi Ogród Maliny
Awatar użytkownika
tadek
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 6870
Rejestracja: 2011-10-30, 18:23

Czy zgadniecie co to jest za - PRZYDAŚ ?

Post autor: tadek »

Mój nowy statyw ma śrubę która w założeniu producenta ma a zadanie stabilizować wysuniętą kolumnę, ale to jest w teorii. W praktyce jest inaczej, śruba (metalowa) nie spełnia swojego zadania, dodatkowo gwintowane gniazdo w które się ją wkręca, jest z plastiku.
Podczas próby zdecydowanego, męskiego dokręcenia jej, wyszło parę zwoju gwintu.
To mi wystarczyło i odpuściłem sobie, kolumna nic sobie z takiego dokręcenia i tak nie robiła.
Przy lekkim naduszeniu, momentalnie wsunęła się powrotem.
Postanowiłem że nie będę wysuwał kolumny, albo po wysunięciu będę blokował ją korbką.


Halinko, masz całkowitą rację, jesteśmy zbieraczami i bez uzupełniania PRZYDASI byśmy w jakimś tam stopniu zginęli...
Bardzo mnie zaciekawiłaś pisząc że możesz odpalić mi trochę przydasi... :lol:
Co za przydasie mi proponujesz?

Natomiast poniżej, aby temat przydasi nie zrobił się nudny, wstawiłem kilka zdjęć tego samego przedmiotu.
Jestem ciekawy czy będziecie wiedzieli co to jest.
Ja wiem do czego ten dynks służył (w końcu to mój przydaś :lol: ), ale wierzę w was, i myślę że od razu zgadniecie.

ZATEM CO TO JEST za przedmiot, do czego służył?
Wysokość przedmiotu: 92 cm.
Wysokość przedmiotu: 92 cm.
Rozstaw ramion 40 cm
Rozstaw ramion 40 cm
Zapraszam do mnie: W ogródku Tadeusza ->>
Awatar użytkownika
mmmm5
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 4123
Rejestracja: 2011-04-30, 17:59

Re: Odwieczny problem ludzkości - PRZYDASIE

Post autor: mmmm5 »

Oczywiście ,że wiem to podstawka do ogrodowego parasola !
Serdeczności przesyłam Maria

Rodzinne włości
Awatar użytkownika
lilia0405
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 3614
Rejestracja: 2008-04-23, 22:38

Re: Odwieczny problem ludzkości - PRZYDASIE

Post autor: lilia0405 »

mmmm5 pisze:Oczywiście ,że wiem to podstawka do ogrodowego parasola !
Tadziu Marysia zgadła. ;-)
Awatar użytkownika
tadek
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 6870
Rejestracja: 2011-10-30, 18:23

Re: Odwieczny problem ludzkości - PRZYDASIE

Post autor: tadek »

:/
Moje Panie, z przykrością muszę napisać że nie zdałyście.
Pokazany przeze mnie przydaś nie jest stojakiem na parasol, chociaz taką funkcję mógł by też spełniać...

Przedstawiony przydaś jest niczym innym jak statywem laboratoryjnym nazywanym też stojakiem laboratoryjnym, bez osprzętu.

CYTUJĘ:
Klasyczny stojak składa się z dość ciężkiej, zwykle żeliwnej podstawy o kształcie prostokąta i pionowo do niej przymocowanego stalowego pręta. Zazwyczaj pręt nie jest przymocowany w środku geometrycznym podstawy, lecz w mniej więcej 2/3 jego długości. Dzięki temu podstawa pełni funkcję stabilnej przeciwwagi dla umocowywanej na stojaku aparatury.

Aparaturę umieszcza się na stojaku przy użyciu specjalnych łap. Stojaki stosuje się najczęściej do montowania niewielkich i stosunkowo lekkich sprzętów, takich jak pojedyncze kolbki, czy biurety. Zmontowanie bardziej złożonej aparatury wymaga zwykle stosowania kilku stojaków, co nie jest zbyt praktyczne i dlatego bardziej złożone zestawy montuje się raczej na kratownicach.


Obrazek

Źródło WIKIPEDIA
Poniżej przedstawiłem statyw laboratoryjny z pełnym osprzętem:
Obrazek

Zestaw nr 76. Statyw laboratoryjny z wyposażeniem

Zestaw zawiera elementy statywu laboratoryjnego przeznaczonego do pracowni fizycznej. W skład kompletu wchodzi 17 elementów: trójkątna podstawa statywu, kolumna statywu, przedłużenie kolumny statywu, uchwyt (imadło) do przedmiotów płaskich mogący pełnić rolę dodatkowej podstawy statywu przykręcanej do krawędzi stołu, łącznik krzyżowy - 4 szt., pręt z otworem na końcu - 2 szt., uchwyt pierścieniowy, haczyk - 4szt., podstawka stolikowa okrągła, łapa do kolb, probówek lub grubych prętów.

Z elementów tych można zestawić jeden statyw o wysokości kolumny 120 cm.

ŹRÓDŁO - strona FIZYKA
---------------------------------Obrazek---------------

MARYSIU, LILU, na pocieszenie przesyłam WAM piosenkę !

[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=TSY-eRIJQgE[/youtube]

------------------------------------ :przestraszony: ----------

Obrazek
Co to są pestycydy?
Najbardziej ogólnym pojęciem, jakie na pewno słyszała większość z nas, to pestycydy. Słowo pestycyd pochodzi od połączenia dwóch łacińskich słów: pestis, czyli zaraza, oraz caedo, oznaczającego zabijać...
CZYTAJ dlaej - link
Zapraszam do mnie: W ogródku Tadeusza ->>
Awatar użytkownika
Danka
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 13263
Rejestracja: 2008-03-11, 20:17

Re: Odwieczny problem ludzkości - PRZYDASIE

Post autor: Danka »

To musi być bardzo stary :-D bo ja takiego w swoim życiu zawodowym nie widziałam :hyhy:
Awatar użytkownika
tadek
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 6870
Rejestracja: 2011-10-30, 18:23

Re: Odwieczny problem ludzkości - PRZYDASIE

Post autor: tadek »

Danusiu, z zawodu jesteś laborantką? :zdziwko:
Moja siostrzenica studiuje na kierunku chemii, idzie jej świetnie.
A przedstawiony prze zemnie statyw, pochodzi z wyposażenia szkolnego laboratorium. :zawstydzony:
Zapraszam do mnie: W ogródku Tadeusza ->>
Awatar użytkownika
Danka
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 13263
Rejestracja: 2008-03-11, 20:17

Re: Odwieczny problem ludzkości - PRZYDASIE

Post autor: Danka »

tadek pisze:Danusiu, z zawodu jesteś laborantką? :zdziwko:
Moja siostrzenica studiuje na kierunku chemii, idzie jej świetnie.
A przedstawiony prze zemnie statyw, pochodzi z wyposażenia szkolnego laboratorium. :zawstydzony:
Tak Tadku ale było to parę lat temu i już zapomniałam jakiego sprzętu używaliśmy ;-) Dopiero przeglądając zdjęcia dostrzegłam podobny statyw ale z mniej ozdobnymi nóżkami :-D
17.12.09r.jpg
17.12.09r.jpg (35.95 KiB) Przejrzano 2618 razy
Awatar użytkownika
tadek
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 6870
Rejestracja: 2011-10-30, 18:23

Re: Odwieczny problem ludzkości - PRZYDASIE

Post autor: tadek »

Fajnie że się Tobie chciało przejrzeć zdjęcia z pracy... a obok stojaka stoi wirówka, czy coś bardziej tajemniczego? ;)

Obrazek
Jak zwalczać choroby grzybowe roślin bez stosowania chemii w ogrodzie?
OTO naturalna i skuteczna metoda na zdrowy ogród! LINK
Zapraszam do mnie: W ogródku Tadeusza ->>
Awatar użytkownika
Danka
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 13263
Rejestracja: 2008-03-11, 20:17

Re: Odwieczny problem ludzkości - PRZYDASIE

Post autor: Danka »

To jest komputerowy aparat do miareczkowania. Bardziej zrozumiale -dozownik do cieczy. ;-)
ODPOWIEDZ