Od czego zacząć? - wyrównanie terenu

[shrek1973]

Pytanie brzmi ...od czego?
Działka to kilka, może kilkanaście lat nie uprawiana rola. Grubość humusu ok 30 cm, póżniej piasek. Na działce góry i doły. Konieczne dosypanie ziemi ok 10 cm a i do 20 też w dołach.
Czy najpierw orać a potem dosypywać, czy odwrotnie?
Liczę na Wasze doświadczenie.

[użytkownik usunięty]

Mam podobne proporcje ziemi na działce, jest jej ok 40cm a pod nią żółty piasek. Była to łąka, którą systematycznie przekopywałem widłami odrzucając trawę i chwasty. Nie wiem ile masz tej ziemi do przeorania i co chcesz na niej zrobić ale jeśli jest zarośnięta trawą a chcesz uzyskać czarną ziemię i by nie wyrastały chwasty to zacznij od zniszczenia darni antychwastem o działaniu totalnym. Bo nawet jeśli teraz przeorasz to i tak chwasty wieloletnie odrosną i będą wielkim utrapieniem. Taką orkę najlepiej robić przed zimą by przeorane chwasty nie odrastały tak szybko i zgniły, a wiosną powtórzyć i chyba przebronować, dokładnie się na tym nie znam, ale przejechać takim urządzeniem co wygrabia długie korzenie chwastów z ziemi. Ale takie coś można zastosować przy naprawdę dużej powierzchni działki, gdzie da się wjechać traktorem.
Jak już oczyścisz ziemię możesz nawieźć nowej ziemi, obornika czy kompostu i przekopać czy przeorać, wyrównać i ziemia gotowa do dalszych działań.

[dawid]

Pytanie brzmi ...od czego?
Działka to kilka, może kilkanaście lat nie uprawiana rola. Grubość humusu ok 30 cm, póżniej piasek. Na działce góry i doły. Konieczne dosypanie ziemi ok 10 cm a i do 20 też w dołach.
Czy najpierw orać a potem dosypywać, czy odwrotnie?
Liczę na Wasze doświadczenie.

Pozbywanie się chwastów zacznij od zasadzenia roślin okopowych np. ziemniaki.
Kilkakrotne obsypywanie ziemniaków niszczy chwasty i jesienią masz gotową powierzchnię do założenia działki ogrodniczej bez chemii. Sposobów wyrównywania też jest kilka, obciążone odwrócone brony, lub uczepione poprzecznie za ciągnikem betonowe słupy energetyczne, ewentualnie łopata, ale nie pozbędziesz się chwastów. Szczególnie nie polecam herbicydów na starcie, chyba że będziesz uprawiać tylko kwiatki.

[shrek1973]

Już wiem że orka odpada. Traktor nie ma jak wjechać a konina ,która miała popracować jest źrebna i nie nadaje się do ciężkiej pracy. A tak się składa że w okolicy jest tylko 1 koń.
Pożyczam więc w środę glebogryzarkę spalinową . Co o tym myślicie.
Jeśli chodzi o chwasty to dzisiaj grabiąc stwierdziłem że są ! A czas założenia trawnika wyznaczono ( żona ) na teraz . Więc czekanie z odchwaszczaniem odpada ?
JAk czytałem pozostają mi widły do ich wyeliminowania? Mam tylko ok 400 m2 gleby to jakoś dam radę .
Dzisiaj kupiłem tester kwaśności gleby . Wyszło że gleba ma pH 7 do 8 . To dobrze czy źle ?
Przypomniałem sobie że chyba 4 lata temu kazałem komuś działkę przeorać więc nie jest jakoś szczególnie twardo .Wcześniej nie mogłem wbić nawet łopaty.Ale to było przed budową .

[joaska127]

WITAM, JA TEŻ MIAŁAM DZIAŁKĘ ROLNĄ O POWIERZCHNI 30 AR. WYGLĄDAŁA STRASZNIE - HODOWLA CHWASTÓW. ZACZĘŁAM OD ORKI I POSIANIA TRAWY, CIĘŻKO BYŁO, ALE SIĘ UDAŁO. ALE MLECZ I KONICZYNA DALEJ ROSNĄ ,CHOCIAŻ UŻYWAŁAM RÓŻNYCH OPRYSKÓW. NA CHWILĘ POMAGAŁO, AŻ W KOŃCU POLUBIŁAM MÓJ ŻÓŁTY TRAWNIK. ŻYCZĘ WYTRWAŁOŚCI POCZĄTKI SĄ ZAWSZE TRUDNE.

[użytkownik usunięty]

Joaska127, pisanie wielkimi literami na forum oznacza krzyk, nie widzę tu powodu do krzyku, dlatego proszę na przyszłość pisz małą literą.