Obłędne wiejskie życie
Re: Obłędne wiejskie życie
Ewuniu..ładne kompozycje, bardzo mi się podobają. Co do fuksji, także swego czasu zafuksjowałam...miałam ich kilka odmian . Teraz żadnej, trudno przezimować w bloku. . Ładne różyczki i pelargonie. Te ostatnie po raz pierwszy w tym roku mam zamiar przezimować. Pozdrawiam serdecznie.
Pozdrawiam Zuzia
Re: Obłędne wiejskie życie
Witam Też mi się fuksje bardzo podobają tylko ciężko je przechować mi było do następnego sezonu. Twoja jest wyjątkowo piękna. Chyba na rynek uderzę i choć jedną sobie sprawię . Miłego dnia życzę
Pozdrawiam i zapraszam do siebie. Edyta
A oto mój mały ogródek przy szeregówce- zapraszam
A oto mój mały ogródek przy szeregówce- zapraszam
Re: Obłędne wiejskie życie
z fuksjami problem polega na tym, ze nie lubią słońca, świetnie rosną w półcieniu, pochowałam pod drzewa, ulokowałam pod daszkiem, i jakoś rosną, trochę marnie. Danusiu i Zeniu, uwielbiam te kwiatki i szukam rozwiązania. Edytko, śmigaj, jak nie przeżyje kupisz nową za rok.. może piękniejszą .
Tadziu z palmistością na szczęście nie mam do czynienia, ale już mszyce i coś co wygryza okrągłe dziurki w liściach mnie nękają i uwiąd na kolejnym powojniku.. wrrr!
Tadziu z palmistością na szczęście nie mam do czynienia, ale już mszyce i coś co wygryza okrągłe dziurki w liściach mnie nękają i uwiąd na kolejnym powojniku.. wrrr!
Wszystko jest trudne, zanim stanie się łatwe. Pozdrawiam Ewa i zapraszam na moje zielone tereny
Moje królestwo, przeniesione do obłędnego miejsca
Moje królestwo, przeniesione do obłędnego miejsca
-
- Zagorzały dyskutant
- Posty: 419
- Rejestracja: 2014-04-15, 20:38
Re: Obłędne wiejskie życie
Oj długo u Ciebie Ewo już nie pisałem sam się zdziwiłem bo myślałem ,że nie dawno ale za to wpadam jak mogę ale wiadomo do wszystkich nie da rady bo czas na to nie pozwala ale tam gdzie pisałem to w miarę często zaglądam. Ale widzę ,że bardzo ładnie i kolorowo u Ciebie i dużo kupujesz a jak tam męża winogrona bo zdjęć nie widziałem.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Re: Obłędne wiejskie życie
witaj Janku! nie sposób wszędzie być i wszystko śledzić, ja jakoś powoli idę do przodu, kupowanie zostało póki co zawieszone, teraz nie za dobra pora na nowe nasadzenia,po za tym trochę posiałam na sadzonki i powoli wschodzi, poczekam co z tego będzie, siałam dwuletnie, radość o ile będzie.. to za rok. Póki co, staram się dbać o to co już jest w miarę możliwości. Winogrona, ano dwa się najwidoczniej nie przyjęły, pozostałe rosną i na razie dwa mają kwiaty. Zrobiłam im zdjęcia, ale nie zabrałam aparatu, obiecuję poprawę i umieszczenie zdjęć. Dziękuję za odwiedziny i pozdrawiam.
Wszystko jest trudne, zanim stanie się łatwe. Pozdrawiam Ewa i zapraszam na moje zielone tereny
Moje królestwo, przeniesione do obłędnego miejsca
Moje królestwo, przeniesione do obłędnego miejsca
Re: Obłędne wiejskie życie
Kawusiu, a wzięłaś już muszelki do altanki? Ja wczoraj znalazłam jeszcze taką różę z piasku, chyba z Tunezji i postawiłam obok muszelek Ślub syna mamy zaraz na początku sierpnia, no to może uda się potem gdzieś wyjechać, a może tylko na marzeniach się skończy. Pozdrawiam Cię serdecznie.
Re: Obłędne wiejskie życie
Witam i o zdrowie pytam, bo dawno nie widziałyśmy się wirtualnie
Pięknie wyglądają wszystkie roślinki ale pelargonie, petunie i inne ukwiecające taras są 'wypasione'
Ewuś a zobacz na swoją miniaturkę czy to nie 'Margo Koster'
Do zobaczenia
Pięknie wyglądają wszystkie roślinki ale pelargonie, petunie i inne ukwiecające taras są 'wypasione'
Ewuś a zobacz na swoją miniaturkę czy to nie 'Margo Koster'
Do zobaczenia
Re: Obłędne wiejskie życie
Witam, witam Krysiu, miałam nawet zabrać te muszelki, ale są w dużym słoju, a my mamy mały stolik w altance i póki co zrezygnowałam z pomysłu, Maryniu, jest szansa, ze to właśnie ta odmiana.. przykopałam gałązkę może się chwyci. Troszkę mnie tu nie było, tyle róż już kwitnie, zresztą inne kwiecie też pięknie zdobi.
Wszystko jest trudne, zanim stanie się łatwe. Pozdrawiam Ewa i zapraszam na moje zielone tereny
Moje królestwo, przeniesione do obłędnego miejsca
Moje królestwo, przeniesione do obłędnego miejsca
Re: Obłędne wiejskie życie
Kawusiu, Golden Glow i ten Chopin piękne są. Mnie by tam ręce nie opadały gdyby mi takie cudo zakwitło. I poidełko masz śliczne.
Re: Obłędne wiejskie życie
Ewuniu, pięknie kwitną Twoje różyczki. Na drugim i trzecim zdjęciu (pnąca NN) bardzo podobna do mojej. Może to ta sama. U mnie tez NN. Natomiast Chopin jeszcze mi nie zakwitła, Może się okaże, że też nie będzie taka, jak być powinna. Ale ta Twoja jest obłędna. Śliczności Ewuniu. Podoba mi się też mamusina dwukolorowa.
Re: Obłędne wiejskie życie
Ewuniu różyczki śliczne ja dopiero zaczynam z różami . Golden glow śliczna , lubię takie cukiereczkowe kolorki. Tylko ostatnio po kilku dniach nie bycia na działce na dłużej, bo takie wpadnięcie po warzywka to się nie liczę stwierdziłam, że czeka mnie mała reoganizacja bo robi się za ciasno
Re: Obłędne wiejskie życie
Witaj Ewuniu!!!
Różyczki cudnie kwitną mi tam się wszystkie podobają. Naoglądałam się ostatnio tych róż i nie wytrzymałam i zakupiłam na allegro 4 sztuki ...i trawnik się znów zmniejszy
Różyczki cudnie kwitną mi tam się wszystkie podobają. Naoglądałam się ostatnio tych róż i nie wytrzymałam i zakupiłam na allegro 4 sztuki ...i trawnik się znów zmniejszy
Pozdrawiam i zapraszam do siebie. Edyta
A oto mój mały ogródek przy szeregówce- zapraszam
A oto mój mały ogródek przy szeregówce- zapraszam
Re: Obłędne wiejskie życie
Okazuje się, że stare róże są najodporniejsze Ale jak nie kupować nowych skoro w sklepach coraz to piękniejsze
Re: Obłędne wiejskie życie
Hej! mam jakieś meega zaległości na forum, a nic na razie się nie zmieni, teraz koleżanka się urlopuje, potem przyjdzie moja kolej. Spędzę je w pieleszach domowego ogniska, będę pewnie mieć czas zrobić to czego mi się dotąd nie udało, przynajmniej mam taką nadzieję, wszystko tak szybko rośnie, kwitnie, przekwita.. Lubię maciejkę, urzeka mnie jej zapach w letnie wieczory, ale ta która mi się trafiła, to jakiś mega gigant, nigdy takiej nie widziałam, porozsiewałam w różnych miejscach,, bo to przecież taka niewidoczna roślina.. i zarosła mi pół ogrodu, ma z 60-70 cm i tylko ją widać w niektórych rejonach , zadusza mi róże i inne cudeńka, ale nie mam sumienia jej wycinać, bo kurcze pachnie na cały ogród. Jeszcze tak surowo i zaniedbanie to wygląda, choć ukwiecone jest coraz bardziej. Wrzucę trochę nowych zdjęć, bo mam zrobione całe mnóstwo
Wszystko jest trudne, zanim stanie się łatwe. Pozdrawiam Ewa i zapraszam na moje zielone tereny
Moje królestwo, przeniesione do obłędnego miejsca
Moje królestwo, przeniesione do obłędnego miejsca
Re: Obłędne wiejskie życie
I kilka fotek mojej róży, która miała być Chopinem..
i moja przeniesiona biała pnąca.. może Heritiage?Wszystko jest trudne, zanim stanie się łatwe. Pozdrawiam Ewa i zapraszam na moje zielone tereny
Moje królestwo, przeniesione do obłędnego miejsca
Moje królestwo, przeniesione do obłędnego miejsca