Wszelkie geosyntetyki jako inżynieryjne materiały typowe dla wzmacniana nawierzchni dróg, skarp technicznych itp. są raczej materiałem nie na prywatną kieszeń (szczególnie dla dużych powierzchni). Agrowłókniny nie zaliczyłabym jednak do tego typu materiałów i myślę, że raczej nie będzie spełniała takiej roli.
Metod i sposobów zagospodarowania skarpy jest bardzo wiele. Do tego aby wybrać trzeba znać preferencje właściciela.
Masz dużą powierzchnię więc raczej musisz też uwzględnić koszty każdej z wybranych metod (koszt jednostkowy x ilość m2).
Nowa działka - jak zagospodarować dużą skarpę?
-
mariusz139
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 583
- Rejestracja: 2009-01-31, 01:03
Gdybym miał taką skarpę,w tak naturalnym otoczeniu jak widzę na zdjeciu, to szczęście moje byłoby niepojete:kilka wycinek,kilka nowych roślin w poszyciu traw(ostrożeń siedmiogrodzki,len austryjacki,lepiężnik wyłysiały-u dołu(zależy od wilgotności).Ta trawa choć zapewne byłaby koszona tylko dwa razy w roku,to spełniała by potężne umocnienie skarpy przed erozją.Owady,ptaki,płazy miały by tu raj i wreszci nie musiał bym się patrzyć na wycackane ogródki jak angielska wyspa.Pozdrowienia
Witam wszystkich po grypowej nieobecności.
Dzięki za rady. Powiem Wam, że im więcej czytam takich uwag, tym bardziej jestem przekonana, że fajnie trafiliśmy. Skarpa ta na pewno przysporzy nam mnóstwa kłopotów, pochłonie sporą kasę, ale też bedzie frajdą na lata. Dzięki za nazwy roślin nadających się na skarpę – zapisałam i będę szukać. Bo póki co ogrodnik ze mnie taki, że wiem, że zielonym do góry.
Wdzięczna byłabym też za pomysły, co do charakteru ogrodu na skarpie. Nasza działka kończy się na linii drzew, więc trudno myśleć o zadrzewianiu, zwłaszcza, że drzewa te co już są, będą zacieniać przyszły dom – ok. godz. 18 budynek będzie od nich w cieniu.
No i kaskady wodne – też marzenie ściętej głowy. Nie ma tam wody na górze, a wiercenie po to studni bądź pompowanie jej tam to poza zasięgiem naszej kieszeni. A szkoda oczywiście. Wiem na pewno, że część skarpy musi zostać gładka - “mamo, a gdzie będziemy jeździć na sankach?” - dzieci mnie naprostowały i wybiły mi z głowy roślinność na całej skarpie. Co jeszcze konkretnie, nie wiemy. A może macie jakieś linki do ciekawych zdjęć? Tylko nie skarpy o wysokości 40 cm!
Pozdrawiam serdecznie
Dzięki za rady. Powiem Wam, że im więcej czytam takich uwag, tym bardziej jestem przekonana, że fajnie trafiliśmy. Skarpa ta na pewno przysporzy nam mnóstwa kłopotów, pochłonie sporą kasę, ale też bedzie frajdą na lata. Dzięki za nazwy roślin nadających się na skarpę – zapisałam i będę szukać. Bo póki co ogrodnik ze mnie taki, że wiem, że zielonym do góry.
Wdzięczna byłabym też za pomysły, co do charakteru ogrodu na skarpie. Nasza działka kończy się na linii drzew, więc trudno myśleć o zadrzewianiu, zwłaszcza, że drzewa te co już są, będą zacieniać przyszły dom – ok. godz. 18 budynek będzie od nich w cieniu.
No i kaskady wodne – też marzenie ściętej głowy. Nie ma tam wody na górze, a wiercenie po to studni bądź pompowanie jej tam to poza zasięgiem naszej kieszeni. A szkoda oczywiście. Wiem na pewno, że część skarpy musi zostać gładka - “mamo, a gdzie będziemy jeździć na sankach?” - dzieci mnie naprostowały i wybiły mi z głowy roślinność na całej skarpie. Co jeszcze konkretnie, nie wiemy. A może macie jakieś linki do ciekawych zdjęć? Tylko nie skarpy o wysokości 40 cm!
Pozdrawiam serdecznie
Urtica