Niestety siatka nie zdała egzaminu, stada wiewiórek włażą wszędzie. Taką mam karę za to że kupiłam rudzielcom budki, a w zimie przy okazji dokarmiania ptaków (słonecznikiem i słoninką) żywią się wiewiórki. Potrafią nawet w zimie kursować, więc się mnożą.
Na szczęście wiewiórki nie opanowały włażenia pod siatki, którymi osłaniam borówki.
Niespodzianka
Niespodzianka nareszcie spadła,
ale jest jeszcze trochę twarda, więc pozwolimy jej trochę poleżeć. Jest dość spora, co za gatunek - nie mam pojęcia. Ta która rosła w ogrodzie i uschła miała owoce też zielonkawe, ale były podłużne.
Re: Niespodzianka
Być może to "Inka"
Pozdrawiam Paweł - automatyk z zamiłowania , ogrodnik wielki sercem.
Re: Niespodzianka
Chyba nie Inka, bo jest/była lekko zielonkawa z wierzchu i miąższ. Już została zjedzona - była smaczna, a tu pokazują owoce Inki rumiane
https://www.bing.com/images/search?view ... ajaxhist=0
pozdrawiam
mania
https://www.bing.com/images/search?view ... ajaxhist=0
pozdrawiam
mania