Z uwagi na to , że w latach ubiegłych dopadała moją wiśnię monilioza , zastosowałam następujący program ochrony. 25 marca wykonałam oprysk miedzianem - sądzę , że to temin przeciw rakowi bakteryjnemu.
11 kwietnia , również miedzianem , przeciw brunatnej zgniliźnie.
9 maja zastosowałam Topsin. Wiśnia ładnie kwitła , zawiązało się sporo owoców ...ale. No właśnie ...z daleka można było zauważyć , że liście na dwóch gałęziach z jednej strony drzewa mają jakąś jaśniejszą , jakby zszarzałą barwę.
Tak wygląda zdrowa część drzewa
A tak druga
Listki pomarszczone.
A to młode przyrosty w tej chorej części wiśni
Przyjrzałam się dokładnie liściom na chorych gałęziach
spód liścia
wierzch
Co ją dopadło? I co ja zrobiłam nie tak?
Niepokoi mnie wiśnia
- Elzbieta M
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 7920
- Rejestracja: 2010-09-22, 20:16
Niepokoi mnie wiśnia
Zapraszam do siebie - Elżbieta M
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Re: Niepokoi mnie wiśnia
Hejka. Te pomarszczone liście wyglądają jak niedobór mikroskładników albo tez może to być porażenie jakimś wirusem np. mszyce mogły przenieść. Te 3 ostatnie zdjęcia też wyglądają jak niedobór np. magnezu.
Niech ogród będzie moją pasją, wytchnieniem i odpoczynkiem.
Pozdrawiam, Piotr.
Moje rośliny ogrodowe Moje trawy ozdobne
Pozdrawiam, Piotr.
Moje rośliny ogrodowe Moje trawy ozdobne