Nalewki, winka, likiery własnej produkcji

Czyli o tym jak plony z działki wykorzystać w kuchni
ODPOWIEDZ
KRYSTYNA1
Zagorzały dyskutant
Zagorzały dyskutant
Posty: 286
Rejestracja: 2014-10-06, 16:33

Re: Nalewki, winka, likiery własnej produkcji

Post autor: KRYSTYNA1 »

Halinko , ale jaka smakowita jest ta końcówka tego rocznika :lol:
Pozdrawiam, Krystyna

OGRÓD KRYSTYNY
Awatar użytkownika
malina
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 6981
Rejestracja: 2013-10-26, 09:52

Re: Nalewki, winka, likiery własnej produkcji

Post autor: malina »

KRYSTYNA1 pisze:Halinko , ale jaka smakowita jest ta końcówka tego rocznika :lol:
Już czuję ten smak :hyhy:
Pozdrawiam z uśmiechem Halina.
Nowy Ogród Maliny
Nowy Drugi Ogród Maliny
KRYSTYNA1
Zagorzały dyskutant
Zagorzały dyskutant
Posty: 286
Rejestracja: 2014-10-06, 16:33

Re: Nalewki, winka, likiery własnej produkcji

Post autor: KRYSTYNA1 »

Nalewka Pigwowa, jeszcze z 2 tyg musi poczekać w gąsiorku :hyhy:
Załączniki
ostatni etap....
ostatni etap....
Pozdrawiam, Krystyna

OGRÓD KRYSTYNY
Awatar użytkownika
malina
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 6981
Rejestracja: 2013-10-26, 09:52

Re: Nalewki, winka, likiery własnej produkcji

Post autor: malina »

Ja już konsumuję :zawstydzony:
Pozdrawiam z uśmiechem Halina.
Nowy Ogród Maliny
Nowy Drugi Ogród Maliny
Użytkownik Usunięty

Re: Nalewki, winka, likiery własnej produkcji

Post autor: Użytkownik Usunięty »

hmmm,lubię pigwówkę.... :hyhy: :hyhy: :hyhy:
Awatar użytkownika
malina
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 6981
Rejestracja: 2013-10-26, 09:52

Re: Nalewki, winka, likiery własnej produkcji

Post autor: malina »

Joanna75 pisze:hmmm,lubię pigwówkę.... :hyhy: :hyhy: :hyhy:
To wpadnij :lol:
Pozdrawiam z uśmiechem Halina.
Nowy Ogród Maliny
Nowy Drugi Ogród Maliny
Awatar użytkownika
tadek
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 6870
Rejestracja: 2011-10-30, 18:23

Re: Nalewki, winka, likiery własnej produkcji

Post autor: tadek »

KRYSTYNA1 pisze:Nalewka Pigwowa, jeszcze z 2 tyg musi poczekać w gąsiorku :hyhy:
Krysiu, wytrzymasz? :lol:
Zapraszam do mnie: W ogródku Tadeusza ->>
KRYSTYNA1
Zagorzały dyskutant
Zagorzały dyskutant
Posty: 286
Rejestracja: 2014-10-06, 16:33

Re: Nalewki, winka, likiery własnej produkcji

Post autor: KRYSTYNA1 »

:lol: Tadziu, mam jeszcze z zeszłego roku pikówkę :hyhy: , a ta nowa jeszcze troszkę poczeka na degustację :hyhy: :hyhy:
Pozdrawiam, Krystyna

OGRÓD KRYSTYNY
Awatar użytkownika
tadek
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 6870
Rejestracja: 2011-10-30, 18:23

Re: Nalewki, winka, likiery własnej produkcji

Post autor: tadek »

Dobra z Ciebie gospodyni Krysiu.
Nim dojrzeje tegoroczna nalewka, masz jeszcze do pociągania zeszłoroczną. :super:

Obrazek
ObrazekZ Poradnika Ogrodniczego:
(...) Pigwowiec to stosunkowo łatwy w uprawie krzew, zdobiony przez liczne kwiaty pojawiające się wiosną. Owoce pigwowca mogą zdobić krzew jesienią ale są też jadalne. Niestety, podobnie jak owoców, które daje pigwa pospolita, owoców pigwowca również nie da się jeść w stanie surowym. Można jednak zrobić z nich wspaniałe konfitury, które są idealnym dodatkiem do zimowej herbaty. Innym znanym przetworem z pigwowca jest nalewka, tzw. pigwowcówka (nie mylić z pigwówką, która jest robiona z pigwy). (...)
Czytaj dalej - Przetwory z pigwowca, syrop i nalewka - przepisy
Zapraszam do mnie: W ogródku Tadeusza ->>
KRYSTYNA1
Zagorzały dyskutant
Zagorzały dyskutant
Posty: 286
Rejestracja: 2014-10-06, 16:33

Re: Nalewki, winka, likiery własnej produkcji

Post autor: KRYSTYNA1 »

:hyhy: :hyhy: :hyhy: Tadziu u mnie i inne smaki nalewek są jeszcze :lol: :lol: :lol: nawet parę lat już stoją więc ich tak nie zbraknie szybko :hyhy: :hyhy:
Pozdrawiam, Krystyna

OGRÓD KRYSTYNY
Awatar użytkownika
Sylwia,Gosia
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 6571
Rejestracja: 2015-03-24, 13:15

Re: Nalewki, winka, likiery własnej produkcji

Post autor: Sylwia,Gosia »

Gdzieś w naszym "Kąciku smakosza " widziałam wpisy na temat syropu z kwiatów czarnego bzu ,ale niestety nie odnalazłam tego wątku , więc za pozwoleniem wpisuję się tutaj :hyhy: .

Proszę o Wasze opinie . Zrobiłam syropek , ale wydaje mi się mniej słodszy i pachnący jak ten który próbowałam przed laty . Może zrobiłam błąd myjąc baldachimy kwiatów (mokre leżały przez pół dnia , bo musiałam dozbierać kwiatów ) , a może cukier trzcinowy , którego dodałam jest mniej słodszy ? Mój syrop jest dobry , ale piłam lepszy Jeden z forumowiczów podając przepis , zaznaczył ,że kwiaty zalewa się zimnym syropem ,zalałam wrzącym ,jak wywnioskowałam z innego przepisu .
Kto z Was robił ten syrop ? Poradźcie :hyhy:
I tak się cieszę ,ale drugi chciałabym zrobić pyszniejszy :) . Opakowania takie jakie były :).
I tak się cieszę ,ale drugi chciałabym zrobić pyszniejszy :) . Opakowania takie jakie były :).
Pozdrawiam i zapraszam do siebie: Balkony Gosi, Sylwii.
Awatar użytkownika
Danka
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 13263
Rejestracja: 2008-03-11, 20:17

Re: Nalewki, winka, likiery własnej produkcji

Post autor: Danka »

Gosiu cukier trzcinowy jest mniej słodszy. Najważniejsze, że Tobie smakuje :rotfl:
Awatar użytkownika
tadek
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 6870
Rejestracja: 2011-10-30, 18:23

Re: Nalewki, winka, likiery własnej produkcji

Post autor: tadek »

.
Jaki syrop wyszedł, taki wyszedł. Jesteś dzielna Małgosiu.
Tyle syropu narobić z kwiatów bzu! BRAWO! :padam:

Wszystko przed tobą. Na przyszły rok na pewno uda się Tobie smaczniejszy.
Zapraszam do mnie: W ogródku Tadeusza ->>
Awatar użytkownika
Sylwia,Gosia
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 6571
Rejestracja: 2015-03-24, 13:15

Re: Nalewki, winka, likiery własnej produkcji

Post autor: Sylwia,Gosia »

Dzięki Danusiu za potwierdzenie moich domysłów o cukrze trzcinowym . I tak dałam troszkę więcej ,ale widać różnica musi być znaczna . Chciałam ,żeby było troszkę zdrowiej i nawet cytryny biologiczne kupiłam :D . Za to kolorek na pewno ładniejszy z tym cukrem :-D . Jest naprawdę dobry , ale nie jest to ulepek jak na syrop przystało .

Tadziu ,bardzo Ci dziękuję za pochwały , a nowy syrop mam zamiar zrobić jeszcze w tym sezonie ,bo krzaki bzu kwitnące w zimniejszych miejscach , jeszcze nie przekwitły . Jestem czasami uparta i ciekawa jak wyjdzie zrobiony tuż po zebraniu i z białym cukrem , czekam jeszcze może ktoś mi rozwieje te 2 wątpliwości :
1) zalewać gorącym , czy zimnym syropem kwiatki ?
2) kwiatostany myć ,czy nie ?
Pozdrawiam i zapraszam do siebie: Balkony Gosi, Sylwii.
Awatar użytkownika
Danka
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 13263
Rejestracja: 2008-03-11, 20:17

Re: Nalewki, winka, likiery własnej produkcji

Post autor: Danka »

Kwiatostany na pewno myć ;-) Ale czy zalewać gorącym czy zimnym syropem to mi trudno powiedzieć. Takich syropów nie robiłam. Wydaje mi się, że lepiej zimnym, bo wówczas witamina C nie ucieka. :)
ODPOWIEDZ