Na ratunek storczykowi! :)

Specjalny kącik dla miłośników tych niezwykłych roślin.
Awatar użytkownika
Merghen
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 2323
Rejestracja: 2010-09-01, 07:22

Re: Na ratunek storczykowi! :)

Post autor: Merghen »

Nie wydaje mi się by coś się działo Phalaenopsisowi. Wygląda na naturalne starzenie się liścia.
Ogród:
Zasadzany na ugorze

Zapraszam, Małgorzata
Awatar użytkownika
DiAbLuSiA
Zagorzały dyskutant
Zagorzały dyskutant
Posty: 299
Rejestracja: 2010-05-16, 18:19

Re: Na ratunek storczykowi! :)

Post autor: DiAbLuSiA »

Gosiu dzięki za odpowiedź...:) Mam uraz do żółknięcia liści od trzonu... spotkałaś się wcześniej że od tej strony liść żółknął?
..::Nikt nie jest doskonały w Tym niedoskonałym świecie::..
benggie
Witamy na forum!
Witamy na forum!
Posty: 1
Rejestracja: 2014-03-29, 14:50

Re: Na ratunek storczykowi! :)

Post autor: benggie »

Serdecznie witam!:)

Jestem nowicjuszką, dzisiaj zarejestrowałam się na forum, ponieważ wczorajsze popołudnie (dobre parę godzin) spędziłam na wertowaniu forum w celu znalezienie pomocy dla mojego storczyka. Wszystkie rady wcieliłam w życie i rozpoczęłam reanimację:)

Dzisiaj moje kolekcja to już trzy storczyki (poleciałam i dokupiłam dwa), a także nawóz, osłonki, podłoże i inne dobrocie :)

Mam nadzieję, że już za jakiś czas będę mogła pochwalić się moimi storczykami!

Dziękuję za kawał dobrej roboty, porady, których nie znajdzie się w żadnej książce! :)
luzhizma
Witamy na forum!
Witamy na forum!
Posty: 1
Rejestracja: 2014-05-13, 14:29

Re: Na ratunek storczykowi! :)

Post autor: luzhizma »

Witam od paru dni mam problem ze storczykami zostały zaatakowane przez wełnowca. Przeczytałam że w takiej syt. Powinnam umyć go ludwikiem i pomoczyć przez 30 min w wodzie z ludwikiem i tak zrobiłam. Dodatkowo przesadziłam do nowej ziemi i w nowe osłonki. Jeszcze nie podlałam. Ale teraz wyczytałam że powinnam jeszcze usunąć kwiaty - moje teraz kwitną.
Poradźcie czy poobrywać kwiaty i czy wszystki dobrze zrobiłam ?
Awatar użytkownika
Merghen
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 2323
Rejestracja: 2010-09-01, 07:22

Re: Na ratunek storczykowi! :)

Post autor: Merghen »

Myślę, że to co zrobiłaś to jest OK ale na wełnowca za mało. One lubią się odradzać więc najbezpieczniejsze jest użycie chemii. Ja użyłam kiedyś Actellic ale równie dobry jest Kohinor. Należy zrobić oprysk i podlać a rośliny na 24 h zwinąć w folię malarską, włożyć do worka foliowego itp. Przy następnym podlewaniu powtórzyć całą operację. Powinno wystarczyć. Oprysk powinno się wykonać wszystkim roślinom w tym pomieszczeniu a niekiedy i w całym domu. Szkodnika można nieświadomie przenieść na rękach dotykając najpierw roślin zarażonych a potem zdrowych. W tym samym pomieszczeniu lubią się same rozłazić. Może się okazać, że po oprysku rośliny same zrzucą kwiaty ale nie zawsze się tak dzieje. Podane środki nie tylko działają powierzchownie ale roślina pobiera je systemem korzeniowym i liśćmi dlatego często dwa opryski są wystarczające do momentu... przyniesienia nowych, zarażonych roślin. Jeśli więc kupujemy coś nowego to powinno się zrobić takiej roślinie kwarantannę nawet około pół roku.
Ogród:
Zasadzany na ugorze

Zapraszam, Małgorzata
ODPOWIEDZ