Moje róże

Tak piękne i lubiane, że warto im poświęcić oddzielne forum.
Awatar użytkownika
edulkot
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 1837
Rejestracja: 2010-05-11, 17:29

Post autor: edulkot »

Gosiu specjalnie poszłam zrobić zdjęcie w przerwie między deszczami i ona jest różowa, to pewnie wina oświetlenia.
Obrazek

Powoli zaczyna się drugie kwitnienie
Obrazek
Obrazek
Obrazek
A ta kończy pierwsze, to jej ostatni kwiatek
Obrazek ale wypuszcza nowe pędy czyli dobrze się ukorzeniła. :D
użytkownik usunięty

Post autor: użytkownik usunięty »

Majeczko dzięki, piękna ta Twoja Venrosa. Nie lubię za dużo pisać, ale u Ciebie postanowiłam regularnie się odzywać, żeby Ci znowu nie przyszlo do głowy likwidowanie tego tematu. :-D :-D
Muszę przyznać, że ilekroć nie pokazujesz 'Stanwell Perpetual' tylekroć nabieram coraz więcej ochoty na tą różę. ;)
Awatar użytkownika
edulkot
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 1837
Rejestracja: 2010-05-11, 17:29

Post autor: edulkot »

Gosiu wcale nie chciałam go likwidować, to pewnie był jakiś 'dół'. :rotfl:
Jak do tej pory Stanwell Perpetual mnie nie zachwyca, może w przyszłym roku będzie ładniejsza. Wszystkie pędy rozłażą się na boki, łapie plamistość a kwiatki nie trzyma za długo. Musi być stale podwiązana bo inaczej leży na całej rabacie. :)
użytkownik usunięty

Post autor: użytkownik usunięty »

Oj toś mnie teraz obudziła ze snu o 'Stanwell Perpetual', skoro taka himeryczna, to popodziwiam ją u Ciebie, ;) nie będę przy niej chodzić i chuchać i dmuchać u siebie. :rotfl:
Awatar użytkownika
Ladys
Zagorzały dyskutant
Zagorzały dyskutant
Posty: 392
Rejestracja: 2010-05-18, 10:33

Post autor: Ladys »

Maju ja chodzę podglądać róże i sprawdzam czy by szły u mnie czy nie, większością mi wychodzi, że dla mnie za delikatne. :-|
Awatar użytkownika
edulkot
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 1837
Rejestracja: 2010-05-11, 17:29

Post autor: edulkot »

Gosiu masz rację, ja się dałam namówić i teraz czasami żałuję jak mnie wkurzy bo znowu muszę obrywać listki z plamkami. Ale po oprysku młode przyrosty są zieloniutkie jak przysłowiowy szczypiorek. Może ta plamistość jest do opanowania. :niepewny:

Władziu nie wszystkie róże są takie delikatne, są też takie które wytrzymują mrozy do -40st. i nie chorują, przynajmniej tak twierdzą szkółkarze. Róże kanadyjskie czy skandynawskie są bardzo odporne. Zdradź jakich róż szukasz a na pewno jakieś się znajdą. :D
Awatar użytkownika
Ladys
Zagorzały dyskutant
Zagorzały dyskutant
Posty: 392
Rejestracja: 2010-05-18, 10:33

Post autor: Ladys »

Maju pytasz jakie róże szukam, no to botaniczne, historyczne, parkowe wysokie przynajmniej 150 cm, mam już 10 właśnie takich róż, 20 dalszych zamówiłam, ale jeszcze nie otrzymałam odpowiedzi. Nie wiem jeśli można zawsze wierzyć temu co mówią hodowcy, jak na razie wybieram według tego jak znoszą mrozy. Dopiero później zobaczę jak będzie z chorobami itp.
Miejsca mam dosyć, no.... może troszkę za dużo :mrgreen:
Awatar użytkownika
edulkot
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 1837
Rejestracja: 2010-05-11, 17:29

Post autor: edulkot »

Czyli masz tak jak ja. Tyle miejsca że nie wiadomo z której strony zacząć. :hyhy:
Ja wybierając róże patrzę na odporność na choroby a potem na wytrzymałość na mróz. I właśnie takie róże jakie wymieniłaś preferuję do nasadzeń. Też zbieram się do zakupów jesiennych i chyba będę kupować w Czechach. :D
Awatar użytkownika
Kasik5
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 630
Rejestracja: 2009-03-27, 15:11

Post autor: Kasik5 »

Ta "Kalmar Castle" jest niesamowita :zdziwko: !
Awatar użytkownika
edyta_mi
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 1059
Rejestracja: 2011-01-22, 21:58

Post autor: edyta_mi »

Maju, chciałam podpytać Ciebie, jakiej wielkości kwiat ma Twoja Mary Rose. Sprzedawca podaje, że 12 cm., ale u mnie osiąga (przynajmniej na razie) jedynie 8 cm? :-(
Czy jest nadzieja, że w przyszłości bardziej się postara?
Pozdrawiam Edyta
Awatar użytkownika
edulkot
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 1837
Rejestracja: 2010-05-11, 17:29

Post autor: edulkot »

Edytko może nawet nie ma tych 8 cm ale to róża po przejściach więc za dużo od niej nie wymagam w tym roku. Zobaczymy co pokaże w przyszłym. Chyba jedyny sprzedawca taki wymiar podaje bo nigdzie indziej nie znalazłam informacji o wielkości kwiatu. :niepewny:
Kasiu ja mam dwie Kalmar Castle , jedna kończy kwitnienie a druga zrobiła to już dawno i teraz wypuściła mnóstwo młodziutkich pędzików i oby skończyło się to kwitnieniem. :rotfl:
Awatar użytkownika
edyta_mi
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 1059
Rejestracja: 2011-01-22, 21:58

Post autor: edyta_mi »

Maju, poszukałam w necie i znalazłam 1 wpis na blogu, że osiąga 7 cm :lol: .
Wygląda na to, że u Choduna mają inne linijki :rotfl: .
Pozdrawiam Edyta
Awatar użytkownika
edulkot
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 1837
Rejestracja: 2010-05-11, 17:29

Post autor: edulkot »

Edytko tak by to wyglądało. :hyhy:
Awatar użytkownika
edulkot
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 1837
Rejestracja: 2010-05-11, 17:29

Post autor: edulkot »

Wciąż nieprzerwanie kwitną już 3 tydzień Stanwell Perpetual, Mary Rose, Eglantyne i Rose de Rescht.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Ostatnie chyba kwiaty ma Etiuda.
Obrazek

Drugie kwitnienie rozpoczęły Souvenir de la Malmaison, Papa Meilland, Rhapsody in Blue i moja nn.
Obrazek

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Z nowo kupionych kwitnie Gefylt.
Obrazek

A do kwitnienia szykują się nówka Cottagr Rose, Comte de Chambord, Jacques Cartier i Reine des Violettes.
Obrazek
Obrazek wypuściła jeden długaśny pęd i chyba będzie też kwitła na piętrze
Obrazek
Obrazek jednak udało się jej zadomowienie w moim ogrodzie

Obrazek jakiś szkodnik wygryzł cały pączek :kwasny:
Awatar użytkownika
Danka
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 13263
Rejestracja: 2008-03-11, 20:17

Post autor: Danka »

Wstrętny robal, tak zniszczyć róże. Widzę,że Rhapsody in Blue dobrze się sprawuje.
ODPOWIEDZ