Moje róże
Gosiu wcale nie chciałam go likwidować, to pewnie był jakiś 'dół'.
Jak do tej pory Stanwell Perpetual mnie nie zachwyca, może w przyszłym roku będzie ładniejsza. Wszystkie pędy rozłażą się na boki, łapie plamistość a kwiatki nie trzyma za długo. Musi być stale podwiązana bo inaczej leży na całej rabacie.
Jak do tej pory Stanwell Perpetual mnie nie zachwyca, może w przyszłym roku będzie ładniejsza. Wszystkie pędy rozłażą się na boki, łapie plamistość a kwiatki nie trzyma za długo. Musi być stale podwiązana bo inaczej leży na całej rabacie.
Gosiu masz rację, ja się dałam namówić i teraz czasami żałuję jak mnie wkurzy bo znowu muszę obrywać listki z plamkami. Ale po oprysku młode przyrosty są zieloniutkie jak przysłowiowy szczypiorek. Może ta plamistość jest do opanowania.
Władziu nie wszystkie róże są takie delikatne, są też takie które wytrzymują mrozy do -40st. i nie chorują, przynajmniej tak twierdzą szkółkarze. Róże kanadyjskie czy skandynawskie są bardzo odporne. Zdradź jakich róż szukasz a na pewno jakieś się znajdą.
Władziu nie wszystkie róże są takie delikatne, są też takie które wytrzymują mrozy do -40st. i nie chorują, przynajmniej tak twierdzą szkółkarze. Róże kanadyjskie czy skandynawskie są bardzo odporne. Zdradź jakich róż szukasz a na pewno jakieś się znajdą.
Maju pytasz jakie róże szukam, no to botaniczne, historyczne, parkowe wysokie przynajmniej 150 cm, mam już 10 właśnie takich róż, 20 dalszych zamówiłam, ale jeszcze nie otrzymałam odpowiedzi. Nie wiem jeśli można zawsze wierzyć temu co mówią hodowcy, jak na razie wybieram według tego jak znoszą mrozy. Dopiero później zobaczę jak będzie z chorobami itp.
Miejsca mam dosyć, no.... może troszkę za dużo
Miejsca mam dosyć, no.... może troszkę za dużo
Edytko może nawet nie ma tych 8 cm ale to róża po przejściach więc za dużo od niej nie wymagam w tym roku. Zobaczymy co pokaże w przyszłym. Chyba jedyny sprzedawca taki wymiar podaje bo nigdzie indziej nie znalazłam informacji o wielkości kwiatu.
Kasiu ja mam dwie Kalmar Castle , jedna kończy kwitnienie a druga zrobiła to już dawno i teraz wypuściła mnóstwo młodziutkich pędzików i oby skończyło się to kwitnieniem.
Kasiu ja mam dwie Kalmar Castle , jedna kończy kwitnienie a druga zrobiła to już dawno i teraz wypuściła mnóstwo młodziutkich pędzików i oby skończyło się to kwitnieniem.
Wciąż nieprzerwanie kwitną już 3 tydzień Stanwell Perpetual, Mary Rose, Eglantyne i Rose de Rescht.
Ostatnie chyba kwiaty ma Etiuda.
Drugie kwitnienie rozpoczęły Souvenir de la Malmaison, Papa Meilland, Rhapsody in Blue i moja nn.
Z nowo kupionych kwitnie Gefylt.
A do kwitnienia szykują się nówka Cottagr Rose, Comte de Chambord, Jacques Cartier i Reine des Violettes.
wypuściła jeden długaśny pęd i chyba będzie też kwitła na piętrze
jednak udało się jej zadomowienie w moim ogrodzie
jakiś szkodnik wygryzł cały pączek
Ostatnie chyba kwiaty ma Etiuda.
Drugie kwitnienie rozpoczęły Souvenir de la Malmaison, Papa Meilland, Rhapsody in Blue i moja nn.
Z nowo kupionych kwitnie Gefylt.
A do kwitnienia szykują się nówka Cottagr Rose, Comte de Chambord, Jacques Cartier i Reine des Violettes.
wypuściła jeden długaśny pęd i chyba będzie też kwitła na piętrze
jednak udało się jej zadomowienie w moim ogrodzie
jakiś szkodnik wygryzł cały pączek