Moje kwiatki
- paprotka25
- Lubi podyskutować
- Posty: 57
- Rejestracja: 2010-08-13, 10:24
MOJE KWIATY
Witaj Moniko! Śliczne masz kwiaty Też uprawiam kwiaty, ale zajmuję się przeważnie kaktusami. Teraz stoją w piwnicy w skrzynkach. W domu mam dwie SZLUMBERGIE białą i czerwoną. W lecie zakwitł mi nokokaktus, ale tylko dwa dni kwitł. Mam gloksynię i postanowiłam ją rozmnożyć, wsadzając jeden listek do ziemi. Udało się i teraz czekam z niecierpliwością kiedy puści następne listki.
Dawno mnie tu nie było i przepraszam, ze dopiero teraz odpowiadam.
Dziękuję wszystkim za pochwały
Krotony podobnie stare - liście zrzucają, ale jak zaczynają wyglądać łyso od środka - biorę sekator i tnę. Dzięki temu jeszcze mieszczę się w domu , a one ładnie się rozkrzewiają Czasem udaje mi się coś ukorzenić - wąskolistny prawie zawsze, ten drugi ukorzenił się ze dwa razy. Acha i kwitną szaleńce co roku, ale staram się obrywać kwiatki.
A w ostatnim czasie musiałam pożegnać storczyka + , po którym wspomnienie zostało w moim awatarku - chyba za bardzo o niego dbałam. Duży hobbit też nie wygląda okazale - zgubił mnóstwo liści i wygląda marnie, ale jeszcze żyje, puścił kilka młodych listków, więc czekamy do wiosny aż odżyje. Z tego co wiem grubosze tak mają i podobna sytuacja była jakieś 2 lata temu, z tym, ze ogólnie był mniejszy i nie wyglądało to aż tak tragicznie.
Dziękuję wszystkim za pochwały
Marylkaa, ten fikus benjamin to jakiś dziwny mi się trafił - rośnie jak głupi, liście zrzuca, ale tylko po kilka tygodniowo i to jesienią, teraz już przestał, a nawet wypuścił kilka nowych. Ma już ok 20 lat.marylka966 pisze:Cześć Mowi .Piękna parada roślin .Mam pytanie odnośnie beniamina.Czy ten twój okaz nie zrzuca liści w zimę .Bo większość chodowców tej rośliny ma problemy , to samo dotyczy krotona.
Podziwiam draceny , zachwycam się gruboszem i howersją .Gratulacje
Krotony podobnie stare - liście zrzucają, ale jak zaczynają wyglądać łyso od środka - biorę sekator i tnę. Dzięki temu jeszcze mieszczę się w domu , a one ładnie się rozkrzewiają Czasem udaje mi się coś ukorzenić - wąskolistny prawie zawsze, ten drugi ukorzenił się ze dwa razy. Acha i kwitną szaleńce co roku, ale staram się obrywać kwiatki.
Ela, ja jakoś nie mam serca do kaktusów. W domu rodzinnym miałam ich cały parapet włącznie z opuncją, która ciągle zostawiała drzazgi w firance i w moich palcach . Może dlatego teraz ich nie mam. Sukulenty owszem, ale "kłującym kwiatkom mówimy nie".elakrztuk pisze:Witaj Moniko! Śliczne masz kwiaty Też uprawiam kwiaty, ale zajmuję się przeważnie kaktusami. Teraz stoją w piwnicy w skrzynkach. W domu mam dwie SZLUMBERGIE białą i czerwoną. W lecie zakwitł mi nokokaktus, ale tylko dwa dni kwitł. Mam gloksynię i postanowiłam ją rozmnożyć, wsadzając jeden listek do ziemi. Udało się i teraz czekam z niecierpliwością kiedy puści następne listki.
A w ostatnim czasie musiałam pożegnać storczyka + , po którym wspomnienie zostało w moim awatarku - chyba za bardzo o niego dbałam. Duży hobbit też nie wygląda okazale - zgubił mnóstwo liści i wygląda marnie, ale jeszcze żyje, puścił kilka młodych listków, więc czekamy do wiosny aż odżyje. Z tego co wiem grubosze tak mają i podobna sytuacja była jakieś 2 lata temu, z tym, ze ogólnie był mniejszy i nie wyglądało to aż tak tragicznie.
Pozdrawiam
Monika
Monika