Moje królestwo do przeniesienia

Tu pochwal się Twoim ogrodem! Fotografie i opisy co u Ciebie rośnie - mile widziane!
Awatar użytkownika
Grzegorz73
Witamy na forum!
Witamy na forum!
Posty: 9
Rejestracja: 2011-11-06, 16:22

Re: Moje królestwo do przeniesienia

Post autor: Grzegorz73 »

Przyjrzałem się konstrukcji tej pergoli i widzę, że konstrukcja nie jest zbyt skomplikowana. Tak więc z rozbiórką nie powinno być problemu, a ewentualne uszkodzenia będą łatwe do naprawienia.

I faktycznie źle się wyraziłem - miałem napisać rozebrać, a nie zniszczyć. ;)
Pozdrawiam

Zapraszam Zielony dom czyli mój ogródek
Awatar użytkownika
Kawusia
Zagorzały dyskutant
Zagorzały dyskutant
Posty: 241
Rejestracja: 2012-02-28, 14:52

Re: Moje królestwo do przeniesienia

Post autor: Kawusia »

Dobija mnie ta aura, mam chyba objawy przesilenia wiosennego, jestem drażliwa i smutna. Chce mi się gdzieś wyjść, poszłabym popracować w ogrodzie, ale słoneczko przebijało się tylko w niedzielę za to przy silnym porywistym wietrze, więc z porządków nic nie wyszło. Dziś odwiedziłam Storczykowo Merghen (mam nadzieję, że dobrze zapamiętałam) i urzeczona tą kolekcją wybrałam się na allegro po sadzonki. Zamówiłam jakieś nowe odmiany, 3 pseudobulwy - 1.Cambria mix odmian, 2.Dendrobium nobile (biało-różowe), 3.Cymbidium mix odmian (przewaga zielonokwiatowego) oraz 2 rośliny w doniczkach - 1.Burreagera "Nelly Iesler" PACHNIE, 2.Oncidium - Motylnik. Miałam już nic z roślin nie kupować, bo trochę ścisk na parapetach, ale właściwie myślę, że znajdę dla nich tymczasowe miejsce, a zawsze nieco podrosną i się zabiorą zanim przyjdzie czas na przenosiny. Może to poprawi mi humor, roślin do ogrodu póki co nie kupuję :-(
Jak przyjdą zrobię im fotki i się pochwalę... jak będzie czym ;)
Wszystko jest trudne, zanim stanie się łatwe. Pozdrawiam Ewa i zapraszam na moje zielone tereny
Moje królestwo, przeniesione do obłędnego miejsca ;)
Awatar użytkownika
Kawusia
Zagorzały dyskutant
Zagorzały dyskutant
Posty: 241
Rejestracja: 2012-02-28, 14:52

Re: Moje królestwo do przeniesienia

Post autor: Kawusia »

Nastój mi się już poprawił, w weekend zrobiłam wiosenne porządki w ogrodzie, zgrabiłam suche liście, przycięłam róże i tawułki, rozejrzałam się po włościach i raczej wszystko dobrze przetrwało zimę, wciąż rozmyślam co gdzie przesadzę i jak zagospodarować nowe przestrzenie.
We wtorek przyszły zamówione przeze mnie storczyki, te sadzonki właściwie niewiele się różnią od roślinek posadzonych w doniczkach, pod względem wielkości i kondycji, ku mojej uciesze jeden okaz został mi przysłany z pióropuszem pączków to Burreagera "Nelly Iesler", która wg opisu jest storczykiem pachnącym. Zrobiłam też zdjęcia storczykom falenopsis, które mam w domu, jeden kończy właśnie powoli okres kwitnienia, a drugi właśnie zaczyna. Rekonwalescent od męża z pracy odżył, na pędzie pojawia się odnóżka z pączkami, więc niebawem okaże się co on za jeden :lol:
Dokupiłam kilka patyczków bambusowych, worek podłoża, nasionka porcelanki oraz ostróżki jednorocznej, żeby je posiać przed kompostownikiem, przesadziłam anturium.
Wychodzą tulipany, kwitną krokusy. Zrobiłam sobie wiosenny bukiet z gałęzi, użyłam forsycji, czerwonych gałęzi derenia białego ellegantisima oraz zielonych witek złotlina. Forsycja za kilka dni rozkwitnie, na święta powinno się wszystko otworzyć, ale nawet takie kolorowe gałęzie bez liści cudnie wyglądają w wazonie. Za chwilkę wkleję kilka różnych zdjęć, muszę tylko przerzucić i zmniejszyć. Pozdrawiam wiosennie.
Wszystko jest trudne, zanim stanie się łatwe. Pozdrawiam Ewa i zapraszam na moje zielone tereny
Moje królestwo, przeniesione do obłędnego miejsca ;)
Awatar użytkownika
Elzbieta M
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 7920
Rejestracja: 2010-09-22, 20:16

Re: Moje królestwo do przeniesienia

Post autor: Elzbieta M »

To ja już w kolejce czekam na zdjęcia :lol:
Awatar użytkownika
Kawusia
Zagorzały dyskutant
Zagorzały dyskutant
Posty: 241
Rejestracja: 2012-02-28, 14:52

Re: Moje królestwo do przeniesienia

Post autor: Kawusia »

No to proszę. Kilka świeżynek i coś z historycznych.
Załączniki
Dereń biały eleganntissima przed przycinaniem.
Dereń biały eleganntissima przed przycinaniem.
Takie storczyki kupione w doniczkach motylnik i Nelly.
Takie storczyki kupione w doniczkach motylnik i Nelly.
Nelly lesser z pączkami.
Nelly lesser z pączkami.
Tak ma wyglądać jak zakwitnie :)
Tak ma wyglądać jak zakwitnie :)
Ten jest ze mną już od wielu lat, kwitnie regularnie i ma sporo kwiatów, teraz zaczyna kwitnienie.
Ten jest ze mną już od wielu lat, kwitnie regularnie i ma sporo kwiatów, teraz zaczyna kwitnienie.
Ten powoli kończy kwitnienie.
Ten powoli kończy kwitnienie.
A to aralia, przedziwna roślina.
A to aralia, przedziwna roślina.
Aralia kwitnie.
Aralia kwitnie.
Aralia - zdjęcia z poprzedniego lata.
Aralia - zdjęcia z poprzedniego lata.
Wszystko jest trudne, zanim stanie się łatwe. Pozdrawiam Ewa i zapraszam na moje zielone tereny
Moje królestwo, przeniesione do obłędnego miejsca ;)
Awatar użytkownika
Danka
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 13263
Rejestracja: 2008-03-11, 20:17

Re: Moje królestwo do przeniesienia

Post autor: Danka »

Pierwszy raz widzę kwitnącą aralię. Wygląda, że ładne drzewo. :-D
Awatar użytkownika
Elzbieta M
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 7920
Rejestracja: 2010-09-22, 20:16

Re: Moje królestwo do przeniesienia

Post autor: Elzbieta M »

Czy to aralia japońska? Ponoć te drzewa mają długie, prawie metrowe liście, są kolczaste i żeby było całkiem inaczej - kwitną latem, nie wiosną? :-D
Awatar użytkownika
Kawusia
Zagorzały dyskutant
Zagorzały dyskutant
Posty: 241
Rejestracja: 2012-02-28, 14:52

Re: Moje królestwo do przeniesienia

Post autor: Kawusia »

Historia aralii zaczęła się kilka lat temu, sąsiadka siostry robiła przemeblowanie w ogrodzie, w efekcie dostałam kolczasty badyl. Dowiedziałam się, że ma on ładne liście i kwitnie, podobne rarytasy dostały mama i siostra, ale tylko moja się przyjęła, jak podrosła udało mi się ją zidentyfikować. Rośnie wysoka ok 2,5 m, nadal jest kolczasta, od wiosny pojawiają się długie, piękne parasole liści, w tym roku uradowała mnie pióropuszami kwiatów, tak rzeczywiście kwitnie w pełni lata. Dałam też mamie kolejną sadzonkę, może ta jej się przyjmie. W programie "Maja w ogrodzie" dowiedziałam się o jej leczniczych właściwościach, podobno korzeń aralii, ma właściwości podobne do żeń-szenia ;-)
Skorzystam z okazji i wrzucę jeszcze troszkę zdjęć z poprzedniego lata.
Jakiś kłopot mam serwerowy z wrzucaniem zdjęć... trudno, innym razem.
Załączniki
Borówka duke.
Borówka duke.
Młodziutki hibiskus, miał być biały pusty z amarantową plamką, jest pełny, różowo biały - pierwsze kwitnienie.
Młodziutki hibiskus, miał być biały pusty z amarantową plamką, jest pełny, różowo biały - pierwsze kwitnienie.
A ten dostałam na któreś tam urodziny ;)
A ten dostałam na któreś tam urodziny ;)
Wszystko jest trudne, zanim stanie się łatwe. Pozdrawiam Ewa i zapraszam na moje zielone tereny
Moje królestwo, przeniesione do obłędnego miejsca ;)
Awatar użytkownika
Merghen
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 2323
Rejestracja: 2010-09-01, 07:22

Re: Moje królestwo do przeniesienia

Post autor: Merghen »

Przybiegłam oglądnąć storczyki ale zostałam na dłużej by dokładnie się wczytać w Twoje opisy ogrodu. Stworzyłaś cudny zakątek i już sobie wyobrażam jak piękny będzie Twój ogród. Lubię taki swoisty nieporządek w ogrodzie, gdzie jest plątanina roślin, ich kształtów, kolorów, wielkości. Coś podobnego próbuję stworzyć u siebie ale ostatnio bez większego zaangażowania. Chyba też mnie będzie czekać przeprowadzka - tylko nie znam jeszcze terminu, może za rok, dwa ale już teraz robię przymiarki do niej i wszelkie byliny dzielę i sadzę u bratowej. Jeśli będę potrzebowała do nowego ogrodu a będzie problem z przenoszeniem roślin to będę miała je u niej. W związku z tym kupuję tylko byliny, z drzewami i krzewami na razie się wstrzymuję. Nie zazdroszczę Ci przenoszenia ogrodu, to będzie ciężka robota, ale tworzenia nowego na większej powierzchni. Mam nadzieję, że przyszłość dla mnie też szykuje taką niespodziankę :-D
Ogród:
Zasadzany na ugorze

Zapraszam, Małgorzata
Awatar użytkownika
Kawusia
Zagorzały dyskutant
Zagorzały dyskutant
Posty: 241
Rejestracja: 2012-02-28, 14:52

Re: Moje królestwo do przeniesienia

Post autor: Kawusia »

Tak, Małgosiu... nie dla mnie chyba ogród w którym wszystko rośnie od linijki i zgodnie z planem. Sadzę troszkę jak mi przyjdzie do głowy, troszkę tego i tamtego, właściwie cieszy mnie widok ozdobnych roślin, a moje "aranżacje" są w większości przypadkowe, mam niewiele miejsca (obecnie) a chciałabym mieć wiele okazów, stąd ta ciasnota i swoisty bałagan. Ostatnio "studiuję" zakładanie ogrodu i muszę przyznać, że najbliższe mojemu sercu są ogrody w stylu wiejskim, ewentualnie angielskim. Pewnie takie zakątki będę tworzyć w nowym miejscu. Zrobiłam ostatnio inwentaryzację tych roślin, które mam i zadziwiłam się że jest tego aż tyle, jakoś mi się nie wydawało... ale od 2008 trochę się uzbierało.
Wykorzystałam troszkę słonka na spacery po ogródku, zrobiłam parę fotek. Najpierw umieszczam żuczki do zidentyfikowania czarno - czerwone, lubią krzewy malin, chociaż nie zauważyłam by im szkodziły, malin jeszcze nie ma ale żuczki już się obudziły, oraz kwiateczek niebieski, liście jak żurawka, kwiatki pięciopłatkowe jak bodziszek - nie wiem co to takiego? Krokusy rozkwitły, wychodzą tulipany, zakwitła Nelly Isser :lol:
Załączniki
maliniaki.JPG
Nie wiem co to...
Nie wiem co to...
nn1.JPG
krokus fiolet.JPG
krokus żółty.JPG
krokusy lila.JPG
krokusy owad.JPG
krokus żółty1.JPG
Nelly Isser1.JPG
Nelly Isser 1.JPG
Wszystko jest trudne, zanim stanie się łatwe. Pozdrawiam Ewa i zapraszam na moje zielone tereny
Moje królestwo, przeniesione do obłędnego miejsca ;)
użytkownik usunięty

Re: Moje królestwo do przeniesienia

Post autor: użytkownik usunięty »

Owad, o którego pytasz to kowal bezskrzydły. One lubią przy lipach przebywać, może jest w pobliżu jakaś?
Awatar użytkownika
Lol@
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 986
Rejestracja: 2010-08-16, 21:04

Re: Moje królestwo do przeniesienia

Post autor: Lol@ »

A "nie wiem co to" to Przylaszczka :). Ciasno mają Krokusy, tak właśnie najładniej wyglądają, zwiękaszają plamę koloru :).
Uwielbiam Tulipany, a Ty?

Forumka Kasia
Awatar użytkownika
Kawusia
Zagorzały dyskutant
Zagorzały dyskutant
Posty: 241
Rejestracja: 2012-02-28, 14:52

Re: Moje królestwo do przeniesienia

Post autor: Kawusia »

Dziękuję miłe koleżanki, rzeczywiście na krańcu ogrodu rośnie lipa, więc Danielo dobrze znasz zwyczaje Kowala bezskrzydłego, a przylaszczka Lol@, nie mam pojęcia skąd się u mnie wzięła. Pozdrawiam i dziękuję za pomoc.
Wszystko jest trudne, zanim stanie się łatwe. Pozdrawiam Ewa i zapraszam na moje zielone tereny
Moje królestwo, przeniesione do obłędnego miejsca ;)
Awatar użytkownika
Kawusia
Zagorzały dyskutant
Zagorzały dyskutant
Posty: 241
Rejestracja: 2012-02-28, 14:52

Re: Moje królestwo do przeniesienia

Post autor: Kawusia »

Przebrzmiał blask krokusów, teraz zostały tylko "trawki". W promykach kwietniowego słońca wychodzą tulipany, lada chwila rozwiną się kwiaty magnolii, odbijają róże, niestety, na razie nie wszystkie, ale nie tracę nadziei. Przesadziłam hortensje - różowe, jak kupowałam pani poradziła sąsiedztwo iglaków i posadziłam w pobliżu maleńkich świerczków, ale bardzo się rozrosły i nie dały żyć moim różowym pomponikom, może teraz ruszą z kopyta.
Porozsadzałam samosiewne orliki, kupiłam kiedyś sadzonkę Nora Barlow, teraz mam ich całe poletko, ale to wdzięczne i urocze roślinki, mam jeszcze wiele wiosennych robót, jak pewnie wszyscy na forum.
Otrzymałam niedawno nagrodowy zestaw roślin - 3 piękne lilie, dalię, 10 paczuszek różnych nasion, funkię, irysa. Bardzo mnie to ucieszyło. Lilie wsadziłam do donicy, jedna już wschodzi, jak się uwiniemy z budową, to donice hop do auta i na nowe miejsce. :lol: Trochę to wszystko idiotyczne, sieję, przesadzam, plewię, a w oddali maluje się perspektywa nowego ogrodu, jednak na razie nie wychodzę z roli i staram się poprawnie kontynuować swoje prace.
Kupiłam też, a jakże :mrgreen: 12 sadzonek bukszpanu, po 1,5 na wyprzedaży, ratunek od śmierci z przesuszenia, bo chciałabym takie małe żywopłoty sobie wyhodować, ale oczywiście wsadziłam do wielkiej skrzynki balkonowej ok. 1 m, i tam póki co będzie wzrastał mój żywopłot, na razie będzie zdobił taras obecnego domu. Jestem, bywam i czytam co u Was. Pozdrawiam.
Wszystko jest trudne, zanim stanie się łatwe. Pozdrawiam Ewa i zapraszam na moje zielone tereny
Moje królestwo, przeniesione do obłędnego miejsca ;)
Awatar użytkownika
Kawusia
Zagorzały dyskutant
Zagorzały dyskutant
Posty: 241
Rejestracja: 2012-02-28, 14:52

Re: Moje królestwo do przeniesienia

Post autor: Kawusia »

Troszkę mnie tu nie było, ale wiele się działo... Nie wiem od czego zacząć, może od końca: dziś zaczynają robić płyty fundamentowe, bardzo się cieszę, ale jednocześnie smucę. W związku z dużą ilością planowanych inwestycji w okolicy działki budowlanej, dostawca energii elektrycznej zmienia strategię, w związku z czym nie podłączą naszej działki do istniejącej instalacji, tylko będą budować rozdzielnię i minimalny czas takiej inwestycji to 1,5 roku. Wiecie jak to jest czekasz na te pozwolenia, zezwolenia, decyzje, już firma umówiona, wydaje się że wszystko już dopięte, a tu trach - nie będzie światła. W tej chwili już to przetrawiłam, zrobią prace ziemne i będziemy czekać na sygnał z energetyki, że prąd blisko, wtedy raz dwa domek postawimy i już. Póki co będziemy wyrównywać teren, na spokojnie sobie poprzesadzam część roślin na jesieni, postanowiliśmy zbudować domek ogrodowy z altanką z drewna, prawdopodobnie będzie w pierwszej połowie czerwca. Przez to latanie i kaprysy pogody mam mało czasu na prace ogrodowe, a tyle się dzieje. Wymarzło mi trochę róż, w tym przepiękny Chopin :(, zmarniały azalie, mimo, że je przez zimę podlewałam... straszą łysymi gałązkami i rzadkimi kwiatkami. W poprzednich latach były bardzo okazałe, za to sąsiadujący różanecznik ma się świetnie i obficie kwitnie. Przekwitła magnolia, ale w tym roku miała sporo kwiatu, bardzo ładnie kwitną borówki, miałam cudne tulipanki, wschodzą mieczyki (10 szt żółtych) nagroda w konkursie. Wyglądam śladów życia jeżówki oraz miskanta zebrinusa, wsadzone i nic nie rusza, lilie i dalie nagrodowe w donicach pięknie rosną. Mąż kupił mi na urodziny przepiękne 2 pelargonie angielskie, sundaville, milion bell, wszystko już pięknie zdobi wejście do domu. Powoli odżywają wyniesione z piwnicy fuksje, wygląda na to, że większość przetrwała. Mam mnóstwo rzeczy do zrobienia i bardzo mało czasu, ale powoli staram się wszystko ogarnąć. :hyhy: Za chwilę wrzucę kilka zdjątek :)

Oto obiecane obrazki:

Lecimy dalej, a na koniec nowe miejsce :)
Załączniki
Podoba mi się ta roślinka Dereń biały.
Podoba mi się ta roślinka Dereń biały.
Forsycja o pstrych listkach.
Forsycja o pstrych listkach.
Kalina nanum - kulisty pokrój i niewielki wzrost.
Kalina nanum - kulisty pokrój i niewielki wzrost.
Krzewuszka
Krzewuszka
Kwiatki magnolii.
Kwiatki magnolii.
Ulubione tulipanki.
Ulubione tulipanki.
Alladyn tricolor
Alladyn tricolor
Tulipany botaniczne obecnie rozkwitają :)
Tulipany botaniczne obecnie rozkwitają :)
Zgrany duet.
Zgrany duet.
Różowe papuzie obok klonu.
Różowe papuzie obok klonu.
Tulipany na wagę z kaufl. marketu ;)
Tulipany na wagę z kaufl. marketu ;)
orliki
orliki
ubiorek wiecznie zielony
ubiorek wiecznie zielony
Rzut okiem.
Rzut okiem.
Kiedy kwitnie złotlin...
Kiedy kwitnie złotlin...
żurawka
żurawka
Tak było w zeszłym roku.
Tak było w zeszłym roku.
Tak było przed pomiarami.
Tak było przed pomiarami.
A tak, przed robotami ziemnymi.
A tak, przed robotami ziemnymi.
Wszystko jest trudne, zanim stanie się łatwe. Pozdrawiam Ewa i zapraszam na moje zielone tereny
Moje królestwo, przeniesione do obłędnego miejsca ;)
Zablokowany