Dużo ślicznych kwiatów i ładnie kwitną
Maju możesz pokazać zdjęcie kwiatu mieczyka od mamy z bliska? Dopatrzyłem się podłużnych plam na płatkach co może być objawem groźnej wirusowej choroby mieczyków. Czy one zawsze miały takie plamki?
Piotrze w tym roku bardzo dużo mieczyków mi padło przed sadzeniem wyrzucałam cebulki i już posadzone wykopywałam bo były porażone więc może to jest objaw choroby. Mnie się wydaje że one zawsze takie były, ale pamięć ludzka jest zawodna i nie jestem tego pewna. Dzisiaj mam tylko takie zdjęcie, ale nie wiem czy jutro będzie co fotografować, bo upał dobija wszystkie kwiaty.
Ogród a właściwie cała działka razem z budynkami to ponad 3000m2. Mamy gospodarstwo rolne i dlatego dużo budynków, ale ogrodu albo raczej terenów zielonych mam ponad 2000m2. Cała działka jest otoczona wielkimi drzewami-dęby, lipy, akacje i jesion. Na razie nie mam zbyt dużo zdjęć tych "olbrzymów", kilka już zamieściłam. To są strażnicy od północy
Danka możliwości wielkie ale sił z każdym rokiem ubywa. Od 3 dni kosiłam trawnik i jestem wykończona. A ogródek czeka z plewieniem i obcinaniem przekwitłych kwiatów. Kiedyś córki mi pomagały, teraz muszę sama. Mężczyźni zajmują się polem, a ogród to babska sprawa.
edulkot pisze:Danka możliwości wielkie ale sił z każdym rokiem ubywa. Od 3 dni kosiłam trawnik i jestem wykończona. A ogródek czeka z plewieniem i obcinaniem przekwitłych kwiatów. Kiedyś córki mi pomagały, teraz muszę sama. Mężczyźni zajmują się polem, a ogród to babska sprawa.
Witaj Maju! Nareszcie zajrzałam do Ciebie.Dom pięknie obrośnięty winem a dęby bluszczem robią niesamowite wrażenie.Piękne róże i ta przestrzeń.... to jest to!
Ogladam z zapartym tchem, piękny ogród jak z bajki - zaczarowany. duże drzewa robią wrażenie od razu widać że ogród z przemyśleniem jest prowadzony, pod zarządem jednej osoby, która ma konkretną koncepcję jego wyglądu. Tylko przyklasnąć mogę. Pozdrawiam
Piotrek mam dzisiaj zdjęcia mieczyków, które do dawna rosną bez wykopywania (urosły cebulki przybyszowe tam gdzie kiedyś były posadzone mieczyki) i tak wyglądają
To raczej nie wirus,one chyba się tak pozapylały. Sporo lat temu miałam dużo różnokolorowych mieczyków. Po dobrych kilku latach wszystkie miały ten sam kolor.
Te mieczyki nie mają żadnych plamek, są dwubarwne. Pokazane wcześniej mieczyki miały na czerwonych płatkach wyraźne jasne plamki ale może to efekt deszczu a nie choroby.