Mój zielony dom i...
Taką aksamitną ciemnoczerwoną różę miała długie lata moja mama, już się za nią rozglądałam ale na razie nie znalazłam. Sróbuję poszukać Ingrid Bergman.Parę róży wiekokwiatowych i angielskich posadziłam ubiegłego roku, tego roku też chcę posadzić parę krzewów , podobają mi się wysokie krzaczaste, ze względu na moją sferę klimatyczną muszę wybierać między historycznymi które kwitną raz w roku,znalazłam też parę róż sadowych które by mogły ewentualnie u mnie dobrze rosnąć.Więc podglądam róże w cudzych ogrodach i cieszę się myślą że może i ja kiedyś coś podobnie cudownego będę posiadać. 
Kasiu w opisie Barkarolii pisze że ona rośnie silnie do 170cm a moja to maleństwo dochodzące najwyżej do 70cm. Jeszcze myślałam o róży Nina Weibull ale wciąż nie wiem jak ma na imię. Dostałam ją kilka lat temu od znajomej, która likwidowała ogródek więc pewnie jest bardzo stara, ale wciąż piękna. Jej pewnie też pomogła mikoryza, bo wydaje mi się, że w tym roku ma więcej i większe kwiaty.
Kasiu to chyba jest to. 
Z jedynego opisu jaki znalazłam na blogu-Moje róże-moja pasja to wynikałoby że to jest ta róża, zdjęcia mają trochę niewyraźne albo w innym stadium rozkwitu. Co prawda u mnie nie rośnie tak wysoka i jak dotąd nie przemarzła, ale chyba dlatego, że rośnie przy samym domu i jest osłonięta przez liście rozplenicy japońskiej. Wielkie dzięki za pomoc w identyfikacji, punkcik dla Ciebie. 
Z jedynego opisu jaki znalazłam na blogu-Moje róże-moja pasja to wynikałoby że to jest ta róża, zdjęcia mają trochę niewyraźne albo w innym stadium rozkwitu. Co prawda u mnie nie rośnie tak wysoka i jak dotąd nie przemarzła, ale chyba dlatego, że rośnie przy samym domu i jest osłonięta przez liście rozplenicy japońskiej. Wielkie dzięki za pomoc w identyfikacji, punkcik dla Ciebie. Dzisiaj tak daliowo. Właściwie to mam tylko dwie odmiany dalii: wielkokwiatowa igiełkowa o biskupim kolorze
trochę przekłamany kolor i dalię czerwoną, która czasami robi się taka
powinna być taka. Te zmiany kolorystyczne nie występują każdego roku. W tym roku są duże i zastanawiam się czym to jest spowodowane, czy to jakaś choroba
trochę przekłamany kolor i dalię czerwoną, która czasami robi się taka
powinna być taka. Te zmiany kolorystyczne nie występują każdego roku. W tym roku są duże i zastanawiam się czym to jest spowodowane, czy to jakaś choroba
-
użytkownik usunięty
Czytałam, że podobna choroba atakuje też tulipany i na jej skutek występują podobne przebarwienia. Ale mimo wszystko jest niezwykła. Kaktusowa I klasapiotrek_ns pisze:Ładne dalie ale te przebarwienia mogą być oznaką zarażenia chorobą wirusową - mozaika dalii.
Róża czerwona "prawdziwa piękność" jak napisałaś, bardzo mi się podoba. Znawcą nie jestem, tylko trochę czytam ostatnio o różach, ale rzeczywiście podobna do Ingrid Begrman
Taka intensywność przebarwień jest w tym roku wyjątkowa. I co ja mam teraz robić z tymi daliami, bo nie znalazłam nic ciekawego na ten temat. To może dzisiaj trochę zieloności.
juka po kwitnieniu, hosta i trzmielina wspinająca się na siatkę
wrzosiec z trzmieliną
zakątek cienisty-orliki,hosta,parzydło leśne,odrastająca hortensja i jakiś dziki bodziszek
żurawka i kosodrzewina
i w końcu zabrała się do kwitnięcia rozplenica japońska
juka po kwitnieniu, hosta i trzmielina wspinająca się na siatkę
wrzosiec z trzmieliną
zakątek cienisty-orliki,hosta,parzydło leśne,odrastająca hortensja i jakiś dziki bodziszek
żurawka i kosodrzewina
i w końcu zabrała się do kwitnięcia rozplenica japońska