ano! szczególnie, jak się nie wie co to totoZenia pisze: Marcy...staraj się raczej wokół ciemierników wszelkie prace wykonywać ręcznie. Grabiami itp łatwo przez nieuwagę o uszkodzenie.
mojej Mamie nie przyszło do głowy, żeby na niego uważać...
Tak to bywa, sama daję rady innym a popełniam podobne błędy. To wszystko przez brak znaczników...ostatnio wsadzając cebulki lili, przepołowiłam na pół cebulki tulipanów. . Niestety u mnie w sklepach brakło znaczników....koniecznie muszę je kupić.marcy pisze: mojej Mamie nie przyszło do głowy, żeby na niego uważać...
Coś tam u siebie ostatnio z ciemierników wypatrzyłam, młoda sadzonka. Niestety nie wiem jak będzie kwitnąć. Gdybyś reflektowała na ciemiernika -niespodziankę...przypomnij się po świętach.marcy pisze:
u Ciebie Zeniu urzekły mnie ciemierniki (jakbyś je dzieliła, pamiętaj o mnie baaaardzo proszę ), szczególnie ten zielonkawy z różowawym zabarwieniem od środka- cudny.