Mój ogród - kontynuacja
- wasilewska101
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 3977
- Rejestracja: 2010-01-20, 11:14
Re: Mój ogród - kontynuacja
Robert, jak tak często będziesz zbierał takie łupy to będziesz miał mniej do koszenia. U mnie w szklarni też zaczynają kiełkować kwiatuszki, aby tylko wreszcie zrobiło się cieplej, bo wszystko prawie stanęło w miejscu.
- MMARTA1982
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 615
- Rejestracja: 2011-03-17, 11:43
Re: Mój ogród - kontynuacja
No, no niezłe łupy. Jak ci się rozrosną trawy i żurawka to może jakaś mała wymianka. np. na buraczki albo coś innego. U mnie przybywa doniczek z młodymi sadzonkami, ciekawe co z nich wyrośnie. Przepikowałam już wysiane żurawki, jak na razie ładnie rosną, a i wysiana na jesieni trawa pampasowa przezimowała w domu, ma już z 15 cm.
Re: Mój ogród - kontynuacja
Marta, przecież wiesz, że ja na wymianki tylko czekam. Buraczki? Bardzo chętnie składam zamówionko. Moja pampasówka ma 2 lata, ale zimuje w budynku. Dopiero teraz pójdzie na stałe miejsce w grunt. Funkii moich nie chcesz? A mogę wykopać irysy syberyjskie fiolet i bródkowe mix tego mam do bólu, muszę trochę upłynnić nadwyżek na inne kolory. Muszę sobie udokumentować liliowce i na jesieni też się trochę pozbyć, u mnie po prostu szaleją i chcę trochę nowych odmian i funkii nowych będę szukał, one też się u mnie dobrze czują. Ale na razie moim oczkiem w głowie są trawy, niedługo ruszam z budową, już zamówiłem wywrotkę ziemi i mady, wymieszam to ze swoim kompostem i będę miał górę ziemi. Sasaneczek nie siałaś?
Re: Mój ogród - kontynuacja
Widzę, że masa nowych roślin zawitała do Twojego ogrodu. Robercie do czego Ci tyle ziemi .
- MMARTA1982
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 615
- Rejestracja: 2011-03-17, 11:43
Re: Mój ogród - kontynuacja
Pewnie że jestem chętna. Irysy chyba mam od ciebie. Specjalnie dla Ciebie wsieję rządek więcej buraczków. Poczekam i zobaczę jak funkie wyrosną i irysy. Sama już nie wiem co tam jesienią posadziłam. Jak zakwitną i pokażą liście będę wiedziała co mam.
Sasanek nie siałam w przyszłym roku wysieję może się uda.
Sasanek nie siałam w przyszłym roku wysieję może się uda.
Re: Mój ogród - kontynuacja
Lilu, na mojej działce jest licha ziemia, a w tym miejscu co będę kopał pod miskanty jest jakieś gruzowisko. Więc muszę wywalić przynajmniej na 2 sztychy ziemi, Rabata będzie miała 10 x 5 m to zrobi się ogromny dół który muszę zsypać dobrą ziemią, a część rabaty chcę zrobić na podwyższeniu a'la skalniak, dla tych traw, które nie lubią mokro i są niskie. Potem chcę obsypać wkoło ziemią i posadzić nową trawę, chodzi mi o to, żeby było wyżej i woda z drogi mi tego nie zalewała. Ziemię z dołka będę wywalał na drogę żeby podnieść, bo co roku wygląda tak (fotka niżej). I nie mogę wjechać na podwórko. Drogę podnieśli, a woda z niej płynąca mnie zalewa. W tamtym roku zrobiłem sobie podziemny kanał i się sprawdza ale chcę wszystko podnieść żeby uniknąć błota, którego mam już po dziurki w nosie. Drugi skalniak będę robił na szambie, które jest na wierzchu 20 cm, chcę je ukryć pod trawami. Planuję zrobić tam wydmę i posadzić wydmuchrzycę, która się tam zadomowi i w szybkim tempie rozrośnie. Tak to wygląda w wielkim skrócie. Widzicie, że traw mi potrzeba od choroby i przyjmuję każdą ilość. Chętnych do wymiany zapraszam. Mam funkie, irysy syberyjskie fiolet i bródkowe różne. Derenie, tuje, świerki, trzmieliny fortunki.
Marta, jak masz gdzie to siej buraczki.
Marta, jak masz gdzie to siej buraczki.
- MMARTA1982
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 615
- Rejestracja: 2011-03-17, 11:43
Re: Mój ogród - kontynuacja
No to bajorko masz niezłe. U mnie było podobnie, na razie wysypałam kamienie i zalałam betonem teraz jest nieźle, kiedyś będzie tam kostka, ale póki co musi być tak. Dziś u mnie szaro i buro, siedzę sobie i wyglądam przez kuchenne okienko i patrzę co by tu jeszcze zmienić. Muszę zrobić zapasy ze żwiru i cementu do robienia obrzeży.
Mam chrapkę na Twojego świerka. Kurde chyba muszę w końcu do Ciebie zajechać bo znowu zaczyna mi się maraton po Międzylesiu to będę niedaleko.
Mam chrapkę na Twojego świerka. Kurde chyba muszę w końcu do Ciebie zajechać bo znowu zaczyna mi się maraton po Międzylesiu to będę niedaleko.
Re: Mój ogród - kontynuacja
Robercie no to masa roboty przed Tobą .
Re: Mój ogród - kontynuacja
Troszku się nazbierało roboty, najgorsze jest to, że ziemi nie ma. Muszę czekać, na razie jeżdżę na wieś i przywożę w pojemnikach, żebym miał większy samochód to bym sobie sam nawiózł, a kombiaczkiem włożę 5 pojemników i siedzi.
Zapraszam Cię Marta, tylko się zapowiedz, bo u mnie z czasem marnie.
-- Ostatnio dodano 14 kwie 2012, o 00:38 --
Wykopków nastał czas, myślę, że jutro skończę wybieranie ziemi dołka, idzie powoli, jest dużo korzeni i gruzu. Obrzeża będę robił z blachy aluminiowej, mam trochę potnę na 15 cm pasy i układał jeden obok drugiego, na pewno wytrzymają dużo dłużej niż plastikowe. Znalazłem drugą firmę przewożącą ziemię, czarnoziem 8 stówek, mada 6, wezmę pół wywrotki jednego i drugiego, jak na razie sam sobie radzę. Jutro zapowiadają ładną pogodę to dam sobie czadu. Z doniczek na razie nie sadzę gdyż trawki już spore i nie chcę aby je mróz załatwił, sadzę tylko to z gruntu. Na ogrodzie nic się nie dzieję więc fotek brak.
Zapraszam Cię Marta, tylko się zapowiedz, bo u mnie z czasem marnie.
-- Ostatnio dodano 14 kwie 2012, o 00:38 --
Wykopków nastał czas, myślę, że jutro skończę wybieranie ziemi dołka, idzie powoli, jest dużo korzeni i gruzu. Obrzeża będę robił z blachy aluminiowej, mam trochę potnę na 15 cm pasy i układał jeden obok drugiego, na pewno wytrzymają dużo dłużej niż plastikowe. Znalazłem drugą firmę przewożącą ziemię, czarnoziem 8 stówek, mada 6, wezmę pół wywrotki jednego i drugiego, jak na razie sam sobie radzę. Jutro zapowiadają ładną pogodę to dam sobie czadu. Z doniczek na razie nie sadzę gdyż trawki już spore i nie chcę aby je mróz załatwił, sadzę tylko to z gruntu. Na ogrodzie nic się nie dzieję więc fotek brak.
- MMARTA1982
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 615
- Rejestracja: 2011-03-17, 11:43
Re: Mój ogród - kontynuacja
Do Warszawy będę jechała 8 maja, ale raczej nie dam rady zajechać, bo mały będzie miał badanie w uśpieniu, więc trochę nam zejdzie. W czerwcu może się uda będę 2 razy, chyba 2 bo wizyt zamiast ubywać to przybywa.
No ale wracając do traw to myślałam, że twój miskant mi usechł, nawet go wykopałam, a tu niespodzianka dużo młodych pędów.
No ale wracając do traw to myślałam, że twój miskant mi usechł, nawet go wykopałam, a tu niespodzianka dużo młodych pędów.
Re: Mój ogród - kontynuacja
Robert widzę, że nie możesz żyć bez pracy
- Małgorzata124
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 1698
- Rejestracja: 2008-08-03, 19:47
Re: Mój ogród - kontynuacja
Robercie dzieje się dzieje coś, wykopujesz coś, przekopujesz, to coś się pomalutku do przodu, u mnie na razie bardzo zimno i deszczowo.
pozdrawiam Małgorzata
- wasilewska101
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 3977
- Rejestracja: 2010-01-20, 11:14
Re: Mój ogród - kontynuacja
A u mnie znowu pada i zimno, nawet w szklarni trudno wytrzymać. Poflancowałam już gazanie i niecierpki bo zaczynały ginąć, ciekawe czy to zimno im nie zaszkodzi. W ogrodzie znowu mokro, ale na byliny i iglaki jednak to dobrze bo potrzebują wody aby się wykaraskać po ciężkiej zimie. Obsypuję wszystko kompostem i przygotowuję rabaty na nowe kwiaty. Mają mi przyjść żurawki od Igy i trochę zamówiłam bylin w innej szkółce.
Re: Mój ogród - kontynuacja
Robercie, jak tak dalej pójdzie to przekopiesz się na drugą stronę świata tylko zastanawiam się czy na ocean nie trafisz.
U mnie na ogrodzie tak dolało, że nie da się wejść, a w szklarni popodlewał mąż i też mokro, więc na razie z pracami ogrodowymi się wstrzymuję do lepszej dla mnie pogody, bo obecna jest tylko dobra dla roślin i żab.
U mnie na ogrodzie tak dolało, że nie da się wejść, a w szklarni popodlewał mąż i też mokro, więc na razie z pracami ogrodowymi się wstrzymuję do lepszej dla mnie pogody, bo obecna jest tylko dobra dla roślin i żab.
Re: Mój ogród - kontynuacja
Witajcie, przez weekend zamieniłem się w koparkę, dałem sobie w kość, wykopałem tyle ziemi, ale to nie najgorsze. Musiałem to rąbać łomem gdyż było tam na wierzchu sporo gruzu i musiałem się przez to przebić. Zaraz pokażę jak wyglądają moje prace przy budowie rabatki trawiastej. Nie przeraźcie się wielkością ale działka duża to i rabatki muszą być adekwatne. Budowa mojej rabatki przypomina trochę budowę metra, ale z czasem wszystko się wyjaśni. Muszę najpierw wywalić z rabatki gruz z ziemią i napełnić znów ziemią ale już ogrodową, aby moje miskanty prezentowały się jak najlepiej. Zgromadziłem już sporą kolekcję od forumków ale brakuję mi jeszcze do zapełnienia. Jeśli macie nadwyżki, b. chętnie się wymienię. Ziemię z wykopu rozrzuciłem na drogę wjazdową i podwórko, a i przed bramą usypałem sobie wał przeciwpowodziowy, (nawet nie przypuszczałem, że tak szybko się przyda) gdyż podwyższyli drogę i teraz cała woda z drogi płynęła na moją działkę, pokazywałem Wam potop kilka razy. Jesienią zrobiłem sobie podziemny kanał i woda płynęła pod ziemią, a nie przez środek podwórka zalewając mi warzywnik. Na razie wystarczy, nie chcę Was zanudzać, teraz kilka fotek z sobotnich wykopków. A jeszcze jedna nowina, znalazłem gniazdo raniuszka, ale piękny ptaszek, pierwszy raz go widziałem. Muszę się zaczaić na niego ze swoją lufą to może uda mi się upolować.
Małgosiu, wykrakałaś mi ten ocean, rano się przeraziłem widokiem swojej rabatki. Resztę fotek wieczorem.
Małgosiu, wykrakałaś mi ten ocean, rano się przeraziłem widokiem swojej rabatki. Resztę fotek wieczorem.