Niezłe grzybobranie. Nie wiem dlaczego ale grzyby kojarzyłem zawsze z pażdziernikiem czyli początkiem jesieni.
Jak nie będzie padać (u mnie od 2 dni ulewy straszne) to też się wybiorę.
Poprawy samopoczucia życzę Małgorzato. Zebrane grzybki już pewnie humor poprawiły.
Tak na marginesie zebrałem już 1. partię dziurawca na trudny jesienny czas.
Opis wykonania leku jest zdaje się na forum a na pewno na blogu.
Pozdrawiam
Przyroda jest lekarzem dla wszystkich chorób.
...........................Hipokrates.......................
Oj udało się grzybobranie, oby były nie robaczywe, to będziesz miała przy czym popracować.
Ogród ładny kolorowy i piękne formowane iglaki, podziwiam . Pozdrawiam.
Bardzo obfite grzybobranie. Uwielbiam chodzić po lesie i zbierać grzyby. Pewnie czas najwyższy pomyśleć także o grzybkach, choć za bardzo się na nich nie znam. U nas przeważnie podgrzybki...podobnie jak napisała Genia mówi się na nie czarne łebki.
Dziękuję za odwiedzinki , grzyby właśnie się zaczęły u nas chyba jest wysyp, ale na razie zajączki i prawdziwki głównie, trochę podgrzybków.
chyba taka sama lilia jak Krzysiu ma
w tym roku kupiona jeżówka biała
mój mąż uformował dużego iglaczka
Małgosiu bardzo ładne widoczki z ogrodu, formowany iglak wygląda bardzo ładnie.
Tak jak napisała Zdzisia grzybki na pierwszym zdjęciu to trujące szatany. Ja na grzybach zbytnio się nie znam, niestety nie odziedziczyłam tego daru po mojej mamie, ale jak nie znam to zbieram, to po pierwsze, a po drugie jak się przebarwiają to też takich nie biorę.
A według mnie to na pierwszym zdjęciu są także grzyby jadalne-nazywają się borowik omglony, ma brązowawy kapelusz i cytrynowy spód, który przebarwia się na ciemno atramentowy kolor, który zanika podczas gotowania i do tego jest smaczny.
Małgoniu...
zaglądam do Ciebie po przerwie, żeby nadrobić zaległości i... nie widzę zdjęć
Nie umiem ich otworzyć- wszyscy się zachwycają, a ja nie mogę...
Bardzo dziękuję za odwiedzinki , Marcysiu moja przechowalnia zdjęć ma przerwę techniczną i dlatego nie widać zdjęć myślę że to już nie długo potrwa.
Dzisiaj wyślę z innego mam nadzieję że będzie dobrze widać.
Po malutku zaczyna mi się układać ale wciąż brak mi czasu , nawet na własne sprawy.
Małgoniu, zdjęcia jak zawsze super, ale to z cienia, jakby z ukrycia- rewelka!!!
Mam nadzieję, że pozostałe szybko będzie mi dane obejrzeć, bo nie mogę się doczekać!!!
U mnie tylko same podgrzybki 
ale jest ich sporo i codziennie mamy coś grzybowego. 
nie odziedziczyłam tego daru po mojej mamie, ale jak nie znam to zbieram, to po pierwsze, a po drugie jak się przebarwiają to też takich nie biorę.
:
