Mój kawałek nieba
Super uczucie, kiedy czeka się na rozkwitnięcie kwiatka i on spełnia nasze marzenie Ja tak oczekiwałam w tym roku na kwiat ismena i też się doczekałam 
Tyle kwiatków jeszcze u ciebie kwitnie, oby jesień była ciepła i jak najdłuższa . Ale prognozy nie są ciekawe 
Ja tak oczekiwałam w tym roku na kwiat ismena i też się doczekałam Tyle kwiatków jeszcze u ciebie kwitnie, oby jesień była ciepła i jak najdłuższa
. Ale prognozy nie są ciekawe 
Przepiękne te Twoje roślinki, troszkę sobie pooglądałam, tak wyrywkowo no i zauroczyły mnie mieczyki, a przede wszystkim malwy, jak Ty to robisz, że tak Ci kwitną? Nie wiem czemu, ale nie mogę się ich u siebie wyhodować albo są bardzo niskie z małymi kwiatkami albo urosła mi wielka kępa liści, ale nie zakwitła. Ktoś mi powiedział, że zakwitnie w przyszłym roku, ale czy to prawda?
Co zrobić aby cieszyć się nimi co roku? Słyszałam, że trzeba obrywać im przekwitnięte kwiaty.
pozdrawiam
Ilona
Co zrobić aby cieszyć się nimi co roku? Słyszałam, że trzeba obrywać im przekwitnięte kwiaty.
pozdrawiam
Ilona
Dziękuje wszystkim za odwiedziny Ilonko prawda jest taka ,że mieczyki posadziłam pierwszy rok .Malwy siałam w tamtym roku bo jak wiesz malwy są kwiatami dwuletnimi i w tym roku zakwitły. Mogłoby się zdawać ,że rosły bez problemów niestety wiosną "rzuciła" się na liście "rdza"i już miałam je wycinać ale dałam im jeszcze szansę i użyłam preparatu na grzyby i uratowałam je.Powiem Ci ,że wcale nie były wysokie raczej średnie ale za to piękne miały kwiaty i w przyszłym roku też powinny zakwitnąć jeśli ich nic" nie dopadnie".
Ilonko prawda jest taka ,że mieczyki posadziłam pierwszy rok .Malwy siałam w tamtym roku bo jak wiesz malwy są kwiatami dwuletnimi i w tym roku zakwitły. Mogłoby się zdawać ,że rosły bez problemów niestety wiosną "rzuciła" się na liście "rdza"i już miałam je wycinać ale dałam im jeszcze szansę i użyłam preparatu na grzyby i uratowałam je.Powiem Ci ,że wcale nie były wysokie raczej średnie ale za to piękne miały kwiaty i w przyszłym roku też powinny zakwitnąć jeśli ich nic" nie dopadnie". pozdrawiam Elżbieta
Zamiast zapowiadanej zimy mamy wiosnę i lato 
coraz częściej widać kwitnące rośliny z innych pór roku, u mnie zakwitła gęsiówka kaukaska, magnolia, krzewuszka , lawenda ...
Coś chyba w przyrodzie jest innego, może nie będzie zimy
coraz częściej widać kwitnące rośliny z innych pór roku, u mnie zakwitła gęsiówka kaukaska, magnolia, krzewuszka , lawenda ...Coś chyba w przyrodzie jest innego, może nie będzie zimy
Raczej odwrotnie. Ta zima może być jak zapowiadają ostra i rośliny nadrabiają chcąc nasionami podtrzymać życie . Ale to tylko taka moja swobodna teoria.
I któż to gdzieś na forum mówił że jesieni nie lubi. Mimo chłodu który z dnia na dzień się nasila piękne kwitnienie jesiennych roślin i powtórne zakwitanie tych wiosennych przedłuża sezon w ozdobnych ogrodach.
----
Sprawdzę u siebie w ogrodzie czy w Kaliskim tej nocy mocno przymroziło. To liście dalii i nasturcji pokażą najlepiej.
I któż to gdzieś na forum mówił że jesieni nie lubi.
Mimo chłodu który z dnia na dzień się nasila piękne kwitnienie jesiennych roślin i powtórne zakwitanie tych wiosennych przedłuża sezon w ozdobnych ogrodach. ----
Sprawdzę u siebie w ogrodzie czy w Kaliskim tej nocy mocno przymroziło. To liście dalii i nasturcji pokażą najlepiej.
Przyroda jest lekarzem dla wszystkich chorób.
...........................Hipokrates.......................
...........................Hipokrates.......................