Mój azyl
- Agnieszka123
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 1738
- Rejestracja: 2014-07-19, 07:52
Re: Mój azyl
Dla przypomnienia, rok temu wyglądało tak
widać po wysokości słupa i siatki dokąd sięgała trawa........... do ramion
Re: Mój azyl
I widać ile pracy włożyliście w powstanie tego ogrodu. Gratulacje za wytrwałość
Re: Mój azyl
Ago, nie będę się powtarzać, bo dziewczyny już wyraziły zachwyt pod którym się podpisuje...Aguś ślicznie.
Re: Mój azyl
Ale ogrom pracy włożyliście w zagospodarowanie działki. Bardzo fajna jest ostatnia fotka widać kawał ogrodu i jak się super prezentuje.
- Elzbieta M
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 7916
- Rejestracja: 2010-09-22, 20:16
Re: Mój azyl
Agnieszko , trudno mi uwierzyć , że to ten sam kawałek ziemi , co przed rokiem Jesteście niesamowici! Tyle zmian dokonać w tak krótkim czasie , jestem pod wrażeniem
Zapraszam do siebie - Elżbieta M
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
- Agnieszka123
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 1738
- Rejestracja: 2014-07-19, 07:52
Re: Mój azyl
Dziękuję dziewczyny, ale jak patrzę na te pierwsze fotki, to samej nie chce mi się wierzyć, że tak to się zmieniło. Już widzę że w niektórych miejscach zrobiło się tłoczno i trzeba będzie przesadzać, ale to po przekwitnięciu wszystkich kwiatów. Jutro robię nowy "dizajn" na mojej środkowej rabacie w kształcie trójkąta Ale o tym jutro
- Agnieszka123
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 1738
- Rejestracja: 2014-07-19, 07:52
Re: Mój azyl
Witajcie Kochani, jeśli chodzi o zmianę wyglądu trójkątnej rabaty, to wczoraj tylko zebrałam korę i przesadziłam wierzbę sekka, bo zaczęła się rozpychać na jodełkę koreańską i zasłaniać miłorząb. Reszta dizajnu może dzisiaj, jeśli pogoda pozwoli. Natomiast wczoraj walczyłam w drugiej części ogródka - tworzyłam ścieżkę w kierunku mojego skalniaka. Musiałam wykopać płytki wąwóz, poukładać wydłubane z ziemi płaskie kawałki gruzu i poukładać je, teraz M. będzie je poziomował, obsypywał piaskiem i na całość wysieje trawę. Tym sposobem pozbyliśmy się resztę gruzu i wreszcie będę miała ścieżkę, o której zawsze marzyłam Fotki z przemiany wstawię wieczorem, albo jutro, a teraz na kolorowo z życzeniami dla wszystkich Mam z okazji naszego święta
Re: Mój azyl
Aga , dzięki i Tobie też wszystkiego co najlepsze
Re: Mój azyl
Agnieszko, dziękuję i Tobie życzę wszystkiego co najlepsze.
Wszyscy tu już wszystko powiedzieli, ja mogę tylko powtórzyć. Działeczka jest przepiękna, faktycznie trudno uwierzyć, że w tak krótkim czasie uporaliście się z takim nawałem pracy.
Zastanawia mnie ten Wasz gruz. Z czego on, bo te płaskie kamienie ciekawie wyglądają, zupełnie nie jak gruz. U mnie też było sporo gruzu, ale przy rozwalania nie udało się takich płaskich form uzyskać. Mnie się rozwalał na różne ostre kawałki. Większość wywieziona, reszta zakopana.
Wszyscy tu już wszystko powiedzieli, ja mogę tylko powtórzyć. Działeczka jest przepiękna, faktycznie trudno uwierzyć, że w tak krótkim czasie uporaliście się z takim nawałem pracy.
Zastanawia mnie ten Wasz gruz. Z czego on, bo te płaskie kamienie ciekawie wyglądają, zupełnie nie jak gruz. U mnie też było sporo gruzu, ale przy rozwalania nie udało się takich płaskich form uzyskać. Mnie się rozwalał na różne ostre kawałki. Większość wywieziona, reszta zakopana.
Re: Mój azyl
Agnieszka również dziękuję I Tobie także- przede wszystkim zdrówka i sił do obrabiania działki
- Agnieszka123
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 1738
- Rejestracja: 2014-07-19, 07:52
Re: Mój azyl
Iguś, betonu który ten facet zakopał nie da się rozłupać, jest mocny jak stal, nie wiem z czego tyle go uzbierał, były różne kawałki, nieregularne kształty poszły na skalniak, cegły do środka, a te płaskie na ścieżkę wrzucę fotkę ścieżki potem. Ale wreszcie się z nim uporaliśmy
Re: Mój azyl
Agnieszko coraz piękniej Twój skalniak wygląda:) Kolory azali nieziemskie ta pomarańczowo-żółta cudowna. Tak patrzę na zdjęcie wiciokrzewu......hm,,zawsze myślałam,że wiciokrzew ma takie okrągłe listki taki inne niż ten Twój...ale to pewnie inny gatunek:)pozdrawiam ciepło i uważaj na swój kręgosłup przy walce z gruzem:)
Pozdrawiam serdecznie Ola - Lawender:)