Mój azyl

Tu pochwal się Twoim ogrodem! Fotografie i opisy co u Ciebie rośnie - mile widziane!
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Krysia
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 6084
Rejestracja: 2009-07-26, 17:22

Re: Mój azyl

Post autor: Krysia »

Śliczne masz bratki Agusiu, kolor fajny. I cebulice "wędrowne" też. :lol: Widać, że wszystko budzi się do życia. :-)
U nas przeszła burza z ulewnym deszczem i wiatr tak silny że chce głowę urwać.
Awatar użytkownika
Iga51
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 4129
Rejestracja: 2013-10-07, 17:53

Re: Mój azyl

Post autor: Iga51 »

U mnie tak samo, tylko na razie bez burzy. Ale wichura okrutna. I w prognozie nie ma nic pocieszającego. :zalamany:
Awatar użytkownika
Agnieszka123
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 1738
Rejestracja: 2014-07-19, 07:52

Re: Mój azyl

Post autor: Agnieszka123 »

Czyli od północy Polski do południa to samo, u mnie to nawet momentami padał deszcz z gradem. Jakoś musimy to znieść. Przyroda nam to odpłaci pięknymi kwiatami jak już przyjdzie ciepłe słoneczko. W końcu pierwsze boćki już przyleciały :)
Pozdrawiam Wszystkich
Agnieszka
Mój azyl
Awatar użytkownika
goskamaja
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 1000
Rejestracja: 2014-07-13, 22:34

Re: Mój azyl

Post autor: goskamaja »

Agnieszko u Ciebie na parapecie bardzo kolorowo, i to nie tylko za sprawą kwiatów ale również efektownych doniczek. Na działce też już widać piękne kolory, hmmm bardzo spodobały mi się te krzaczki bzów. Szukam jakichś krzaczorów większych i na razie mam na oku żarnowiec bo pięknie kwitnie i nie jest wymagający ale kto wie może skuszę się też na bez. Jakie u Ciebie duże liliowce już, moje dopiero mają może po 2 cm.
pozdrawiam Gośka
goskamaja zapraszam do mnie:
a na mojej działce...
Awatar użytkownika
Danka
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 13263
Rejestracja: 2008-03-11, 20:17

Re: Mój azyl

Post autor: Danka »

mmmm5 pisze:Agnisiu,ten czany bez Eva to jakiś specjalny ? Ja nie mogę sobie poradzić z czarnym bzem ,rozprzestrzenia sie po całym terenie i przez odrosty i przez rozsiewanie .
Bardzo kolorowe to Twoje maleństwo !
Marysiu, na pewno myślisz o tym normalnym bzie czarnym. Ten co Agnieszka kupiła jest kolorowy. Ja mam czarny bez Gerda Black Beauty. I nigdzie się nie rozłazi. Nawet się nie rozsiewa, bo ptaszki są szybsze. Raz tylko się ukorzeniła dolna gałązka. Ale teraz zawsze po przekwitnięciu go tnę. Z tyłu rośnie normalny bez czarny ;-) zdjęcie z czerwca 2014 r
Obrazek
Awatar użytkownika
Agnieszka123
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 1738
Rejestracja: 2014-07-19, 07:52

Re: Mój azyl

Post autor: Agnieszka123 »

Danusiu tez tak myślałam, że te odmianowe rośliny nie są tak ekspansywne, jak te pospolite. Ale gdyby nawet, to nie martwię się, będę wykopywać i rozdawać :mrgreen: Twój bez ma identyczny kolor liści, tylko mniej powcinane.
Gosieńko, moje odmianowe liliowce też są maleńkie, te na fotce, to najpospolitsze ceglasto-brązowe, czy jak je tam nazwać (szkoda, że nie żółte), pozostałość po poprzednim właścicielu. Miałam je zlikwidować, były wykopane i przewalane z kąta w kąt, ale one tak walczyły, że w końcu szkoda mi się ich zrobiło i poszły do ziemi jako strefa graniczna między moim ogródkiem kwiatowym, a "sadem" ;) :hyhy: mojego M.
Teraz siedzę niecierpliwie i czekam na przesyłkę z roślinami, tylko na chwileczkę wyskoczyłam do sklepu po mięsko na obiad i przyniosłam białą i fioletową sasankę, żgwin (mam taki jasno fioletowy, a ten jest bardzo ciemny) i kalanchoe żółte. Sorki, ale nie mogłam się oprzeć, bo ma pełne kwiatuszki jak słoneczka. Jest jeszcze biały i ma jeszcze większe kwiaty.............kto wie, może jutro :mrgreen:
SV109593.JPG
Pozdrawiam Wszystkich
Agnieszka
Mój azyl
Awatar użytkownika
Danka
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 13263
Rejestracja: 2008-03-11, 20:17

Re: Mój azyl

Post autor: Danka »

Agnieszko, widzę, że mamy podobny roślinny gust :mrgreen: Gdy ujrzałam żółte kalanchoe także kupiłam. :-)
Awatar użytkownika
Agnieszka123
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 1738
Rejestracja: 2014-07-19, 07:52

Re: Mój azyl

Post autor: Agnieszka123 »

Jak myślisz Danusiu, to jest miłość, uzależnienie, czy choroba psychiczna? :hyhy: :hyhy:
Pozdrawiam Wszystkich
Agnieszka
Mój azyl
Awatar użytkownika
Danka
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 13263
Rejestracja: 2008-03-11, 20:17

Re: Mój azyl

Post autor: Danka »

Agnieszka123 pisze:Jak myślisz Danusiu, to jest miłość, czy choroba psychiczna? :hyhy: :hyhy:
Sama nad tym się zastanawiam ale to chyba uzależnienie :lol: Dobrze, że najprzyjemniejsze od wszystkich pozostałych :rotfl:
Awatar użytkownika
Agnieszka123
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 1738
Rejestracja: 2014-07-19, 07:52

Re: Mój azyl

Post autor: Agnieszka123 »

Niech i tak będzie, a w związku z tym, że to uzależnienie, to białe kalanchoe też kupię jutro :rotfl: (ma ogromne kwiaty)
Ok, kupiłam ziemię i mam kilka roślinek doniczkowych do przesadzenia. Ponieważ za oknem śnieg pada jak szalony, to pogrzebię w ziemi w domu.................... taaaaaaaaaak, to jednak uzależnienie :zakrecony: :zakrecony:
Pozdrawiam Wszystkich
Agnieszka
Mój azyl
Awatar użytkownika
Danka
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 13263
Rejestracja: 2008-03-11, 20:17

Re: Mój azyl

Post autor: Danka »

Agnieszka123 pisze:Niech i tak będzie, a w związku z tym, że to uzależnienie, to białe kalanchoe też kupię jutro :rotfl: (ma ogromne kwiaty)
Ok, kupiłam ziemię i mam kilka roślinek doniczkowych do przesadzenia. Ponieważ za oknem śnieg pada jak szalony, to pogrzebię w ziemi w domu.................... taaaaaaaaaak, to jednak uzależnienie :zakrecony: :zakrecony:
U mnie także pada deszcz ze śniegiem. Chciałam wyjść do miasta ale na razie siedzę w domu. Kurczę, chyba także kupię białe kalanchoe :rotfl:
Awatar użytkownika
Agnieszka123
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 1738
Rejestracja: 2014-07-19, 07:52

Re: Mój azyl

Post autor: Agnieszka123 »

Danusiu, cudne jest............... i wiesz na pewno gdzie, "bo to jest blisko" :lol:
Pozdrawiam Wszystkich
Agnieszka
Mój azyl
Anka2803
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 2104
Rejestracja: 2015-02-06, 13:14

Re: Mój azyl

Post autor: Anka2803 »

Piękny ten bez Danusi , ja się bałam ,że się rozłazi tak jak ten pospolity :-| przez kilka lat walczyłam z pojawiającymi się odrostami :evil: ... ale może jak nie ma odrostów to pomyślę o nim , podobają mi się takie ciemnie listki...;
u mnie co prawda nic nie pada ,ale wieje okrutnie i zimno, wyszłam na chwile obciąć powojnika i nic więcej nie robię , zmarzłam :-(
kalanchoe cudne też je lubię dobrze,że koło mnie nie ma bo nie mam miejsca na parapetach ;-)( zajęte przez siewki)
Awatar użytkownika
Krysia
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 6084
Rejestracja: 2009-07-26, 17:22

Re: Mój azyl

Post autor: Krysia »

Kalanchoe żółte też mam. :lol: To jest choroba i nawet zaraźliwa, bo wszyscy ją mamy. :-D
Awatar użytkownika
Agnieszka123
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 1738
Rejestracja: 2014-07-19, 07:52

Re: Mój azyl

Post autor: Agnieszka123 »

Wiem Krysieńko, że masz żółte, widziałam ;) Powiem nawet, że to Twoje trochę mnie sprowokowało :mrgreen: Poczytałam też Waszych informacji, co zrobić, żeby ponownie zakwitło, bo ja kiedyś, w poprzednim stuleciu, a nawet tysiącleciu (matko, jak to brzmi) nie traktowałam go jak sukulenta, tylko podlewałam jak szalona, nie przycinałam i wyrosła mi taka dzika chuda dzida. Ale ja się kiedyś na kwiatkach w ogóle nie znałam i nie było internetu, żeby sprawdzić. Ok, były książki, ale nie zawsze pomocne :D
Pozdrawiam Wszystkich
Agnieszka
Mój azyl
ODPOWIEDZ