Kwiatków też mam trochę w ogródku, ale teraz najbardziej rzucają się w oczy kwitnące i owocujące poziomki.
Mam ich całą grządkę specjalnie założoną dla moich wnucząt, które je uwielbiają i lubią w nich buszować.
W zeszłym roku wczesną wiosną wysiałam nasionka do skrzyneczek. Nasionka wcześniej sama uzyskałam z dojrzałych poziomek (rok wcześniej). Kiedy wyrosły z nich małe roślinki i miały po 3-4 listki przepikowałam do małych doniczek i dalej trzymałam na balkonie. Łatwiej było mi dbać o nie. Tych roślinek było ok. 40. Na początku lipca przesadziłam je na grządkę w ogródku i jeszcze tego samego lata zaowocowały!
Część roślinek musiałam rozdać, bo nie zmieściły się na grządce.
W tym roku rozrosły się i maja jeszcze wiecej owoców - ku radości wnucząt.
