Milin amerykański - sadzonki, uprawa, pielęgnacja

Wszystko o roślinach pnących, zastosowanie, wymagania i problemy w uprawie.
Awatar użytkownika
edulkot
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 1837
Rejestracja: 2010-05-11, 17:29

Post autor: edulkot »

Mój milin ma chyba z 8 lat i rośnie sobie do góry aż wyszedł na dach, a kwitł już trzy razy. Nie obcinam go bo bardziej mi zależy na przykryciu ściany niż na obfitości kwiatów. W tym roku już wypuścił kilka odrostów więc można spróbować je odkopać. Jak mi się uda i przyjmie się w doniczce to mogę się podzielić. :mrgreen:
Awatar użytkownika
viola007
Witamy na forum!
Witamy na forum!
Posty: 13
Rejestracja: 2010-06-02, 09:57

Post autor: viola007 »

Mój Milin ma zaledwie 3 miesiące,wyhodowałam go z nasionka i ma 2 cm. :lol: pewnie długo będę czekać aż oddzieli mnie od sąsiadów.Ale dla takich kwiatów warto czekać.Pozdrawiam serdecznie :)
Awatar użytkownika
jolasek
Witamy na forum!
Witamy na forum!
Posty: 8
Rejestracja: 2010-06-22, 18:38

witajcie

Post autor: jolasek »

Wczoraj przywitałam się ze wszystkimi jako nowa forumkowiczka,a dziś mam pytanie do Was fanów milina.Ok 2m-ce wstecz zakupiłam milina-2 sadzonki,posadziłam, tak jak napisane było w zaleceniach.Pytanie moje czy milin lubi być obsypany korą?,jak szybko wzrasta-bo moje jakoś wolno,nie mają jeszcze nawet takich pędów aby mogły zaczepić się za podpórkę,no i czy jest jakiś owad który szczególnie upodobał sobie tę roślinkę do konsumpcji,bo jedną z moich roślinek namiętnie coś wcina,wszystkie młode pędy i nawet zawiązki są zeżarte, a na pewno nie mam np. turkucia podjadka, było trochę ślimaków ale teraz nie widzę,martwię się o nią bo jak tak dalej pójdzie to zostanie bez listków i pewnie padnie.
pozdrawiam :-)
p.s
zakupiłam też glicynię ale o nią to pewnie powinnam pytać w innym dziale?
Awatar użytkownika
Basia Tel
Zagorzały dyskutant
Zagorzały dyskutant
Posty: 341
Rejestracja: 2008-10-18, 20:24

Post autor: Basia Tel »

Witaj , widzę , że nikt nie pisze, napisze ci o swojej , mój nie jest podsypany korą , ale na zimę zawsze okrywałam korzenie wokoło ściółką , mojego nic nie wcina , nawet młodziutki rośnie zdrowo , { nic , nigdy go nie jadło } a na pewno nie ślimaki , :?: w tym roku są bardzo głodne i plaga ich , po powodzi ... tak na marginesie , moje malutkie sadzonki są w półcieniu , by się przyjęły i rozrosły , a półcień zrobiłam z innych kwiatów , wysokich , naokoło obsadzając , pozdrawiam
Pozdrawiam!
Awatar użytkownika
Danka
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 13263
Rejestracja: 2008-03-11, 20:17

Post autor: Danka »

Mój milin zżerały mrówki ale tylko kwiaty.
Awatar użytkownika
edulkot
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 1837
Rejestracja: 2010-05-11, 17:29

Post autor: edulkot »

Tak jak pisała Basia Tel milina nic się nie ima, chyba że mrówki i mszyce ale tylko kwiaty. Młody milin rośnie powoli, musi się najpierw dobrze zakorzenić i dopiero w drugim roku zacznie się wspinać i wtedy trzeba mu troszkę pomóc przywiązując do podpór. Na razie dbaj o nie, często podlewaj i zacień mu korzenie wysokimi roślinami. Powinno być dobrze :-D
Awatar użytkownika
jolasek
Witamy na forum!
Witamy na forum!
Posty: 8
Rejestracja: 2010-06-22, 18:38

Post autor: jolasek »

Mówicie, że nic się go nie ima? No to co zżera mojemu listki? Są obżarte totalnie, aż mi go szkoda, ten drugi jakoś przetrwał aczkolwiek zauważyłam, że też już ma troszkę podskubane, cóż co będzie to będzie, ale dzięki za odzew :-D
Awatar użytkownika
yen22
Zagorzały dyskutant
Zagorzały dyskutant
Posty: 307
Rejestracja: 2010-06-20, 15:48

Post autor: yen22 »

Witam miłośników milina! Bardzo ładne pnącze i mam na nie wielką ochotę. Ogród mam od niedawna, spory kawałek do zagospodarowania. Gdyby oferta edulkota była aktualna ;-) , to skorzystałabym bardzo chętnie. I może mogłabym sobie odebrać bo chyba jesteśmy "sąsiadami", mieszkam w Jaworznie.
Pozdrawiam serdecznie.
Jeszcze jedno małe pytanko :mrgreen: , hodował ktoś milin w donicy?
Najbardziej nasłonecznione i osłonięte miejsce na mojej działce to rodzaj tarasu. Gdyby dało się w donicy , to byłoby super.
błogie lenistwo w ogrodzie.. to jest to!

Pozdrawiam Jola
Awatar użytkownika
edulkot
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 1837
Rejestracja: 2010-05-11, 17:29

Post autor: edulkot »

Moja oferta jest wciąż aktualna, milin rozłazi się w koło domu niczym jakaś płożąca roślina więc sadzonek byłoby kilka. Mieszkam w Rudzie Śląskiej i osobisty odbiór jak najbardziej jest możliwy. W donicy nie miałam go, ale ktoś musi być tym pierwszym i spróbować. :mrgreen:
Awatar użytkownika
yen22
Zagorzały dyskutant
Zagorzały dyskutant
Posty: 307
Rejestracja: 2010-06-20, 15:48

Post autor: yen22 »

Bardzo dziękuje, może w przyszłym tygodniu udałoby mi się podjechać. Podobno takie podarowane sadzonki zawsze dobrze rosną. Niestety, ja nie mam nic czym mogłabym się podzielić. Dopiero zaczynam "przygodę" z ogrodem. Ale za rok, może dwa... :lol:
błogie lenistwo w ogrodzie.. to jest to!

Pozdrawiam Jola
Awatar użytkownika
edulkot
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 1837
Rejestracja: 2010-05-11, 17:29

Post autor: edulkot »

Serdecznie zapraszam :lol:
Awatar użytkownika
yen22
Zagorzały dyskutant
Zagorzały dyskutant
Posty: 307
Rejestracja: 2010-06-20, 15:48

Post autor: yen22 »

Była nadzieja, że się do ciebie wybiorę, ale jak to zwykle bywa... :mrgreen: doba ma za mało godzin. I jeszcze samochód był zepsuty. Ale nie tracę nadziei ;-)
błogie lenistwo w ogrodzie.. to jest to!

Pozdrawiam Jola
Awatar użytkownika
edulkot
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 1837
Rejestracja: 2010-05-11, 17:29

Post autor: edulkot »

W czasie takich upałów to nie ma sensu kopać przy korzeniach, bo to może zaszkodzić wszystkim roślinom w koło. Jak się ochłodzi i dobrze poleje to wykopię młode sadzonki do doniczek i będą się spokojnie rozkorzeniać w półcieniu i czekać na nowego właściciela. Jesienią będziesz mogła spokojnie je posadzić na stałe miejsce. :mrgreen:
Awatar użytkownika
yen22
Zagorzały dyskutant
Zagorzały dyskutant
Posty: 307
Rejestracja: 2010-06-20, 15:48

Post autor: yen22 »

Super, kupiłam dwa tygodnie temu kilka roślinek i czekają w altanie w doniczkach. W taki upał nie sadzę, bo boje się , że słońce je spali. Posadziłam tylko lawendę do dużych donic. Dziękuję , że poczekasz na mnie. :-)
błogie lenistwo w ogrodzie.. to jest to!

Pozdrawiam Jola
witeks1968
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 666
Rejestracja: 2010-05-10, 20:07

Post autor: witeks1968 »

Co do milinów to moim zdaniem zaliczyłbym je do ozdobnego chwastu.Przesadziłem w tym roku do doniczek parę sadzonek milina,które miałem w gruncie.teraz w tym miejscu mam masę odrostów korzeniowych które zarastają mi inne sadzonki.Trzebię je motyką ale nadal odrastają.
ODPOWIEDZ