Roślinka nie wiadomo skąd się wzięła, wyrosła obok 50. letniej cytryny wyhodowanej z pestki i na dobra sprawę nie wiemy czy to mandarynka, liście
pozdrawiam m
pachną mandarynką i sa mniejsze niż cytryny. Kilka lat temu została oddzielona i posadzona do doniczki. Dotąd pięknie rosła, liście przez cały rok cieszyły żywa zielenią. Aż do teraz. Nagle liście zaczęły żółknąć, ale nie spadają. Nie widać na nich pasożytów. Czy ktoś wie co to może być, proszę spojrzeć na zdjęcie?Mandarynka - co jej jest
Re: Mandarynka - co jej jest
Jeśli brak szkodników to spróbuj kupić taki nawóz na chlorozę liści. Nie zmieni to staniu liści starych ale młode powinny rosnąć już normalnie. Przyczyną, oprócz braku żelaza i manganu, lub zbyt dużej ilości wapnia w podłożu, może być zbyt zbite podłoże.
Mandarynka odżyła
Po nakarmieniu i zmianie ziemi, niestety napadły ją tarczniki i mszyce. Teraz, po wyniesieniu na dwór wygląda jak "nędza z bidą". Na mszyce została opryskana jakimś preparatem, a tarczniki zmyte roztworem spirytusu, ludwika i wody.
I co z taką biedulką zrobić?
I co z taką biedulką zrobić?
Re: Mandarynka - co jej jest
Można ja trochę przyciąć. Pobudzi to roślinę do wytworzenia nowych pędów. Oczywiście trzeba regularnie nawozić.
Niech ogród będzie moją pasją, wytchnieniem i odpoczynkiem.
Pozdrawiam, Piotr.
Moje rośliny ogrodowe Moje trawy ozdobne
Pozdrawiam, Piotr.
Moje rośliny ogrodowe Moje trawy ozdobne