Maliny - o co chodzi?

Uprawa drzew i krzewów owocowych, choroby i szkodniki roślin sadowniczych.
ODPOWIEDZ
wilczur0
Witamy na forum!
Witamy na forum!
Posty: 4
Rejestracja: 2020-03-30, 09:45

Maliny - o co chodzi?

Post autor: wilczur0 »

Witam wszystkich.

Chcę wyjaśnić na wstępie, że jestem zielony w ogrodnictwie. Zajmuję się hodowlą hobbystyczną między innymi malin. Hoduję je w domu. Stoją na parapecie, który jest oświetlony albo lampką typu "Grow up LED", albo przy dobrej pogodzie są oświetlane przez słońce. Od jakiegoś czasu jednak malina chyba zaczęła mi chorować będąc dopiero sadzonką ze zdrewniałej części starszej maliny. Kupiłem ją w specjalistycznym sklepie. Malina od pewnego czasu traci zielony kolor na liściu (dostaje brązowych kropek) i podsycha, oraz gubi wraz z podsychaniem i utrata zielonego koloru liscie. Ogólnie ujmujac obumiera mi juz nawet młody odrost. Stara cześć maliny jeszcze żyje, ale nie jest w najlepszym stanie. Czy to jakas choroba czy ja cos zle robie? Jest to odmiana "Polka"
wilczur0
Witamy na forum!
Witamy na forum!
Posty: 4
Rejestracja: 2020-03-30, 09:45

Re: Maliny - o co chodzi?

Post autor: wilczur0 »

Zrobiłem zdjęcia dla ułatwienia diagnozy:

Obrazek

Tu kolejne

Obrazek

I tu ostatnie. Najpierw skręcały sie tak liście

Obrazek
Awatar użytkownika
krysta
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 927
Rejestracja: 2013-10-20, 23:11

Re: Maliny - o co chodzi?

Post autor: krysta »

Nie wiem dlaczego żółkną bo nigdy w domu nie uprawiałam malin
ale ten badyl nie jest tobie do niczego potrzebny , suche zeszłoroczne pędy się
wycina a z ziemi wychodzą młode pędy na których będą maliny :]
wilczur0
Witamy na forum!
Witamy na forum!
Posty: 4
Rejestracja: 2020-03-30, 09:45

Re: Maliny - o co chodzi?

Post autor: wilczur0 »

A to nie jest czasem tak, że z tego badyla mają mi najpierw wyrosnąć młode pędy oraz dzięki badylowi młode pędy mogą wgl. się rozwijać? :)
Awatar użytkownika
rafaloku
Administrator
Posty: 1871
Rejestracja: 2007-12-06, 18:23

Re: Maliny - o co chodzi?

Post autor: rafaloku »

Myślę, że one powinny być w jakimś zimnym inspekcie. W mieszkaniu jest dla nich za ciepło :niepewny:
Rafał
Bettiw
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 2404
Rejestracja: 2008-07-21, 11:37

Re: Maliny - o co chodzi?

Post autor: Bettiw »

Cześć Wilczur, w domu będzie trudno uprawiać maliny, nie masz ogródka, ani balkonu? Dla nich to nienaturalne środowisko. W kwestii obumierających liści na zdjęciach słabo widać i trudno ocenić czy to choroba czy nieodpowiednie warunki. Kiedy kupiłeś te sadzonki? i czy przesadziłeś je do większych doniczek? Czy były z gołym korzeniem czy kupiłeś rosnące w doniczkach. Polka to dobra odmiana.
Ogródek Bettiw z pozdrowieniami od Beaty
wilczur0
Witamy na forum!
Witamy na forum!
Posty: 4
Rejestracja: 2020-03-30, 09:45

Re: Maliny - o co chodzi?

Post autor: wilczur0 »

rafaloku pisze: 2020-03-31, 23:02 Myślę, że one powinny być w jakimś zimnym inspekcie. W mieszkaniu jest dla nich za ciepło :niepewny:
Jesteś pewny, że malina lubi zimno?

Ogólnie to juz chyba ogarnąłem sam o co chodzi. Szkoda tylko, że sadzonki nie dało się uratować bo ta zgniła. Musiałem ją wyrzucić. Korzeń główny byl rowniez cały zgnity. Prawdopodobnie tak sie stało od przelania rośliny + złego odprowadzania nadmiaru wody z doniczki. Te plamy i dziwne zachowanie rośliny to sprawka grzyba jakiegoś, który wytworzył się przez zgniliznę.

Dobra nowina jest taka, że wczoraj spacerując po piaszczystych leśnych terenach prawdopodobnie znalazlem malinę (sadze tak po liściach znalezionego krzewu i drobnych kolcach.), która wykopałem i zabrałem do domu. Lecz teraz mam pytanie. Jak duża musi być doniczka, żeby taka malina mogła rosnąć w niej do końca swojego życia? Dodatkowo kiedy optymalnie jest najlepiej przesadzić taka malinę do wiekszej doniczki?

Dziękuję i pozdrawiam.
Bettiw
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 2404
Rejestracja: 2008-07-21, 11:37

Re: Maliny - o co chodzi?

Post autor: Bettiw »

Oczywiście że malina lubi zimno - zimą, bo zapada w sen zimowy, a na wiosnę wybudza się do życia i wtedy lubi ciepło i puszcza nowe pędy i kwiaty. Maliny leśne są mocno kujące i maja drobniejsze owoce niż te hodowlane. Próbuj swój eksperyment zobaczymy co z tego wyjdzie. Trzeba ogarnąć temat zapylania kwiatów, żeby były owoce.
Ogródek Bettiw z pozdrowieniami od Beaty
ODPOWIEDZ