Lilie ogrodowe - uprawa, pielęgnacja, odmiany, choroby

Tu rozmawiamy o kwiatach rabatowych.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Emil
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 526
Rejestracja: 2007-12-19, 16:38

Post autor: Emil »

Cieszę się bardzo ,że zainteresowałem Cię Oranio tymi roślinami :mrgreen:
Kwiaty lilii są otwarte przez kilka (zwykle 4 -5) dni. Zwykle jest tak,że największe nasycenie barw widoczne jest tuż po rozwinięciu się pąków, a wraz z przekwitaniem kolory stopniowo bledną. Sama długość kwitnienia jest względna i zależy w dużej mierze od warunków wzrostu,odmiany oraz warunków pogodowych (podczas upałów i długotrwałych deszczy kwiaty kwitną krócej).
Kwiaty starszych odmian liliowców pozostają otwarte tylko przez jeden dzień (rozwijają się rankiem i przekwitają wieczorem tego samego dnia) , jednakże rozrośnięte kępy wytwarzają taką masę pąków,że kwitnienie może trwać ponad miesiąc!
Inaczej rzecz się ma do nowszych odmian. Ich kwiaty pozostają otwarte przez 36 a nawet 48 godzin. Na dodatek część z tych odmian powtarza kwitnienie wczesną jesienią. U mnie jedna szalona roślina jeszcze w październiku i listopadzie zamierzała się by zakwitnąć. Ale jej zapał został skutecznie ostudzony przez śnieg i temperaturę minus 15 stopni ;-)
Pozdrawiam serdecznie :!:
Awatar użytkownika
Orania
Zagorzały dyskutant
Zagorzały dyskutant
Posty: 234
Rejestracja: 2008-01-11, 00:13

Post autor: Orania »

Emilu, znasz się na rzeczy :-) - czy warto mieszać na rabacie różne kolory lilii czy lepiej się prezentują gdy sadzone są grupami? Jeżeli kupię kilka odmian to rozumiem,że da to gwarancję na dłuższy okres kwitnienia rabatki?
Pięna jest lilia z drugiego zdjęcia...och!
Pozdrawiam - Orania
Awatar użytkownika
j-antoszczak
Powoli się rozkręca
Powoli się rozkręca
Posty: 46
Rejestracja: 2007-12-28, 17:03

Post autor: j-antoszczak »

Emilu spróbuję Cię "zarazić" cannami. Lilie są piękne bez wątpienia ale krótko kwitną i póżniej łodygi nie dodają uroku ogrodowi. Canny od końca czerwca do pierwszych mrozów kwitną a i liście sa dekoracyjne.
Awatar użytkownika
Emil
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 526
Rejestracja: 2007-12-19, 16:38

Post autor: Emil »

orania pisze:Emilu, znasz się na rzeczy :-) - czy warto mieszać na rabacie różne kolory lilii czy lepiej się prezentują gdy sadzone są grupami? Jeżeli kupię kilka odmian to rozumiem,że da to gwarancję na dłuższy okres kwitnienia rabatki?
Pięna jest lilia z drugiego zdjęcia...och!
To zależy tylko i wyłącznie od Ciebie. Ładnie wyglądają lilie sadzone po 3-5 sztuk z odmiany, ale pojedyncza roślina też całkiem nieźle się prezentuje (np. wśród niższych bylin). Na zdjęciach z mojego ogrodu jest rabata z samymi liliami i jak dla mnie wygląda dość ciekawie. :-D
U mnie lilie w jednym zakątku w ogrodzie rosną w strasznym ścisku. Kwitną ładnie,ale jak dla mnie to zbyt dużo kolorów w jednym miejscu...
Jeśli nie znasz terminów kwitnienia poszczególnych odmian to najlepiej kierować się zasadą, że lilie azjatyckie kwitną pierwsze,potem mieszańce LA, a na samym końcu orientpety. Od tej reguły są oczywiście wyjątki ;-)
Awatar użytkownika
Emil
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 526
Rejestracja: 2007-12-19, 16:38

Post autor: Emil »

j-antoszczak pisze:Emilu spróbuję Cię "zarazić" cannami. Lilie są piękne bez wątpienia ale krótko kwitną i póżniej łodygi nie dodają uroku ogrodowi. Canny od końca czerwca do pierwszych mrozów kwitną a i liście sa dekoracyjne.
Januszu, zaraziłeś mnie :!: :mrgreen:
Już myśle,gdzie będzie im najlepiej w moim ogrodzie ;-)
Tylko musze poszukać gdzie moge zdobyć ciekawe odmiany, bo szczerze to roślin o tak pięknych kwiatach,jak u Ciebie w ogrodzie jeszcze nie spotkałem...
Pozdrawiam serdecznie!
Awatar użytkownika
KaRo
Lubi podyskutować
Lubi podyskutować
Posty: 145
Rejestracja: 2007-12-28, 21:10

Post autor: KaRo »

Polecam stronę i kolekcjonera

http://www.canna.pl/
Awatar użytkownika
j-antoszczak
Powoli się rozkręca
Powoli się rozkręca
Posty: 46
Rejestracja: 2007-12-28, 17:03

Post autor: j-antoszczak »

Nie polecam tego kolekcjonero. Stronę ma ładna. Kupiłem od niego sadzonki w ubiegłym roku ,były bardzo słabe, bardzo drogie i jeszcze jakieś zarazone. W połowie wegetacji wykopałem i wywiozłem daleko od ogrodu.
Swoje będę dzieli w drugiej połowie lutego, będzie tego pare setek wiec co u mnie to i u Ciebie

pozdrawiam
Ewa-Maria

Post autor: Ewa-Maria »

No to może i u mnie?
Awatar użytkownika
j-antoszczak
Powoli się rozkręca
Powoli się rozkręca
Posty: 46
Rejestracja: 2007-12-28, 17:03

Post autor: j-antoszczak »

Nie mówię nie.....
Awatar użytkownika
ANA
Zagorzały dyskutant
Zagorzały dyskutant
Posty: 456
Rejestracja: 2008-01-18, 07:06

Post autor: ANA »

Ja dziś "zaszalałam" i kupiłam na allegro 5 lilii,Które polecał Emil: Triumphator,Conca d'or,Red Dutch, i Robina Lilia, Shochin. Czy jesli warunki będą względne to mogę jej już wsadzić i przykryć? jak myślicie? ;-)
monikam
Lubi podyskutować
Lubi podyskutować
Posty: 153
Rejestracja: 2008-02-05, 18:49

Post autor: monikam »

ja bym jeszcze poczekała. Czytałam prognozy - u mnie wraca zima (niestety)
Awatar użytkownika
Emil
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 526
Rejestracja: 2007-12-19, 16:38

Post autor: Emil »

Teoretycznie dobrze byłoby posadzić cebule jak najwcześniej,bo wtedy będą miały dość czasu żeby się mocno zakorzenić i obficie kwitnąć latem ... ale w praktyce lepiej poczekać przynajmniej do początku marca. W innym przypadku rozhartowane przebywaniem w cieple cebulki mogą ulec uszkodzeniom mrozowym,a to nie wróży im świetlanej przyszłości.
Pozdrawiam serdecznie!
Awatar użytkownika
Avelina
Zagorzały dyskutant
Zagorzały dyskutant
Posty: 398
Rejestracja: 2008-02-05, 22:12

Post autor: Avelina »

Moje lilie sadzę w koszyczkach aby przypadkowi "odwiedzajacy" nie zjedli mi cebulek. Moja kolekcja lilii powiększa się co roku o jedną lub dwie kolejne rośliny, kupuje je w trakcie wystawy lilli w Rybniku organizowanej co roku w teatrze.

Tak wygląda moja ulubiona lilia z mojego ogródka:

Obrazek
Awatar użytkownika
ANA
Zagorzały dyskutant
Zagorzały dyskutant
Posty: 456
Rejestracja: 2008-01-18, 07:06

Post autor: ANA »

Wielkie dzieki za poradę Emilowii i monikam.
Awatar użytkownika
Emil
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 526
Rejestracja: 2007-12-19, 16:38

Lilie ...

Post autor: Emil »

Troszke zapomniane, wracają do łask dzięki postępowi w hodowli nowych, odpornych i pięknie kwitnących odmian oraz mieszańców międzygatunkowych.
Również lilie botaniczne, czyli gatunki występujące w środowisku naturalnym, zyskują coraz więcej zwolenników. Może jest to spowodowane chwilową modą, a może chęcią posadania tego co dzikie i piękne ...
W tym wątku chciałbym przybliżyć nieco grupy uprawianych lilii, ich wymagania oraz charakterystyke poszczególnych odmian by zachęcić wszystkich do uprawy tych pięknych cebulowych w ogrodach.
Na początek moja ulubiona lilia drobna syn. lilia wąskolistna ( Lilium pumillum syn. L. tenuifolium )
Gatunek botaniczny, który znakomicie spisuje się jako roślina ozdobna w naszej strefie klimatycznej. Wyrasta do około 50cm. tworząc masę niewielkich, turbanowych kwiatów o bardzo delikatnym zapachu. Rozkwita z początkiem czerwca, więc jest to jedna z najwcześniejszych lilii. Rozmnaża się głównie z nasion wysiewanych w marcu do skrzynek umieszczonych na ciepłym parapecie. Młode rośliny zakwitają w drugim lub dopiero trzecim roku po posadzeniu. Nie ma szczególnych wymagań odnośnie podłoża oraz wilgotności, nie wymarza. Jak wszystkie lilie wymaga ochrony cebul przed gryzoniami. Rzadko porażają ją choroby lilii ogrodowych o podłożu grzybowym, nie atakują jej też poskrzypki - owady wyrządzające największe szkody wśród lilii ogrodowych.
Obrazek Obrazek
Pozdrawiam serdecznie !!!
ODPOWIEDZ