Witam
Ostatnio mało czasu na pisanie bo ruszyła produkcja lampek LED i jeszcze trzeba było pojechać na seminarium truskawkowe do Kraśnika a wczoraj i dzisiaj na Targi Sadownicze EXPO w Warszawie .
Iga51 pisze:Coraz bardziej podoba mi się Twój eksperyment. Mimo wszystko, choć dużo czytam na ten temat, to jeszcze bym nie zaryzykowała. Ty się tym interesowałeś (jak pamiętam) trzy lata, ja dopiero od Twojego pierwszego wpisu. Na razie im więcej czytam, to tym bardziej wydaje mi się to skomplikowane.
Na prawdę nie ma tutaj nic skomplikowanego, ja od 3 lat dociekałem jak zrobić lampę LED dla roślin żeby rosły i owocowały i już jest to ustalone .
Lampki są w produkcji i sprzedaży od 2 tygodni .
Wystarczy posiać albo posadzić roślinki w doniczkach postawić pod lampką i dbać o nie tak jak by rosły na słońcu i to wszystko w temacie .
Wygląda to mniej więcej tak :

- moje nowe truskawki 11 dni uprawy

- odmianie powtarzającej San Andreas poobrywałem pierwsze kwiaty żeby się mocniej ukorzeniła
Lampki posiadają regulację spektrum światła - wzrost / kwitnienie-owocowanie - oraz regulację mocy świecenia i wysokości zawieszenia, dzięki temu w początkowej fazie uprawy możemy obniżyć lampkę nad malutką sadzonką i znacznie zmniejszyć moc świecenia a co za tym idzie i zużycie energii elektrycznej nawet do 20% mocy całkowitej.
... więc w sumie nic prostszego żeby się zająć uprawą, więcej informacji na temat zakupu lamp tutaj :
hortiled@wp.pl
Co do drugiego postu :
Poter70 pisze:Witam. Panie Stanisławie proszę pochwalić się jakie długości widma Pan zastosował i jaka jest ich proporcja, bo co czytam jakieś forum to inne przemyślenia. A jak widzę Pana zdjęcia to koparka opadła mi do samej ziemi (nie przesadzam). pozdrawiam pełen pozytywnej zazdrości
Panie Piotrze, co kraj to obyczaj, tak jak pisałem wcześniej dobór odpowiednich proporcji barw światła w lampie LED nie jest prosty, a jak jeszcze weźmiemy pod uwagę że różne rośliny w różnych fazach wegetacji mają różne "upodobania " co do spektrum światła to temat staje się bardzo skomplikowany i bez dokładnej aparatury pomiarowej zbudowanie dobrej lampy graniczy z cudem .
Niemniej aby nie wyszło że się wymądrzam

to najlepiej będzie jak pokażę to tak :

- pomiar światła nad truskawkami

- i poziom promieniowania PAR w mikro-molach
Co do długości fali to jest tak:
440nm , 450nm, 620nm, 640-660nm, 735nm,biały zimny i biały ciepły a proporcje trzeba tak dobrać żeby wyszło takie spektrum jak powyżej .
To jest spektrum na kwitnienie - owocowanie truskawki, dla samego wzrostu trzeba więcej niebieskiego - głównie 440nm - wtedy roślina nie "wybiega".
Poter70 pisze:co czytam jakieś forum to inne przemyślenia
... i własnie z tego powodu nie warto samemu kombinować z robieniem samodzielnie lampy LED bo wynik - bez użycia przyrządu pomiarowego - jest trudny do przewidzenia .
Moje konstrukcje powstały w wyniku kilku lat pracy, pomiarów, doświadczeń i we współpracy z pracownią agrotechniczna Uniwersytetu Przyrodniczego w Lublinie .
A co się tyczy ceny to jest ona skalkulowana na poziomie kosztów zakupu elementów lampy w cenach detalicznych a może nawet trochę poniżej takich kosztów
Wszystkie moje konstrukcje oparte są na chipach LED firmy Osram-OS a linki do dokumentacji chipów mogę podać w razie potrzeby .
W razie pytań proszę pytać tutaj bądź na e-mail :
hortiled@wp.pl
Pozdrawiam Stanisław
