Kret, karczownik, mysz polna, nornica...

Nasi milusińscy - psy, koty, ptaki i inne zwierzęta w ogrodach.
ODPOWIEDZ
użytkownik usunięty

Post autor: użytkownik usunięty »

Wypędzić, czy zabić bo to jest różnica? ;-) :lol: A tak poważnie my tu staramy się humanitarnie i ekologicznie podchodzić do problemu, stąd wpis Herbiego ;-)

Czy kret jest pod ochroną i czy można go zabić?
Awatar użytkownika
Zenia
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 2169
Rejestracja: 2008-07-21, 21:01

Post autor: Zenia »

Czytając o tych repelentach...mam pytanie. Czy owe repelenty działają tylko na krety ?. U mnie są także inne szkodniki, nie wiem czy na inne to także podziała ? :evil:
Pozdrawiam Zuzia
Awatar użytkownika
Asiek
Lubi podyskutować
Lubi podyskutować
Posty: 166
Rejestracja: 2008-12-22, 12:40

Post autor: Asiek »

Wiosna przyszła i pokazała... że gryzonie miały niezły szwedzki stół na mojej działce. Zjadły ponad połowę cebulek kwiatowych, nie oszczędziły nawet narcyzów, a czytałam, że ich nie lubią :/
Plastykowe koszyki nie zdały egzaminu, bo gryzoń wszedł sobie do niego z góry :shock:
W napadzie bezsilności i wściekłości podsypałam trutką korytarze.
A teraz czytam o repelentach... i chętnie je zastosuję, powiedzcie mi tylko czy ten na kreta wypłoszy też nornice i karczowniki, czy też muszę kupować osobne repelenty na każde zwierzątko? Poproszę też na PW nazwy sprawdzonych środków, skoro nie można jawnie o nich pisać, chociaż moim zdaniem powinno się.
Aha -- kretów na razie nie gnębiłam, bo generalnie ja lubię zwierzątka.
GreyHat
Witamy na forum!
Witamy na forum!
Posty: 2
Rejestracja: 2010-03-22, 18:48

Post autor: GreyHat »

Moi Drodzy w związku z tym iż zamierzam stworzyć nowy trawnik pytam was o jedno ?

Czy warto kupić siatkę z drobnym oczkiem przeciw kretom?
Zakopię ja płyciutko ok. 10-15 cm pod ziemią.

Podobno to najskuteczniejszy sposób na walkę z krecikiem.

Drugie pytanie, mam automatyczny system nawadniania ogrodu zrobiony własnymi rękoma, czy szum wody która będzie powiedzmy raz na dzień szumiała po całej działce spowoduje odstraszenie tegoż gościa?

Gleba to gliniasta dobrze trzymająca wilgoć.

Po drugiej stronie u sąsiada który mieszka juz 12 lat to na wiosnę jedno wielkie kretowisko.
Marzenka
Witamy na forum!
Witamy na forum!
Posty: 2
Rejestracja: 2010-03-08, 21:16

krety

Post autor: Marzenka »

Siatka na krety - raczej tak , sama dokonałam tego zakupu ale czy szum wody nie w to nie uwierzę.
Pozdrawiam
użytkownik usunięty

Post autor: użytkownik usunięty »

W całości podzielam zdanie Marzenki.
Asiek, nie znam się na repelentach - nie pomogę :-/
Awatar użytkownika
Asiek
Lubi podyskutować
Lubi podyskutować
Posty: 166
Rejestracja: 2008-12-22, 12:40

Post autor: Asiek »

No to zostały mi ze 3 tulipany... :evil: A wydałam ponad 200 zł na cebulki i 2 tyg. komponowałam nasadzenia. Miało być kolorowo i oszałamiająco. I fakt, jestem oszołomiona, ale ogromem zniszczeń. Wsypana trutka nie podziałała :-| W sobotę wyciągnęłam z ziemi 30 obgryzionych tulipanów i kolejne 2 narcyzy.
Teraz zastanawiam się nad budową koszyków z siatki przeciw kretom. Tylko taki koszyk musi być zamykany z góry. Mój TŻ twierdzi, że za dużo zachodu i lepiej zrezygnować z roślin cebulowych :-(
Awatar użytkownika
Zenia
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 2169
Rejestracja: 2008-07-21, 21:01

Post autor: Zenia »

No to u mnie pewnie będzie podobnie z liliami. :evil: . Coś za wolno wyłażą z ziemi, a może już ich nie ma. Obrazek. Chyba się zapłaczę..jednak mam cichą nadzieję że wszystkich nie zjadły a już na pewno tych co podobają mi się najbardziej. A jeśli.....Obrazek
Pozdrawiam Zuzia
Awatar użytkownika
Asiek
Lubi podyskutować
Lubi podyskutować
Posty: 166
Rejestracja: 2008-12-22, 12:40

Post autor: Asiek »

Połowa moich tulipanów wyszła z ziemi, ale to ich nie uchroniło przed zębami gryzoni - wyciągałam zwiędłe liście odgryzione od cebuli.
Spróbuj delikatnie odgarnąć fragment gleby w miejscu, gdzie spodziewasz się lilii, wtedy będzie jasne czy wciąż tam są, czy już zjedzone.
Awatar użytkownika
Herbi
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 1434
Rejestracja: 2008-12-15, 13:20

Post autor: Herbi »

Przykra sprawa z tymi tulipanami :-( straty szokujące :shock:
Czy jednak w taką trudną zimę nie były to czasem inne zwierzaki? Nie spotkałem się z tym a koszyków chyba ze 30 mam aby ze środka gryzonie coś wybrały.
Może jakieś szkolone bestie czy co,

Na PW podałem nazwę środka odstraszającego który stosuję od lat.
Aha, już w innych miejscach pisałem ale powtórzę. Aby wzmocnić działanie repelentu wrzucamy do nory sierść zwierząt, kłębek włosów czy inny trudno rozkładający się materiał. Wtedy dopiero zalewamy odrobiną środka i zasypujemy.
Zniechęci to jeszcze długo gryzonie do łażenia w tych rejonach. :evil:
Przyroda jest lekarzem dla wszystkich chorób.
...........................Hipokrates.......................
Awatar użytkownika
Asiek
Lubi podyskutować
Lubi podyskutować
Posty: 166
Rejestracja: 2008-12-22, 12:40

Post autor: Asiek »

Inne zwierzęta nie rozkopały klombu, więc te wyjadacze chyba wytresowane.

Wykorzystam sierść swojego kota - o każdej porze roku dostarcza mi olbrzymich ilości szarej waty ;-)
Awatar użytkownika
Zenia
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 2169
Rejestracja: 2008-07-21, 21:01

Post autor: Zenia »

Herbi pisze:
Na PW podałem nazwę środka odstraszającego który stosuję od lat.
Czy nieśmiało mogła bym prosić abyś i mnie podał. Ten rok postanowiłam wypowiedzieć walkę wszelkim gryzoniom na mojej działce. Będzie to ciężka walka, bo jest tego chyba cała armia. Będę stosowała wszystko co mi ktoś podpowie. Może w końcu coś na nie poskutkuje. :evil:
Pozdrawiam Zuzia
Awatar użytkownika
Herbi
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 1434
Rejestracja: 2008-12-15, 13:20

Post autor: Herbi »

Nie ma sprawy :-) już info podałem.

W tym wątku na poprzedniej stronie jest też link do sklepu Gadaru.
Środek proponują ekologiczny i być może nie pachnie zbyt mocno.

Ten który ja od lat używam muszę powiedzieć zapach ma niezwykle silny i parę godzin w ogrodzie go może być czuć jeśli niedokładnie zasypiemy nory.
Dla wrażliwych powonień przykry może bardzo ;-)

Coś jednak za coś. Cena przystępna i skuteczny za to.
Przyroda jest lekarzem dla wszystkich chorób.
...........................Hipokrates.......................
Awatar użytkownika
Asiek
Lubi podyskutować
Lubi podyskutować
Posty: 166
Rejestracja: 2008-12-22, 12:40

Post autor: Asiek »

To mój klomb tuż po posadzeniu roślin. Oraz rośliny, które ocalały: kosaciec żyłkowany i szachownica cesarska.
Dołączam też zdjęcie tulipanów, które rosły do 26 marca, a 27 zostały zjedzone :-|
Załączniki
na środku klombu zasadziłam szachownicę
na środku klombu zasadziłam szachownicę
klomb.jpg (49.2 KiB) Przejrzano 7537 razy
kosaciec żyłkowany
kosaciec żyłkowany
kosaciec.jpg (24.23 KiB) Przejrzano 7537 razy
cesarska korona
cesarska korona
szachownica.jpg (21.18 KiB) Przejrzano 7537 razy
tulipany, jeszcze z cebulami
tulipany, jeszcze z cebulami
tulipany.jpg (39.77 KiB) Przejrzano 7537 razy
Awatar użytkownika
monipolka
Witamy na forum!
Witamy na forum!
Posty: 2
Rejestracja: 2010-04-01, 00:03

Post autor: monipolka »

Zenia pisze:
Herbi pisze:
Na PW podałem nazwę środka odstraszającego który stosuję od lat.
Czy nieśmiało mogła bym prosić abyś i mnie podał. Ten rok postanowiłam wypowiedzieć walkę wszelkim gryzoniom na mojej działce. Będzie to ciężka walka, bo jest tego chyba cała armia. Będę stosowała wszystko co mi ktoś podpowie. Może w końcu coś na nie poskutkuje. :evil:
Czy ja równiez mogę prosić nazwę?

Do tej pory panoszyły sie u mnie krety-nie walczyłam z nimi, ale w tym roku po stopnieniu śniegu ujrzałam, ze na działce zaczęły buszować nornice!!!!
ODPOWIEDZ