Kolekcja moich storczyków
Re: Kolekcja moich storczyków
To zdecydowanie oba należą do woskowych:))
..::Nikt nie jest doskonały w Tym niedoskonałym świecie::..
Re: Kolekcja moich storczyków
Tak mi to wyglądało ze zdjęcia a na takiego żółtego w bordowe łatki sama kiedyś polowałam, bezskutecznie a teraz na razie nie mam już miejsca
Re: Kolekcja moich storczyków
Pomimo problemów nie mogę oprzeć się kupowaniu kolejnych okazów do mojej kolekcji.
Dziś dołączył kwiat walentynkowy od mojego M. Plamiuch:)
Dziś dołączył kwiat walentynkowy od mojego M. Plamiuch:)
..::Nikt nie jest doskonały w Tym niedoskonałym świecie::..
-
- Zagorzały dyskutant
- Posty: 383
- Rejestracja: 2011-03-20, 21:18
Re: Kolekcja moich storczyków
Śliczny, takiego jeszcze nie widziałam.
To, czego się pragnie, i to, co się otrzymuje, to zwykle dwie całkiem różne rzeczy.
Pozdrawiam Ewelina
Pozdrawiam Ewelina
Re: Kolekcja moich storczyków
Niestety, dwa falki chorujące na fytoftorozę... umarły "śmiercią naturalną" choroba postępowała... mimo drastycznych środków jakie podjęłam roślin nie udało się uratować:( NIESTETY!
Ale zima dobiega końca! Obecnie... walczę z jakimś grzybem, niewiadomego pochodzenia...
Aby "uzupełnić kolekcję" dziś do mojej skromnej hodowli zawitały dwa nowe okazy:)
Kwitnący zakupiony w normalnej cenie oraz przekwitnięty "badyl" - jak to mówi mój M. - białe kwiatki z różowym środkiem - dociekliwa detektywka poznałam po przekwitniętych pąkach:) - W cenie 7zł:) z masy zaniedbanych, zasuszonych i przelanych udało się wybrać JEDNEGO:)
-- Ostatnio dodano 21 lut 2012, o 15:04 --
Dodam jeszcze że jeden z moich storczyków zakwitł:) Dwa pączki otworzył dosyć szybko. Zdziwiłam się że tylko dwa kwiatki na jednym pędzie - po miesiącu zaczął wypuszczać pęd dalej z kolejnymi pączkami - więc jednak zimą DA SIĘ:)
Ale zima dobiega końca! Obecnie... walczę z jakimś grzybem, niewiadomego pochodzenia...
Aby "uzupełnić kolekcję" dziś do mojej skromnej hodowli zawitały dwa nowe okazy:)
Kwitnący zakupiony w normalnej cenie oraz przekwitnięty "badyl" - jak to mówi mój M. - białe kwiatki z różowym środkiem - dociekliwa detektywka poznałam po przekwitniętych pąkach:) - W cenie 7zł:) z masy zaniedbanych, zasuszonych i przelanych udało się wybrać JEDNEGO:)
-- Ostatnio dodano 21 lut 2012, o 15:04 --
Dodam jeszcze że jeden z moich storczyków zakwitł:) Dwa pączki otworzył dosyć szybko. Zdziwiłam się że tylko dwa kwiatki na jednym pędzie - po miesiącu zaczął wypuszczać pęd dalej z kolejnymi pączkami - więc jednak zimą DA SIĘ:)
..::Nikt nie jest doskonały w Tym niedoskonałym świecie::..
-
- Zagorzały dyskutant
- Posty: 383
- Rejestracja: 2011-03-20, 21:18
Re: Kolekcja moich storczyków
Śliczne
To, czego się pragnie, i to, co się otrzymuje, to zwykle dwie całkiem różne rzeczy.
Pozdrawiam Ewelina
Pozdrawiam Ewelina
Re: Kolekcja moich storczyków
Ten ostatni, lawendowy, jest przepiękny, uwielbiam takie kolory w kwiatach.
Re: Kolekcja moich storczyków
Idąc za radą Eweliny wybrałam się do obi moim oczom ukazał się przepiękny widok... i zaczęłam mieć nowe dążenia:P w mojej hodowli storczyków;)
Piękny "blat" storczykowy... i co dziwne sprzedają stroczyki bez osłonek foliowych:)? pierwszy raz się z tym spotkałam - poza kwiaciarniami.
Przepiękne odmiany i kolory zafascynował mnie jeden... fioletowy hodowany w "koszyku> na takim ramieniu .... korzenie swobodnie zwisały:) PIĘKNY.
Niestety u mnie na przecenie wystawione były jakies 3 resztki nie godne uwagi. Ale wśród wszystkich znalazłam jednego ze złamanym pędem poszłam do Pani sprzedawczyni i sprzedała mi za 5zł.
Mówiła że przecena będzie po dostawie - jakos pod koniec przyszłego tygodnia mam zajrzeć wtedy przeceniają te "stare".
Był lekko oklapnięty ale podlałam go, zasiliłam i dziś prezentuje się już dużo lepiej.
Piękny "blat" storczykowy... i co dziwne sprzedają stroczyki bez osłonek foliowych:)? pierwszy raz się z tym spotkałam - poza kwiaciarniami.
Przepiękne odmiany i kolory zafascynował mnie jeden... fioletowy hodowany w "koszyku> na takim ramieniu .... korzenie swobodnie zwisały:) PIĘKNY.
Niestety u mnie na przecenie wystawione były jakies 3 resztki nie godne uwagi. Ale wśród wszystkich znalazłam jednego ze złamanym pędem poszłam do Pani sprzedawczyni i sprzedała mi za 5zł.
Mówiła że przecena będzie po dostawie - jakos pod koniec przyszłego tygodnia mam zajrzeć wtedy przeceniają te "stare".
Był lekko oklapnięty ale podlałam go, zasiliłam i dziś prezentuje się już dużo lepiej.
..::Nikt nie jest doskonały w Tym niedoskonałym świecie::..
-
- Zagorzały dyskutant
- Posty: 383
- Rejestracja: 2011-03-20, 21:18
Re: Kolekcja moich storczyków
Ten storczyk który widziałaś w koszyku z korzeniami na wierzchu to pewnie Wanda.
A co do nabytego okazu to jest śliczny, prawdopodobnie jest jakiś ciemny albo z przewagą ciemnego.
Do OBI warto zaglądać o okolicach piątku albo soboty wtedy jest najwięcej przecenianych roślin, nie tylko storczyków. A sprzedawane są bez foliowych osłonek bo część która jest wystawiana gdzieś na pokaz ma zdejmowany celafon.
A co do nabytego okazu to jest śliczny, prawdopodobnie jest jakiś ciemny albo z przewagą ciemnego.
Do OBI warto zaglądać o okolicach piątku albo soboty wtedy jest najwięcej przecenianych roślin, nie tylko storczyków. A sprzedawane są bez foliowych osłonek bo część która jest wystawiana gdzieś na pokaz ma zdejmowany celafon.
To, czego się pragnie, i to, co się otrzymuje, to zwykle dwie całkiem różne rzeczy.
Pozdrawiam Ewelina
Pozdrawiam Ewelina
Re: Kolekcja moich storczyków
Ostatnio do mojej kolekcji dołączyło 6 okazów:) zakupionych w promocji w jednym z marketów....
Na początek dodam zdjęcie moich dwóch dużych storczyków które już miałam i zaczęły kwitnąć... - tak na dowód na to że NIE NALEŻY obcinać pędów kwiatowych które same nie uschną
Każdy z moich storczyków, którego mam już od przed zimy wypuszcza nowe korzenie i liście - najbardziej jestem szczęśliwa z uratowania falka który był chory na fytoftorozę (pęd usychał mu na czarno) wypuszcza pięknego nowego zdrowego liścia, korzenia i najprawdopodobniej pęd:)))
A oto te kwitnące falki z 6 które zakupiłam - 2 kwitną jeden zaczyna wypuszczać pęd:))
Na początek dodam zdjęcie moich dwóch dużych storczyków które już miałam i zaczęły kwitnąć... - tak na dowód na to że NIE NALEŻY obcinać pędów kwiatowych które same nie uschną
Każdy z moich storczyków, którego mam już od przed zimy wypuszcza nowe korzenie i liście - najbardziej jestem szczęśliwa z uratowania falka który był chory na fytoftorozę (pęd usychał mu na czarno) wypuszcza pięknego nowego zdrowego liścia, korzenia i najprawdopodobniej pęd:)))
A oto te kwitnące falki z 6 które zakupiłam - 2 kwitną jeden zaczyna wypuszczać pęd:))
..::Nikt nie jest doskonały w Tym niedoskonałym świecie::..
Re: Kolekcja moich storczyków
Cieszę się Aniu,że udało Ci się uratować Phalaenopsisa chorego na fytoftorozę. Może pokażesz jego poczynania
A nowe nabytki ładne, powinny jeszcze pokazać na co je stać wszak wiosna już przyszła
A nowe nabytki ładne, powinny jeszcze pokazać na co je stać wszak wiosna już przyszła
-
- Zagorzały dyskutant
- Posty: 383
- Rejestracja: 2011-03-20, 21:18
Re: Kolekcja moich storczyków
Śliczne, widać że czują wiosnę.
To, czego się pragnie, i to, co się otrzymuje, to zwykle dwie całkiem różne rzeczy.
Pozdrawiam Ewelina
Pozdrawiam Ewelina
Re: Kolekcja moich storczyków
Storczyk chorujący na fytoftorozę, został uratowany. Można to już chyba stwierdzić bez obaw na zapeszenie.
Szybka reakcja pozwoliła uratować falka, który zapewne niedługo odwdzięczy się pięknym kwitnieniem.
Przypomnijmy:
W styczniu zaobserwowałam czernienie pędu kwiatowego za radą Gosi zakupiłam Previcur, przelałam nim storczyka oraz przetarłam liście i pęd. Pęd ucięłam początkowo w miejscu zdrowej tkanki niestety pęd dalej czerniał. Został ucięty prawie przy samym trzonie.
Oto falek dziś:
Na ostatnim zdjęciu widać że wypuszcza nowy korzonek i chyba nowy pęd? Choć strasznie powoli mu to idzie;)
Szybka reakcja pozwoliła uratować falka, który zapewne niedługo odwdzięczy się pięknym kwitnieniem.
Przypomnijmy:
W styczniu zaobserwowałam czernienie pędu kwiatowego za radą Gosi zakupiłam Previcur, przelałam nim storczyka oraz przetarłam liście i pęd. Pęd ucięłam początkowo w miejscu zdrowej tkanki niestety pęd dalej czerniał. Został ucięty prawie przy samym trzonie.
Oto falek dziś:
Na ostatnim zdjęciu widać że wypuszcza nowy korzonek i chyba nowy pęd? Choć strasznie powoli mu to idzie;)
..::Nikt nie jest doskonały w Tym niedoskonałym świecie::..
Re: Kolekcja moich storczyków
I u mnie w końcu pojawiła się wiosna;)))) Jeden z zakupionych zdechlaków wypuszcza pęd
Mój jeden "dużak" który stoi na oknie zakupiony z przeceny w leroy również wypuścił odnóże które zaczęło już kwitnąć ma jeszcze dużo pączków... więc będzie kwitł zapewne pięknie
I drugi duży - aktualnie kwitnący wypuszcza prawdopodobnie nowy pęd:))) HURA!
Mój jeden "dużak" który stoi na oknie zakupiony z przeceny w leroy również wypuścił odnóże które zaczęło już kwitnąć ma jeszcze dużo pączków... więc będzie kwitł zapewne pięknie
I drugi duży - aktualnie kwitnący wypuszcza prawdopodobnie nowy pęd:))) HURA!
..::Nikt nie jest doskonały w Tym niedoskonałym świecie::..
Re: Kolekcja moich storczyków
Witajcie!
Dziś do mojej kolekcji zawitały dwa mini phalenoposis . Udało mi się je kupić przecenione. Jeden z nich ma aż dwa keiki przy dorosłej roślinie widać dwa dodatkowe małe kwiatki.. ucieszyłam się że udało mi się kupić taki okaz. Niestety nie wiem jak z tym postępować oczywiście na forum dużo jest napisane lecz w mini to chyba korzeń nie będzie miał 5cm:)
Na pędzie tego z keik wyrasta jakby liść - z oczka.
Czy można np. zostawić to tak jak jest i np. dać do większej doniczki??
Te storczyki MINI mają jakieś dziwne podłoże, czy muszą być w takim podłożu? Kiedy ewentualnie należy przesadzić go do większej doniczki?
I przy okazji pytanko dwa moje storczyki - po ataku wełnowców - na nowo wypuszczonych liściach ma jakby odbarwienia... jakby cieńszy miąższ liścia w tym miejscu. Niestety aparatu nie mam chwilowo to zdjęcia są takie jakie są... Pytanie odnośnie tych liści czy mogą to być jakieś stare sprawy związane z tym że miałam wełnowce? W jednym ze storczyków liść jakby zatrzymał się w miejscu na długi czas po opryskach na wełnowce... zaczął rosnąć.
Dziś do mojej kolekcji zawitały dwa mini phalenoposis . Udało mi się je kupić przecenione. Jeden z nich ma aż dwa keiki przy dorosłej roślinie widać dwa dodatkowe małe kwiatki.. ucieszyłam się że udało mi się kupić taki okaz. Niestety nie wiem jak z tym postępować oczywiście na forum dużo jest napisane lecz w mini to chyba korzeń nie będzie miał 5cm:)
Na pędzie tego z keik wyrasta jakby liść - z oczka.
Czy można np. zostawić to tak jak jest i np. dać do większej doniczki??
Te storczyki MINI mają jakieś dziwne podłoże, czy muszą być w takim podłożu? Kiedy ewentualnie należy przesadzić go do większej doniczki?
I przy okazji pytanko dwa moje storczyki - po ataku wełnowców - na nowo wypuszczonych liściach ma jakby odbarwienia... jakby cieńszy miąższ liścia w tym miejscu. Niestety aparatu nie mam chwilowo to zdjęcia są takie jakie są... Pytanie odnośnie tych liści czy mogą to być jakieś stare sprawy związane z tym że miałam wełnowce? W jednym ze storczyków liść jakby zatrzymał się w miejscu na długi czas po opryskach na wełnowce... zaczął rosnąć.
..::Nikt nie jest doskonały w Tym niedoskonałym świecie::..