Kolekcja Kasi:)
-
- Zagorzały dyskutant
- Posty: 383
- Rejestracja: 2011-03-20, 21:18
Też jestem za tym by go przesadzić. Przez jakiś czas takie storczyk funkcjonuje, może nawet udać się reanimacja ale na dłuższą metę, jak nie widzimy korzeni i ciężko sprawdzić wilgotność podłoża w głębi doniczki to możemy stracić roślinę z tak wielkim wysiłkiem odratowaną
I o ile dobrze widzę na zdjęciu to on do trzonu wypuścił basal keiki (dzieciaczka), widać,że miał ogromną chęć walki i życia
I o ile dobrze widzę na zdjęciu to on do trzonu wypuścił basal keiki (dzieciaczka), widać,że miał ogromną chęć walki i życia
-
- Powoli się rozkręca
- Posty: 42
- Rejestracja: 2011-10-25, 19:24
nowy zakup:)
Witam,dziś zaprezentuje moje dwa nowe storczyki Cymbidium i Cambrie.Obydwa oprócz pędów z kwiatami mają jeszcze małe pędy
pozdrawiam Kasia
-
- Zagorzały dyskutant
- Posty: 383
- Rejestracja: 2011-03-20, 21:18
-
- Powoli się rozkręca
- Posty: 42
- Rejestracja: 2011-10-25, 19:24
-
- Powoli się rozkręca
- Posty: 42
- Rejestracja: 2011-10-25, 19:24
To mi wygląda na wełnowca Trzeba wymyć wacikami i pałeczkami każdy liść i szczelinę w storczyku (lubią siedzieć też w pąkach i kwiatach); warto użyć do tego wody z płynem do naczyń i kiloma kroplami spirytusu a potem oprysk Provado a do ziemi pałeczki Provado. Jeśli stał blisko innych roślin to i inne opryskać i włożyć pałeczki dla zabezpieczenia. Widzę,że zaczynają się epidemie niechcianych lokatorów
Cymbidium urocze
Niestety kwarantanna dla tego storczyka będzie długa bo te paskudy potrafią się zakamuflować też w podłożu i nawet po kilku miesiącach od nowa się pojawić. Dlatego ważne jest zastosowanie również pałeczek doglebowych.
Cymbidium urocze
Niestety kwarantanna dla tego storczyka będzie długa bo te paskudy potrafią się zakamuflować też w podłożu i nawet po kilku miesiącach od nowa się pojawić. Dlatego ważne jest zastosowanie również pałeczek doglebowych.
-
- Zagorzały dyskutant
- Posty: 383
- Rejestracja: 2011-03-20, 21:18
Niestety potwierdzam diagnozę ogłoszoną przez Małgosię. Walka z wełnowcami jest trudna ale nie niemożliwa. Sama borykałam się z takimi problemami i teraz mam go znowu.
Oprócz tego co napisała Małgosia możesz jeszcze pozbierać z liści i zagłębień dorosłe okazy wełnowców i porozgniatać je np na chusteczce higienicznej. Ja za każdym razem tak robię bo jeżeli nie ma dorosłych osobników to nie mają się skąd wziąć jaja a jeżeli nawet jakiś zostanie to nie wyda na świat zbyt wiele potomstwa. Dodatkowo jeżeli storczyk wymaga przesadzenia (zbyt długie przebywanie w tym samym podłożu, zasolenie podłoża) możesz go przesadzić i usunąć dorosłe formy z korzeni.
Ja pałeczki i inne środki używałam tylko przy pierwszym zetknięciu z tymi robalami, później usuwałam tylko dorosłe formy i trzymałam storczyka w kwarantannie, ale to wymaga dłuższego czasu niż zastosowanie "lekarstw"
Oprócz tego co napisała Małgosia możesz jeszcze pozbierać z liści i zagłębień dorosłe okazy wełnowców i porozgniatać je np na chusteczce higienicznej. Ja za każdym razem tak robię bo jeżeli nie ma dorosłych osobników to nie mają się skąd wziąć jaja a jeżeli nawet jakiś zostanie to nie wyda na świat zbyt wiele potomstwa. Dodatkowo jeżeli storczyk wymaga przesadzenia (zbyt długie przebywanie w tym samym podłożu, zasolenie podłoża) możesz go przesadzić i usunąć dorosłe formy z korzeni.
Ja pałeczki i inne środki używałam tylko przy pierwszym zetknięciu z tymi robalami, później usuwałam tylko dorosłe formy i trzymałam storczyka w kwarantannie, ale to wymaga dłuższego czasu niż zastosowanie "lekarstw"
To, czego się pragnie, i to, co się otrzymuje, to zwykle dwie całkiem różne rzeczy.
Pozdrawiam Ewelina
Pozdrawiam Ewelina
-
- Zagorzały dyskutant
- Posty: 383
- Rejestracja: 2011-03-20, 21:18
Storczyki kupowane w marketach potrafią często i długo kwitnąć trzeba tylko wiedzieć na co zwrócić uwagę przy ich wyborze. Powiedzmy sobie szczerze że większość Phalaenopsisów które stoją w naszych domach pochodzą z marketów. Powodem wyboru "marketówek" jest ich cena i różnorodność kolorów. Utrzymywanie zalecanych warunków nie musi sprzyjać kwitnieniu. Przy uprawie storczyków stosuję jedną zasadę "im mniej robię wokół nich tym lepiej rosną i kwitną".
To, czego się pragnie, i to, co się otrzymuje, to zwykle dwie całkiem różne rzeczy.
Pozdrawiam Ewelina
Pozdrawiam Ewelina
Tadku, myślę,że musiałeś coś jednak przedobrzyć w tej opiece,że padł
Kasiu, jeśli zdecydujesz się na przesadzanie to stare podłoże należy wyrzucić a korzenie dokładnie umyć. Jeśli jednal roślina kwitnie (bo nie do końca kojarzę czy tych lokatorów znalazłaś na rozpoczynającym kwitnienie cymbidium) to z przesadzaniem poczekaj. Naciesz swe oczy kwiatami a to będziesz mogła uczynić po kwitnienie. Niektórzy też, gdy nie mogą przesadzić rośliny to rozpuszczają jedną pałeczkę w wodzie (tylko trzeba uważać by stężenie nie było za silne inaczej popali korzenie) i przelewają podłoże tym roztworem a następnie wkładają dodatkową pałeczkę do podłoża dzieląc ją na pół i umieszczając kawałki po przeciwnych stronach doniczki.
Kasiu, jeśli zdecydujesz się na przesadzanie to stare podłoże należy wyrzucić a korzenie dokładnie umyć. Jeśli jednal roślina kwitnie (bo nie do końca kojarzę czy tych lokatorów znalazłaś na rozpoczynającym kwitnienie cymbidium) to z przesadzaniem poczekaj. Naciesz swe oczy kwiatami a to będziesz mogła uczynić po kwitnienie. Niektórzy też, gdy nie mogą przesadzić rośliny to rozpuszczają jedną pałeczkę w wodzie (tylko trzeba uważać by stężenie nie było za silne inaczej popali korzenie) i przelewają podłoże tym roztworem a następnie wkładają dodatkową pałeczkę do podłoża dzieląc ją na pół i umieszczając kawałki po przeciwnych stronach doniczki.
-
- Powoli się rozkręca
- Posty: 42
- Rejestracja: 2011-10-25, 19:24
-
- Zagorzały dyskutant
- Posty: 383
- Rejestracja: 2011-03-20, 21:18