Kilka kwiatków w domu bez parapetów.

[mmmm5]

Śliczne te nowe listki, jak zapowiedź wiosny ...

[Sylwia,Gosia]

U mnie Marysiu,w tym słoneczku przez szybę ,wszystko wygląda jak w czasie wiosny ,mam nadzieję ,że te ładne listeczki utrzymają się dłużej na bonsai .

[mmmm5]

Tęsknię za słońcem ,bo dzisiaj znów szary,ponury dzień jak w listopadzie ......... depresja czyha przy takiej pogodzie

[emira]

Jak tam doniczkowe roślinki, czy mają się dobrze? Może zechciałabyś wstawić kilka zdjęć. Bardzo zaciekawił mnie twój wiąz czy on również dobrze znosi warunki parapetowe?

[Petrus]

Właśnie Gosiu jak tam wiąz?

[Sylwia,Gosia]

I z profilu :)

Mirko,u mnie jak w tytule ,parapetów autentycznie nie mam w domu ,a co za tym idzie tradycyjnego ,ale idealnego miejsca na kwiaty.Stoją w kuchni na stole ,a od jakiegoś czasu prowizorycznie na stołeczku przy szybie drzwi balkonowych i choć większość mieszkania mam od strony południowej ,to tylko ten jedyny ,mały kawałeczek dobrze naświetlony.Nie ma się czym chwalić ,ale tych kilka co się ostało pokażę .

Piotrusiu,mój wiąz bonsai ,chyba jest bardzo waleczny ,skoro przeżył "opiekę " mojego synka ,podczas mojej 2-tygodniowej nieobecności.To maleństwo (wiąz nie synek) potrzebuje jednak więcej wody niż sugerowała pani ze sklepu i dobrze ,że mi na to zwróciłeś uwagę.Z moich obserwacji wynika ,że gdzieś co 3 dni ,może pół szklanki,zwłaszcza teraz ,kiedy grzeje słoneczko.Potem chyba będę musiała zmienić miejsce ,bo on jednak tyle bezpośredniego słońca nie potrzebuje ,prawda ? Przed 10.02 ,moim wyjazdem z domu pięknie odżył i zazielenił się ,24 .02 ,kiedy wróciłam wyglądał jak obraz nędzy i rozpaczy ,cały żółty z przywiędłymi resztkami zielonych listków. Nie wiem czy prawidłowo zrobiłam,ale instynktownie obcięłam słabe i puste gałązki i teraz znowu jest zielony i wygląda lepiej.
Jak często powinnam go zasilać i podaj proszę proporcje mniej więcej składników ,proszę .

Mój nowy kwiatek,na próbę.

Zielistka ,objedzona doszczętnie w lecie przez gąsienice ,na szczęście odżyła .

Bugenwilla ,świeżo po ścięciu.

Pachnąca pelargonia ,ścinana już kilka razy ,znowu ma nieco wybujały pokrój ,zwłaszcze ten najwyższy pęd.Stoi tuż przy szybie i ma sporo słońca ,czasami odżywkę.

Fotka z dzisiaj wiązu drobnolistnego.

[malina]

Gosiu , kwiaty cię kochają i Ty je też , to widać

[Petrus]

Wiąz Gosiu z profilu wygląda super w porównaniau z poczatkowym stanie. Na ostatnim zdjęciu widać, że potrzebuje już cięcia. Musisz przyciąć wszystkie te gałązki które się przewieszają, bo są za długie. Tak jak mówisz trzeba go obserwować i dobrać optymalną częstotliwość podlewania. Wystarczy mu raz na 7 lub 14 dni dawka normalnego nawozu dla roślin zielonych albo biohumus uniwersalny

[Sylwia,Gosia]

Dzięki Piotruś,tak myślałam,że trzeba go przyciąć.Nigdy nie czytałam jak się tnie bonsai ,ale myślę ,że raczej krótko ,żeby zachować ich zwarty pokrój -spróbuję .
Będę dożywiać więc co 14 dni ,z przewagą azotu ? Jeszcze raz dziękuję ,teraz będę spokojniejsza.

Dzięki Halinko ,to akurat te pokazane roślinki mnie kochają ,tych co nie odwzajemniają moich uczuć -nie pokazuję .

[emira]

Ja bym przesadziła to drzewko (wiąz) do większej doniczki. Tak robią też bonsaiści. Po to by roślina nabrała wigoru. Nie musiałaby to być dużo większa donica, myślę że góra dwa rozmiary no i niezbyt głęboka. Coś w formie misy.
Użyłabym podłoża mieszając ziemię ze żwirkiem akwarystycznym, trochę kamyczków na dno. Za jakiś czas wystawiłabym na zewnątrz w zacienione miejsce. Drzewko w tak małej donicy to sporo zabawy. Widać jednak że super sobie z nim poradziłaś
Pozostałe roślinki również ładnie się prezentują, najbardziej podoba mi się zielistka.

[Sylwia,Gosia]

Dzięki Mirko .To bonsai mam od Sylwestra ,dostałam od synów na urodziny ,tak więc jest u mnie trzeci miesiąc i ma się lepiej niż na początku.Nic nie wiem na temat bonsai ,poza zerknięciem raz do netu ,ale nasz ekspert Piotruś chętnie służy nam każdą radą,na dodatek uprawiał kiedyś to samo bonsai .Ono tak z góry wygląda na duże ,a doniczka na mniejszą niż powinna .Właśnie je wczoraj przystrzygłam i to sporo .
Ja również zielistkę darzę ciepłą sympatią ,za jej skromne wymagania i zwiewną urodę .

[Sylwia,Gosia]

Dzięki Mirko .To bonsai mam od Sylwestra ,dostałam od synów na urodziny ,tak więc jest u mnie trzeci miesiąc i ma się lepiej niż na początku.Nic nie wiem na temat bonsai ,poza zerknięciem raz do netu ,ale nasz ekspert Piotruś chętnie służy nam każdą radą,na dodatek uprawiał kiedyś to samo bonsai .Ono tak z góry wygląda na duże ,a doniczka na mniejszą niż powinna ,może na razie odżywię regularnie i po lecie przesadzę .
Ja również zielistkę darzę ciepłą sympatią ,za jej skromne wymagania i zwiewną urodę .

[Sylwia,Gosia]

Bardzo urosła pachnąca pelargonia , może trochę wybujała ,mimo miejsca przy szybie.Zastanawiam się czy znowu jej nie podciąć ...

[Danka]

Ale wielka Może zakwitnie. Moja kiedyś ładnie zakwitła

[malina]

Bardzo ładne masz Gosiu to geranium , lubię jego zapach