Kilka kwiatków w domu bez parapetów.

[malina]

Mnie to wygląda na trzykrotkę .

[Petrus]

Dziewczyny pokażcie zdjęcie tej rośliny, bo ja już sam się pogubiłem o którą roślinę chodzi lub o które zdjęcie

[Sylwia,Gosia]

To roślinka po lewej stronie pelargoni pachnącej.Niestety lepszego zdjęcia nie mam,aktualnie jest ścięta .

[malina]

Mojej róży zasychają same końcówki , zobaczę co Ci Piotr odpowie

[Petrus]

Faktycznie dziewczyny, to nie jest niedośpian tylko fitonia (Fittonia verschaffeltii). Prawdopodobnie może to być odmiana 'Argyroneura', które ma takie unerwienie jak twoja sadzoneczka Gosiu.
Fitonia lubi wilgotne powietrze, widne lub półcieniste stanowisko, ale trzeba pamiętać by nie wystawiać jej na bezpośrednie słońce bo to ją spali. Bezwzględnie podlewamy letnią i miękką wodą bo jest wrażliwa na twardą i zimną wodę. Ogólnie jest to trudna roślina w uprawie, ale jak młodą sadzonkę przyzwyczaimy do naszych warunków w domu to rośnie bez problemu. Gorzej aklimatyzują się dorosłe rośliny kupowane w sklepach.

Halinko końcówki liści Ci podsychają u róży, ale jakiej?

[Sylwia,Gosia]

Dzięki Piotrze,miała to wszystko o czym piszesz,nie mam pojęcia dlaczego listki zaczęły zwijać się do spodu i ogólnie zmarniała.Dobrze ,że napisałeś,że kupne roślinki aklimatyzują się trudniej-nie pomyślałam ,a miałam zamiar kupić.Chyba przy następnej wizycie w Polsce u przyjaciółki ,znowu poproszę o szczepki i jeszcze raz spróbuję .

[Sylwia,Gosia]

Czy ta zmiana może być skutkiem nadmiernego podlewania ?

A ja coś ostatnio zgłaszam się jedynie z moimi problemami uprawowymi . Zauważyłam u Ludisi ,że duży liść przy ziemi zmienił kolor na różowy,jakby zaczął gnić.Usunęłam i od kilku dni przesuszam ziemię,bo może ostatnio miała za mokro,a ona lubi mieć sucho między podlewaniem.
Ostatni problem ,który pokazywałam,związany z bladością młodych roślinek chyba ustąpił ,po dokarmieniu "Ludwisi".
Pokazuję tą ostatnią przypadłość z zapytaniem ,czy moje podejrzenia o nadmiar wody mogą być słuszne i czy mam się martwić ?


Natomiast pachnąca pelargonia znacznie się poprawiła,gdy za radą Piotra przeniosłam ją w słoneczne miejsce, bezpośrednio przy drzwiach balkonowych.Zażywa kąpieli słonecznych i ma się lepiej.

Czy mogę oddzielić już maluchy od ludisi i przesadzić całą roślinkę ?Od dnia zakupu (grudzień ) jest w tej samej doniczce,jedynie czasami zasilana (ostatnio).Pozdrawiam miłych ekspertów i nie tylko ekspertów .

[Petrus]

Witaj Gosiu. Czasem roślina stare liście odrzuca, gdy wypuszcza sporo nowych liści. Nie ma się czym przejmować, jeżeli jest to sporadycznie jeden liść. Działać należy wtedy, gdy liście dolne (starsze lub wieloletnie liście) zaczynają żółknąć lub usychać.
Jeżeli młode sadzonki mają już sporo nowych korzonków to możesz je śmiało oddzielić od rośliny matecznej. Jeżeli korzonków jest mało to możesz jeszcze poczekać, a jeżeli Ci się spieszy z oddzieleniem 'maluchów' to muszą one mieć trochę lżejszą i piaszczystą glebę. Więcej powietrza w glebie to lepsze ukorzenianie się młodych sadzoneczek.

[Sylwia,Gosia]

Witaj Piotrusiu! dzięki za wszystkie rady.Już jedną orchideę uśmierciłam ,chciałam więc tego storczyka ,tak wdzięcznego w hodowli rozmnożyć ,żeby mi dalej rósł,a ,że lubię podlewać to bałam się ,że przedobrzyłam.Czyli może być dobra ziemia torfowa(mam wrażenie ,że właśnie w takiej siedzi) z dodatkiem piasku ? ,mam ten drobniutki.Czy donica ma być o jeden rozmiar większa ,jak zazwyczaj w przesadzaniu ?,nie znam upodobań tych kwiatów.
Miłej niedzieli .

[Sylwia,Gosia]

Piotrusiu,pisałeś gdzieś o brązowiejących końcówkach listków,którym brakowało jakiegoś pierwiastka,o ile pamiętam.Szukałam i nie mogłam znaleść ,gdzie to było. Mój asparagus od dawna ma ten problem,dawno nie miał zmienianej donicy,chociaż aktualna nie jest mała ,wypuszcza czasami nowe odnóżki,ale nie ma dawnego ,gęstego pokroju,bo brązowiejące czubki rozprzestrzeniają się na cały listek i po jakimś czasie opadają ,a gałązki pozostają lekko łysawe.
Piotrusiu,co o tym myślisz,co powinnam zrobić,żeby poprawić byt mojemu asparagusowi ?

[Petrus]

Gosiu witaj. Dla ludisii najlepsze będzie podłoże dla storczyków, ponieważ jest lekkie, przepuszczalne. Taki zwykły torf jest zbyt ciężki i trochę zbyt długo może trzymać wilgoć i korzenie ludisii mogą podgniwać. Zatem jeżeli masz możliwość to kup podłoże dla storczyków. Jeżeli nie to wymieszaj torf z korą, żwirem, piaskiem (duża ilość) lub keramzytem. Chodzi o to by ziemia była przepuszczalna i porowata. Teraz ma torfową ziemię ponieważ do torfu ładują wszystkie rośliny w sprzedaży bo jest lekki przy transporcie. Doniczka dla ludisii może być taka sama- storczyki lubią ciaśniej.

Gosiu asparagusowi może jest za ciepło. Ta roślina lubi wilgotne powietrze i dlatego końcówki mogą podsychać bo mają za sucho. Inną przyczyną może być nadmierne podlewanie i zbyt duża donica i dlatego liście usychają.

Jest też opcja przesadzenia do świeżej ziemi i jeżeli wygląd asparagusa jest nieciekawy można go przyciąć. Rozkrzewi się i nabierze wigoru

[Sylwia,Gosia]

Dzięki Piotrusiu,donica faktycznie jest spora,a asparagus stoi w kuchni na stole i rzadko pamiętam ,żeby go spryskiwać.Na początku sądziłam ,że ma za sucho ,więc od jakiegoś czasu podlewałam więcej,właściwie nie znalazłam informacji ile wody potrzebuje,tak jak róża chińska czy jak beniamin ?,który ma u mnie bardziej sucho niż mokro i nie choruje.Zrobię jak mówisz ,zmienię ziemię i zostawię tą donicę i zobaczymy .

Jak kupiłam w grudniu ludisię ,to Tadziu podsunął mi obszerne informacje na jej temat,wystarczyło kliknąć ,tam właśnie wyczytałam,że są dwie wersje podłoża :to właśnie dla storczyków ,czyli o ile dobrze zrozumiałam także Ciecie,to to które mają tzw. kwitnące orchidee ,druga wersja to lekkie ,torfowe podłoże stosowane także u innych kwiatów.Dobrze ,że napisałeś o ciasnej donicy,bo nie wiedziałam .
Piotrze co to jest keramzyt ? kojarzy mi się ,ze żwirkiem,jeżeli tak to te kamyczki ,jak i korę można kupić u ogrodników w wielkich workach .A może dodać tych kuleczek brązowych ,które wchłaniają i zatrzymują wilgoć ,mam ich trochę gdzieś jak i piasek drobny ?Wiesz kwiatek ,rośnie prawie pół roku w tej ziemi i na razie nie chorował ? Boję się radykalnych zmian,z białą orchideą o takim podłożu coś nie wyszło i padła,ludisia mimo przynależności do storczyków,mam wrażenia ,że jest bardziej elastyczna i łatwiejsza w uprawie.

[tadek]

.

• Gosieńko...

Keramzyt to bardzo uniwersalny materiał, dający wiele możliwości zastosowania w ogrodnictwie i uprawie roślin doniczkowych. Może on być stosowany jako drenaż, materiał spulchniający lub ściółkowy. Jest przy tym nieszkodliwy dla roślin i środowiska oraz stosunkowo tani. Dowiedz się więcej o możliwościach jakie daje keramzyt oraz jak go stosować w ogrodnictwie.
Przedstawiamy 8 ciekawych zastosowań keramzytu !

Czytaj dalej - Keramzyt - właściwości, zastosowanie w ogrodnictwie

[Petrus]

Asparagus lubi Gosiu średnio wilgotne podłoże. Jeżeli go zraszamy to wtedy nie podlewamy go zbyt obficie.
Tadek właśnie podesłał Ci linka o keramzycie, to takie kulki porowate wykonane z gliny.
Tadek dobrze Ci kiedyś podesłał informacje. Ale jeżeli masz do wyboru podłoże dla storczyków a podłoże torfowe to lepiej wybrać lekkie podłoże z korą dla storczyków. Kuleczek co zatrzymują wilgoć lepiej nie dawaj storczykom.
Jeżeli będziesz nawozić ludisię, i nie zalewać jej to może pozostać w tym torfie.

[Sylwia,Gosia]

Dzięki Tadziu.Chłopaki,to właśnie o tych kuleczkach pisałam,że mam trochę,nie wiedziałam ,że to keramzyt.Używałam to jeszcze 16 lat temu,na dno donic cementowych,tworząc strefę drenażu,na wierzch szła ta czarna agrowłóknina i ziemia.Łatwiej będzie mi zmieszać to z torfem niż korę ,a w jakiej proporcji? domieszkę czy pół na pół ?Piotr nie musisz odpowiadać,jak może być 1:1 i tak mi dużo pomogłeś dzięki.
I Tobie Tadziu też,za wszystkie praktyczne informacje.Dobranoc chłopaki