Kawa arabska

Dobór, pielęgnacja oraz problemy w uprawie.
Amanda
Lubi podyskutować
Lubi podyskutować
Posty: 155
Rejestracja: 2008-03-01, 09:48

Post autor: Amanda »

widze ze jednak ludzie wola pozostac bierni na umieranie rosliny. Ja juz wiecej zrobic nie moge, pomocy tez nie moge otrzymac. Czy ktos na tym forum w ogole tutaj bywa? :-(
użytkownik usunięty

Post autor: użytkownik usunięty »

Amando jak już Ci pisałam na pw, to nie tak, że ludzie nie chcą Ci pomóc. My tu dzielimy się własnymi doświadczeniami i najprawdopodobniej inni podobnie jak ja nie mieli doświadczenia z kawą. Nie możesz ludzi oskarżać o bezduszność, bo wiele osób nie raz na miarę swoich możliwości niosło Ci pomoc. Widocznie nic wiecej zrobić nie mogą.
Amanda
Lubi podyskutować
Lubi podyskutować
Posty: 155
Rejestracja: 2008-03-01, 09:48

Post autor: Amanda »

No nie wiem, niewiele osób mi na tym forum pomogło. Widac to zreszta po moich tematach ktore stoją "zamrożone". Faktycznie sama sie dziwie dlaczego naraz jak kupilam rosliny z targow wszystkie zaczely mi padac. Przez 8 lat nie mialam zadnych klopotow z roslinami.
Czarodziej
Lubi podyskutować
Lubi podyskutować
Posty: 100
Rejestracja: 2008-01-29, 00:34

Post autor: Czarodziej »

Czy te sadzonki są ukorzenione? jeśli nie to proponuję posadzić je w prawidłowa ziemię dla kawy i zakloszować foliówką w celu ukorzenienia, nie podlewając ich zasuszysz je całkowicie. Ta z pierwszego zdjęcia raczej nie rokuje na to by żyła dalej. Te z trzeciego wyglądają zdecydowanie lepiej. :-)
Amanda
Lubi podyskutować
Lubi podyskutować
Posty: 155
Rejestracja: 2008-03-01, 09:48

Post autor: Amanda »

posadzilam je ok miesiaca temu. Nie wiem czy maja juz jakies korzenie. Przeciez posadzilam je do nowej ziemi. To ja juz nie wiem co mam robic - podlewam źle, nie podlewam tez nie dobrze. Juz sie pogubilam, kazdy mi mowi co innego.
Awatar użytkownika
bogatka123
Witamy na forum!
Witamy na forum!
Posty: 4
Rejestracja: 2008-04-30, 18:36

chora kawa

Post autor: bogatka123 »

Witaj, mam 2 kawy już ponad 15 lat i też chorują, zwłaszcza zimą. Liscie tej małej kawy wyglądają jakby korzenie były chore - spróbuj zmienić doniczkę na ceramiczną , nie glazurowaną. Sama zamierzam to wkrótce zrobić, bo moje kawy też mają podobne problemy, z tym ,że plamy są czarne. Może przy okazji zmień trochę ziemi i nie przsadzaj z nawozami - z moich doświadczeń wynika , że kawy nie lubią przenawożenia.

Ostatnio w marketach ogrodniczych pojawiły się ładne sadzonki kaw, możesz spróbować jeszcze raz.

Pozdrawiam Ania
Amanda
Lubi podyskutować
Lubi podyskutować
Posty: 155
Rejestracja: 2008-03-01, 09:48

Post autor: Amanda »

to aż dziw, ze tyle czasu roslina Ci sie utrzymala :shock:
Awatar użytkownika
bogatka123
Witamy na forum!
Witamy na forum!
Posty: 4
Rejestracja: 2008-04-30, 18:36

Post autor: bogatka123 »

Obie kawy miały swoje lepsze i gorsze lata,ale jak roslina jest duża ( w tej chwili w donicach mają po 2 m wysokości ) to łatwiej znoszą niedobory środowiska. Jak w którymś roku były obie bardzo marne , to je w przypływie bezsilności po prostu obciełam w połowie. Po miesiącu odżyły.
Najlepiej chyba się czuły w donicach drewnianych, ale te po kilku latach zgniły od spodu i wymieniłam je na plastikowe. Jutro jadę kupić chyba znowy drewniane lub ceramiczne,choć te ostatnie są bardzo ciężkie.
Moje kawy znowu słabują i nawet zastanawiam się czy się po prostu nie zestarzały ( już prawie nie kwitną, a kiedyś nawet ładnie owocowały ).
Bogatka :->
Amanda
Lubi podyskutować
Lubi podyskutować
Posty: 155
Rejestracja: 2008-03-01, 09:48

Post autor: Amanda »

Masz Bogatko wyjatkowe szczescie, ze tak dlugo chowaja Ci sie juz te kawy no i jakie imponujace rozmiary (2 m!). Ja juz probowalam wszelkich zabiegow, obcinalam, obrywalam liscie, spryskiwalam, przesadzalam - wszystko na nic. :cry:
Paula
Witamy na forum!
Witamy na forum!
Posty: 6
Rejestracja: 2008-07-28, 17:49

Post autor: Paula »

Już dawno nikt tu nie pisał, ale mam nadzieję, że ktoś mi pomoże. Mam kawę od 2 lipca i do tej pory rosła ładnie i szybko, przesadziłam ja i wszystko było w porządku, aż do dzisiaj....nie wiem dlaczego, ale schną jej liście na końcach i brzegach, może to przez nawożenie? Wczoraj ją podlałam wodą z nawozem(było to drugie nawożenie, a podlewam co 2 tygodnie), ale na 99% nie przesadziłam z proporcją w stosunku do wody, myślę, ze chyba nawet wlałam mniej. Używam nawóz firmy Farmland: nawóz w płynie do wszystkich roślin zielonych i kwitnących w domu, ogrodzie, balkonie i tarasie. Wlałam tyle, że woda przeleciała do podstawka, ale ją wylałam. Dodam, że stoi na stoliku przy południowym oknie, spryskuję ją min. 2 razy dziennie przegotowaną wodą...starałam się robić wszystko dobrze a coś nie wyszło:( załączam zdjęcia może pomogą w rozwiązaniu mojego problemu..
Załączniki
33.JPG
33.JPG (61.51 KiB) Przejrzano 5361 razy
22.JPG
22.JPG (51.54 KiB) Przejrzano 5354 razy
11.JPG
11.JPG (56.39 KiB) Przejrzano 5353 razy
Czarodziej
Lubi podyskutować
Lubi podyskutować
Posty: 100
Rejestracja: 2008-01-29, 00:34

Post autor: Czarodziej »

Podlewasz ośliną co dwa tygodnie czy nawozisz co dwa tygodnie bo to zasadnicza różnica postaram się pomóc, jak możesz daj zdjęcie tej plamy ze zbliżenia. :-)
Paula
Witamy na forum!
Witamy na forum!
Posty: 6
Rejestracja: 2008-07-28, 17:49

Post autor: Paula »

:-) Podlewam co 2 dni, ale jeśli wierzchnia ziemia jest jeszcze wilgotna robię to rzadziej. Nawożę co 2 tygodnie:-) Nie wiem czy dobrze zrobiłam, ale wczoraj przeniosłam kawę do kuchni na północne okno(choć nie wiem czy gaz jej nie zaszkodzi). Pomyślałam, że może zbyt wysoka temperatura jest moim problemem, bo po południu mimo, że jest zasłonięta roleta i otworzone okno w pokoju jest strasznie gorąco i na razie nic się nie zmieniło. Znowu się rozpisałam ;-) Dzisiaj plama wygląda tak(mam nadzieję, że coś widać):
Załączniki
T.JPG
T.JPG (42.49 KiB) Przejrzano 5344 razy
f.JPG
f.JPG (40.52 KiB) Przejrzano 5345 razy
d.JPG
a.JPG
Czarodziej
Lubi podyskutować
Lubi podyskutować
Posty: 100
Rejestracja: 2008-01-29, 00:34

Post autor: Czarodziej »

Za dużo wody. Podlewaj dopiero jak ziemia przeschnie na głębokość co najmniej długości palca ok 6 cm mniej więcej. Ta plama jest od zbyt dużej ilości wody. Lepiej by była roślina podlewana np. co 5-6 dni, a za to codziennie rano i koło 15-stej dobrze zraszana letnią wodą. :-)
Paula
Witamy na forum!
Witamy na forum!
Posty: 6
Rejestracja: 2008-07-28, 17:49

Post autor: Paula »

Długo nie odpisywałam , ale teraz u mnie dużo się dzieje i nie mam zbyt wiele czasu:) Dzięki:) spróbuje robić tak jak piszesz i mam nadzieję, że wszystko wróci do normy..Jeszcze pytanie odnośnie tych schnących boków(robią się czarne) czy to też od nadmiaru wody?
Czarodziej
Lubi podyskutować
Lubi podyskutować
Posty: 100
Rejestracja: 2008-01-29, 00:34

Post autor: Czarodziej »

Najprawdopodobniej jest to skutek zalania systemu korzeniowego czyli jak pisałem zbyt dużych dawek wody, wytnij te miejsca nożyczkami zostawiając 3 mm pasek suchej tkanki przy dalszej zdrowej a miejsca cięć opryskaj np. Topsinem.
ODPOWIEDZ